piątek, 18 czerwca 2021

Wąwóz Homole

 Nie mogło zabraknąć wyprawy i w to miejsce, które zapisało się w mojej pamięci.

Ale gdy rano spojrzałam w niebo nie wyglądało to optymistycznie.



Na szczęście po godzinie było lepiej..




Wąwóz Homole - ( bezpłatny ) - 800 m pięknego wędrowania. Można zabrać dzieci i osoby bez kondycji. 
W Wikipedii czytamy - ściany wąwozu zbudowane są głównie ze skał wapiennych pochodzących z okresu jury i kredy z domieszką łupków i margli. Ma bardzo urozmaiconą rzeźbę i ciekawą budowę geologiczną. Dnem tego bardzo znanego wąwozu, uważanego za jeden z najpiękniejszych w Polsce, płynie potok Kamionka, który również odegrał dużą rolę w rzeźbieniu koryta wąwozu. Potok tworzy liczne kaskady, a w jego korycie znajdują się ogromne głazy. Płynie nim krystalicznie czysta woda. W górnej części wąwozu rumowisko osuwiskowe powstałe w okresie plejstocenu. Na wapiennych skałach wąwozu Homole rosną rzadkie gatunki roślin wapieniolubnych i liczne okazy światłolubnych jałowców.

Urokliwe kładki i mostki...





Oczywiście zawsze trzeba patrzeć pod nogi, bo wystarczy chwila nieuwagi można się poślizgnąć.











Jak byłam pierwszy raz mostki   i schody nie były metalowe..



A to Kamienne Księgi. Ponoć są w nich zapisane losy wszystkich ludzi, aż do końca świata. I do tej pory tylko jeden pop potrafił je rozszyfrować, ale Bóg odebrał mu mowę, aby ludzie nie poznali przyszłości.




Miejscami i takie przejście!



Dotarliśmy..


Takich widoków nie przebije żadne morze.




A potem powrót koleją krzesełkową..
Grzegorz już się nie boi..


Na Wysoką nie planowaliśmy pójść, bo za późno ruszyliśmy na szlak, ale dobrze, bo buty i tak się skończyły.
Może następnym razem.

16 komentarzy:

  1. Piekna wyprawa! Widoki warte kazdych butow😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. buty przemyciłam z nadzieją, że dobry klej załatwi sprawę :D
      Ale dostałam już nowe, więc mogę planować kolejne wypady:D pozdrawiam;D

      Usuń
  2. Dwa lata temu pokonałam sama i na górze pędem do kolejki, bo zejść już bym chyba nie dała rady, a to były ostatnie minuty przed jej zatrzymaniem do następnego dnia ;) Ale nie żałuję, bo dziś już bym nie weszła...
    Kocham góry i te widoki, ale morze ma na zawsze swoje główne miejsce w moim sercu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak fajnie mieć takie wspomnienia, prawda?
      Doceniam każdą taką wyprawę.
      Morze mam teraz częściej, pewnie dlatego nie rajcuje aż tak:D
      Pozdrawiam;D

      Usuń
  3. W takich miejscach czlowiek czuje sie malenki--zdaje sobie sprawe z piekna i sily natury.I czuje ,jak powinien ja chronic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i docenia, że ma możliwość podziwiania takich wspaniałości

      Usuń
  4. Też mam piękne wspomnienia z tego miejsca!
    I masz rację, niech się morze schowa. Góry to góry!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy tam nie bylam, dzięki za relacje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne miejsce. Dla mnie już nieważne gdzie, ale z kim i żeby się wyrwać, zapomnieć, odpocząć, zresetować...

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniały czas we troje,wspaniałe widoki.A następnym razem może Bereśnik,Bryjarka, Sokolica Wysoki Wierch...?Ja gorolka nizinna kocham góry i tak do 70-tki mam zamiar je esplorować,póki jeszcze mogę,póki mi sie chce. A potem jak na dziadersów przystało zostanie już tylko morze,gmeranie w piachu i wspomnienia górskich wycieczek. Pozdrawiam .Anka z Krakowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo, nawet nie wszystko znałam, podrzucę Tomkowi ;D Na Sokolicę już chyba nie wejdę(i nie ma sosny)
      Do 70?kurczę, w sumie jak też, choć ta liczba(zapisana) lekko mnie przeraża ;D;D
      Pozdrawiam.

      Usuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)