wtorek, 31 grudnia 2013

Obiecany Grześ

Obiecałam , że będzie o Grzesiu!
Ostatnio zaniedbałam robienie zdjęć, a nawet, gdy próbuję, to ta mała fryga celowo ucieka!
Ale czasem jest łaskawy, stąd np zmiana zdjęcia na tytułowej stronie - Małgosia już nie powie, że jej zimno patrząc na golaska;))
Koniec roku - czas podsumowań.
Grzegorz rośnie jak na drożdżach.Owszem pogoda działa i na niego, ale na szczęście ma wziewy (mocno zmniejszone dawki:))i jakoś dajemy radę.
Waży 15 kg i mocno ograniczam branie go na ręce w obawie o mój kręgosłup!
Z pieluchami pożegnał się już dawno - także w nocy nie zakładamy, choć trzeba go wysadzać.
Woła pięknie , chociaż zdarzają się i takie historie jak w pierwszy dzień świąt na cały (miałam wrażenie)kościół Grzesiu zawołał
- mama! siusiu, tepa!! (czyli kupa!)
Na szczęście skończyło się na siusianiu pod drzewkiem, co się bakowi tak spodobało, że gdy wracaliśmy musiał koniecznie pokazać tacie owo drzewko!
Z mówieniem lepiej....lepiej nie mówić;)
Większości po prostu nie rozumiemy, a on nam spokojnie tłumaczy!
Alergia pokarmowa...chyba zniknęła!
Oczywiście ostrożnie wprowadzamy nowe produkty, nadal uważamy na przyprawy, ale żadnych sensacji nie widać.
Grześ ma swoje ulubione smaki -np we Wigilię zajadał ....cebulę ze śledzi!!
A jaki krzyk był, jak zięć chciał sobie nałożyć!
Poza tym jak czegoś nie lubi nie ma mocnych, żeby go do tego przekonać - za nic nie spróbuje buraczków, ani dżemu!
Uwielbia czytanie bajek -ja czytam on pokazuje paluszkiem -często akurat tam, gdzie czytam, wiec muszę improwizować.
Lubi układać puzzle, rysować (dostał od Gwiazdora znikopis -pełnia szczęścia!) biegać, skakać po tapczanie (co z tego, że wie, że nie wolno?)
Uparty bardzo!
I zdaje się rozpieszczony , ehhh







39 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. O matku bosku na podium sie dostalam :))))

      Usuń
    2. nie dziwota, skoro mi się tak późno pisać zachciało;)))
      Ale obiecałam Gadze,no i inni zaczęli dusić -nie było wyjścia!

      Usuń
  2. :) Wszystkiego dobrego dla Grzesia! (I Was, oczywiście)

    OdpowiedzUsuń
  3. To serdecznie i noworocznie- zdrowia, szczęścia,spełnienia marzeń, realizacji planów! Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Twoich najblizszych, Miśka!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zuch z naszego Grzesia:)
    Zajada cebulę, sika pod drzewkiem.. lada moment pójdzie do wojska ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Cebulę? Ło matko, no ale na zdrowie mu to pójdzie. Fajnie, bo moje cebuli nie tkną, chociaż ja uwielbiam.
    Wszystkiego dobrego na Nowy Rok!

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba dobrze, że jeszcze mówi po swojemu bo nieźle byś wyszła, gdyby wyraźnie krzyczał w kościele "kupa". :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale przytulny Chłopak i zuch :)
    Wnuczka koleżanki nagle przestała lubić ser i też nie ma mowy, żeby dała się przekonać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja bardzo, ale to bardzo lubiłam tamto rozczochrane zdjęcie :)

      Usuń
  8. Misiu, niech się Tobie Nowy Rok dobrze zapisze w życiu :) A Grzesia proszę utulić od dalekiej cioci :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny Grześ.
    Pozdrowienia dla wszystkich łącznie z obsikanym drzewem.
    Podoba mi się to określenie - Gwiazdor. Jakże inaczej brzmi w tym kontekście.
    Wszystkiego co najlepsze. w Nowym Roku

    OdpowiedzUsuń
  10. Aby zadne alergie nie wrocily!!
    zdrowia dla Wszystkich.
    :**

    OdpowiedzUsuń
  11. Nadejdzie taki dzień, znienacka, że cały kościół zrozumie jaką potrzebę z natychmiastu Grześ chce zaspokoić.

    OdpowiedzUsuń
  12. Słodziaczek! Szczęśliwego Nowego Roku

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajny facet. Coś mi sie zdaje, że jak mój pozostanie słodkim i jako nastolatek :))

    OdpowiedzUsuń
  14. )))) wszelkiej pomyślności Kochana dla Was w nowym roku))

    OdpowiedzUsuń
  15. I pewnie, że rozpieszczony- przy tak odrośniętym, starszym rodzeństwie inaczej się chyba nie da ;) U nas Malizna to samo zrobiła- owinęła sobie wszystkich wokół palca.
    Dobrego nowego roku, oby jak najwięcej fajnych chwil i głównie zdrówka dla Was wszystkich :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Rozpieszczony , bo najmłodszy :-)))

    Szczęsliwego Nowgo Roku !

    OdpowiedzUsuń
  17. Piekny, słodki Grzes! Szczęśliwego Nowego Roku życzę!♥

    OdpowiedzUsuń
  18. Jezzuuuuuuuuuuu.................jaki On sliczny...............po Mamie.Wszystkiego dobrego w Nwym Roku zyczy AnnaR

    OdpowiedzUsuń
  19. najmłodszy to i najbardziej rozpieszczony, przez całą rodzinkę, taki Jego przywilej... ważne że uśmiechnięty i coraz zdrowszy (oby alergie całkiem przeszły)... niech rośnie mały facet :) ... powodzenia w Nowym Roku, oby był lepszy niż odchodzący ... uściski dla Wszystkich :))

    OdpowiedzUsuń
  20. No po prostu kochany, normalny dzieciak:) Wszystkiego dobrego w nowym roku dla całej rodzinki, a Tobie, Misiu, mniej stresów, dużo uśmiechów, mniej łez a więcej zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  21. Kochany !!! Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  22. Przeuroczy jest ten twoj synus! I siku pod drzewkiem robi! pozdrawiam a w Nowym Roku wszelkiej pomyslnosci i spelnienia marzen zycze.

    OdpowiedzUsuń
  23. Widać, że lubi pozować do zdjęć, tylko chce się podroczyć:-).

    OdpowiedzUsuń
  24. Słodziutki!!!
    Misia,najlepszego na Nowy Rok!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie dziwi nic, ze rozpieszczany!!!
    Serdecznosci
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
  26. Szczęśliwego Nowego Roku Grzesiowi i jego Bliskim! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wszystkiego dobrego dla Grzesia i Rodziki w nowym Roku ! :)

    a mnie wygląda na indywidualistę -że nie tak jak wszyscy - inni śledzia, a on cebulę - lubię takich ;) (co się robi ze znikopisem?)

    OdpowiedzUsuń
  28. Kochany urwis i tyle :)
    Serdeczności na 2014!
    Rafał vel lipton_ER

    OdpowiedzUsuń
  29. co za oczy !
    najlepszego w 2014 :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Cudny jest!
    A Tobie i całej rodzinie wszystkiego co najlepsze. Niech ten Nowy będzie lepszy dla wszystkich. Całusy

    OdpowiedzUsuń
  31. pierwsze boskie- blogostan z pomidorem. :) chyba pokaze moim corkom, bo one do zywego pomidora nie podchodza i tyle dobrego je omija. :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Słodziak. :))
    Post dobrych wiadomości. Niech same takie przyniesie ten rok. :)

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)