niedziela, 26 kwietnia 2015

szpital

Nie cierpię szpitali.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że jestem w większości.
W poniedziałek miałam planową wizytę.
Zgłosiłam się na głodzie o 7 rano w izbie przyjęć.
Miła pani dała mi 29 numerek , a potem już poszło!
Dokumenty, opaska na rękę, przebieranie w strój niekoniecznie wyjściowy i drałowanie przez cały szpital, za siostrą, w stadzie kurek, na właściwy oddział.
Potem kolejne badania,
Ha! Pobieranie krwi!Zakładanie wenflonu!
Nie ma tłumaczenia, że nigdy nie pobierają z prawej ręki.
Do zabiegu ma być prawa i już.Na wszelki wypadek mówię, że czasem robi mi się słabo.
Starsza pielęgniarka stwierdza, że pobierze (krew) i założy na leżąco(wenflon) bo widzi, że jestem dzika w oczach:))
 -no, jak mam nie być, jak młodziutka pielęgniarka, która miała pobierać, aż zbladła?
Najpierw poszukiwania, potem klepanie, żeby jakaś żyłka "wyskoczyła", potem - oj , trzasła!
No, ale bomba!Za drugim razem się udało się w żyłę na dłoni

 i po kilku dniach wyglądam tak


Potem wywiad - na kilka pytań potrzebowałam czasu, żeby odpowiedzieć - aż mi było głupio, ale moja lekarka stwierdziła, ze nie ma się co dziwić:)
6 lat temu miałam operowany wyrostek -podałam, że w 1999 roku!;)
A na pytanie - alkohol, narkotyki , dopalacze zapytałam
- a co pani doktor proponuje?:))

Przeżyłam, na drugi dzień poszłam do pracy (totalna głupota, ale takie czasy)
Odbiór wyniku histopatologicznego po 14 dniach,
Trzymajcie kciuki


53 komentarze:

  1. Szpitale to jedna wielka masakra. Ładnie Cię tam urządziły nie ma co...

    Trzymam kciuki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, no ja wiem, że mam takie żyły, ale zastanawiam się, czy naprawdę trzeba się upierać, skoro pacjent wie?z lewą ręka nie mam aż takich problemów.
      w sumie cieszyłam się, że pobrała na leżąco - komfortowo;))

      Usuń
  2. wyglądasz jak ofiara przemocy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już wiem dlaczego kierownik tak dziwnie na mnie patrzył:)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. teraz już nie boli, ale na początku nie było łatwo -zwłaszcza w pracy -jestem praworęczna:*

      Usuń
  4. Jezu! ale Cię urządzili.
    ale dlaczego nie może być lewa ręka skoro żyły tam lepsze? mnie chciała właśnie w lewą się wkuwać, ale to ona miała być krojona, więc odpadło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nieważne, gdzie lepsze żyły -do zabiegu wenflon ma być w prawej ręce;/
      To tylko tak spektakularnie wygląda;))

      Usuń
  5. Nic, tylko jakąś obdukcję ne okoliczność warto by zrobić:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może zrobię zdjęcia i pokażę przy kolejnych próbach??
      wracam na te sam oddział;)

      Usuń
    2. Koniecznie zrób zdjęcia. Mieszkam w Holandii i tu się leczę. Od 15 miesięcy mam podawane leki dożylnie, pobieraną krew lub co jakiś czas zakładany wenflon do kontrastu przed tomografią. Właściwie moje żyły są kłute regularnie co 2 tyg i taka sytuacja zdarzyła mi się tylko raz na początku leczenia,własnie podczas pobrania krwi, a sińce miałam prawie 3 tyg. Pokazalam rekę głownej pielęgniarce i ta coś zapisała w mojej karcie w komputerze. Od tamtej pory jest idealnie. Tutaj do pacjentów takich jak ja, ze "słabymi" cienkimi żyłami, które są często kłute przychodzą najbardziej doświadczone pielęgniarki. No i słucha się pacjenta

      Usuń
  6. Szpital...samo słowo przyprawia o dreszcze i mdłości. A wyniki badań-"histopato" o traumę. Trzymam mocno kciuki, Misiu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niby nic inwazyjnego, ale strach czaił się pod skórą.
      Leżałam z kobietami, które przyjechały na chemię i było mi wstyd,że się boję

      Usuń
  7. Misiu, trzymam! :)
    Pamiętam jak przed operacją na oko dali mi głupiego jasia, zasnęłam i obudziłam się na stole operac. kiedy to pani pielęgniarka biła moją lewą dłoń żeby wenflon wkłuć. A ja "dlaczego panie mnie bije w rękę? niech pani w prawą wkłuje ten wenflon" i zasnęłam. Budzę się po wszystkim, a wenflon w prawej ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pani mnie też tłukła, żeby żyła wyskoczyła -tylko chyba zapomniała, że ma obrączkę;/
      na szczęście mnie uśpili dokładnie:)

      Usuń
  8. nie wierzę, że naprawdę nie mogą uzyć innej ręki
    ja mam jedna na zawsze wyłączona z uzycia i co by zrobili?
    głupie gadanie
    wkurza mnie takie podejście, ze pacjent się nie liczy

    trzymaj się kochana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdarzało się, że jak mówiłam o swoich problemach z żyłami pielęgniarki chciały mi udowodnić, że jako to one nie zrobię?zrobią!
      Więc wiązały, stukały, żeby żyła wyskoczyła, kazały pompować - wkłuwały się i ..ups ...miała pani rację.
      tyle , że ja już wtedy byłam spocona jak ruda mysz, ciśnienie mi spadało i brakło tchu - i często potem lądowałam z nogami do góry;/

      Usuń
  9. Nawet nie wiedziałam,że histopatologię tez się robi z krwi.
    Całe zycie się człowiek uczy:)) Strasznie cię zmasakrowali,pewnie tak nie boli,jak tragicznie wyglada.Trzymaj się !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Badanie histopatologiczne oczywiście z próbek pobranych w trakcie zabiegu.
      Pobieranie krwi i zakładanie wenflonu przed zabiegiem;)
      Bolało na początku, zwłaszcza, że to nadgarstek,a ja praworęczna - teraz tylko straszę;))

      Usuń
  10. Misiurko, no pięknie Cię urządziły.
    Trzymam mocno :***

    OdpowiedzUsuń
  11. no to możemy sobie przybic piątkę ))))))
    tak wyglądam po każdym najdrobniejszym pobraniu krwi.
    Trzymam kciuki Miśka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam w mojej przychodni panią , która tak pobiera, a potem uciska!:))żeby nie było śladu!:D
      aaa i czasem dostaję cukierka w nagrodę;))

      Usuń
  12. Z pobieraniem krwi przez długie lata miałam tak samo. Rekordzistka pobrała mi krew po 11. wkłuciach. Tak gdzieś od roku się bardzo poprawiło, więc jest nadzieja, że i Tobie na starość się poprawi.
    Za wyniki kciuki trzymam - będzie dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  13. O mateczko! Ale Cię pokłuli!!!!!! Brrr ....Ja miałabym pełny odlot.....

    OdpowiedzUsuń
  14. O mateczko! Ale Cię pokłuli!!!!!! Brrr ....Ja miałabym pełny odlot.....

    OdpowiedzUsuń
  15. trzymam z całych sił !!!!!!! ♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj znam ja te kłucia...podczas razonansu ostatnio panie kłuły mnie 5 razy! W dodatku nic nie mogłam zrobić bo miałam na twarzy tę klatkę a na uszach słuchawki. Więc tylko liczyłam dziabnięcia. Po wyjściu wyglądałam jak ofiara przemocy domowej...brrrr...

    OdpowiedzUsuń
  17. matko jesyno, te strzykawy to potrafią człowiekowi sinaków naribić, biedny Miśil...:(
    Rafał

    OdpowiedzUsuń
  18. no i co zaproponowała pani doktor? ;P
    a co Ty wybrałaś :) :P

    i mam jeszcze jedno pytanie - z kim się biłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wymigała się, że ona tylko pyta, czy ja nadużywam:))

      jakbym się biła, to, moja kochana,mój przeciwnik wyglądałby gorzej:DDD

      Usuń
  19. NIe mam problemów takich jak Ty, ale po wkłuciu do krótkiej narkozy miałam stan zapalny od dłoni aż do łokcia. Ech, mam nadzieję, że u Ciebie się już wchłania.... POzdrawiam serdecznie. (ze zdjęciami dobry pomysł).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo, współczuję.
      tak, u mnie już znika, choć żyła jakoś tak dziwnie na wierzchu i mogę nią ruszać!
      Tośka dziś próbowała;)
      Buziaki

      Usuń
  20. Tak samo wyglądałam jak wyszłam ze szpitala z dzieckiem, mąż myślał, że mnie tam tłukli. :P

    Współczuję, ale jak trzeba to trzeba. :/

    OdpowiedzUsuń
  21. Ojej... Strasznie to wyglada!

    Trzymam kciuki za dobre wyniki!

    OdpowiedzUsuń
  22. Może to przypadek, ale wszystkie osoby, które ostatnio miały zakładany wenflon to nigdy nie udało się u nich za pierwszym razem (czasem za 3-cim i 4-tym też). To nagle stało się takie trudne czy mamy pokolenie pielęgniarek, które tego nie umieją?
    Ściskam. I zobaczysz, że wynik będzie OK!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma nowego pokolenia pielęgniarek bo nie chcą robić 5 letnich studiów a potem pracować za 1500 zł.Czasem wychodzi taka partia wenflonów którymi źle się pracuje i powodują częste odczyny zapalne.Przed zabiegiem operacyjnym zakłada się wenflon na konkretną rękę w zależności jak jest zorganizowana sala operacyjna. oczywiście jeśli nie da się tego zrobić na tej ręce to może być druga ale wtedy trzeba przestawiać dużo sprzętu na sali operacyjnej.

      Usuń
    2. Sorry, ale co to za argument? Tylko pielęgniarki po studiach zarabiają 1500 złotych? A co z absolwentami innych kierunków? No i bibliotekarz albo politolog nie naraża drugiego człowieka na dodatkowe cierpienia.

      Usuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)