piątek, 1 lutego 2013

Starszy brat - opowieści Grzesia

Kilka dni temu przyjechał starszy brat.
Wszyscy się cieszą, a ja najbardziej, bo nikt się tak ze mną nie bawi jak on.
Podrzuca tak wysoko, że aż kwiczę, a mama zapowiedziała, że jak płuca wypluję, to ona ich z sufitu ściągać nie będzie. (zdjęć nie ma, bo mama trzyma ręce w pogotowiu i ani myśli o aparacie!)
Albo nosi na barana :

A ma teraz takie śmieszne włosy jak ja będę miał jutro (o ile Pysia nie zapomni maszynki!)


A gdy chce mnie ściągnąć, to wbijam mu piety pod pachy , a on tylko krzyczy - silny jest, skubaniec!


Czasem pokazuje mi różne rzeczy na swoim laptopie


Wow! Ale czołgi!


Tego zestrzel!;)

Fajnie mieć dużego brata!


A ciocię Justynkę ze wsi ugryzł pies sąsiadów - mama się martwiła, bo ciocia miała niedawno operację nogi, no i okazało się, że właśnie w tą operowaną ugryzł.
Usłyszałem jak ciocia powiedziała, że nawet dobrze, że w ta samą, bo teraz ją TYLKO JEDNA boli!
Tata stwierdził, że obie z mamą są po jednych pieniądzach!!




37 komentarzy:

  1. No cudnie, po prostu cudnie. A starszy brat, to nie tylko kochany, ale i przystojniak jakich mało:))
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze chciałam mieć starszego brata, a jak Cię, Grzesiu, poczytałam - to jeszcze bardziej chcę (chociaż to już bez szans ;-)) I widać, jaki z Ciebie naprawdę szczęśliwy Mały Człowiek :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starszy brat i starsze siostry to fajna sprawa;))

      Usuń
  3. No pewnie- nie ma to jak starszy brat:) ja mam 3 takowych hehe:) a Paulina za swoi starszym bratem to dzisiaj już płakała, pojechał sobie na ferie i zostawił młodszą siostrę na 4 dni- łobuz ale jutro już wraca- i oj będzie się działo już to czuję:) Fajne te Twoje chłopaki przystojniaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam tylko adoptowanego (sama go sobie adoptowałam)i już nie żyje, ale ...dobrze,że był!;))

      Usuń
  4. Przystojny starszy brat :)
    Też wiem, że dobrze jest mieć starszego brata.
    Pozdrawiam, Klara F.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kapitalna opowieść, Grzesiu! Jesteś miszcz! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie ma to, jak zabawa ze starszym rodzeństwem:))
    brat - przystojniak!
    I dla cioci Justynki pozdrowienia - prawdziwa optymistka!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przystojniak z tego starszego brata! Ja sama starszego brata nie mam, wiec wierze Ci Grzesiu na slowo, ze fajnie go miec! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. oj mądrala z ciebie Grzesiu, i fajny chłopak, pewnie wyrośniesz na takiego przystojniaka jak twój brat....
    dobrze mieć rodzeństwo.....

    OdpowiedzUsuń
  9. Udane te Twoje dzieci!
    A ciocia to niezła optymistka:D lubię takich ludzi, oj tak!

    OdpowiedzUsuń
  10. "Po jednych pieniądzach"? nie słyszałam tego określenia:)Znaczy się chciał powiedzieć,że z tej samej gliny jesteście ulepione.To by się zgadzało:)

    OdpowiedzUsuń
  11. )))) dobrze mieć rodzeństwo)) takie rodzeństwo

    OdpowiedzUsuń
  12. Mialam zawsze mlodszego brata..., ktory czasami "robil" za starszego!
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie mieć starszego brata i to jeszcze takiego! Serdeczności i buziaki dla Grzesia.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak to się teraz mówi? O, ale ciacha!!!!!!:)))) A ciocia ma racje. To się nazywa pogodne podejście do trudności. Buziole :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj
    Pamiętasz zapewne zespół sprzed lat, harcerski "Gawęda"? do dziś wzrusza mnie piosenka w ich wykonaniu, o tym, jak to dobrze mieć starszego brata.
    U mnie między chłopcami jest 8 lat, dogadują się świetnie :)
    Pozdrawiam obu przemiłych synów- bardzo ciepło :)
    A Tobie gratuluję wspaniałych dzieci ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. miedzy moją córką a synem jest też spora różnica wieku bo 16 lat i chyba dobrze im z tym :)
    Pat i Pataszon:)

    OdpowiedzUsuń
  17. starszy brat jest fajny tylko wtedy, kiedy jest.. fajny... masz szczęście Grzesiu :)))) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciocia to mądra kobieta :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciocia ani chybi czytała ,,Pollyannę''...

    OdpowiedzUsuń
  20. nie miałam rodzeństwa... ale zawsze chciałam mieć starszego brata...

    OdpowiedzUsuń
  21. Znaczy czołgi wciągnęły już całą męską populację? :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Teraz się mówi ,że CIACHA:)) no więc tak jest.Powiem Ci Grzesiu,że Twoi "wujkowie" tak sie bardzo lubia,są dorośli ,mieszkają w różnych miastach,ale gdyby tylko coś jednemu z Nich potrzeba było ,drugi pędzi z pomocą na złamanie karku .I tak powinno być.Całuję w łapkę z"dziurkami" -w kapelusiku jest Ci cudnie:))

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)