Już słuchając wiadomości czułam, że to jakiś cwaniak i że to, co mówi jest za bardzo wystudiowane, żeby było prawdziwe.
Owszem strażnik przekroczył swoje kompetencje, ale ...ja mu się nie dziwię!
Jak obejrzałam program i posłuchałam o faktach to rozumiem, że człowiekowi puściły nerwy, choć nie powinny. Bardziej skupiam się na tym, że wiele osób nie mogło żyć spokojnie bo cwaniaczek wszystkim grał na nosie. Krzyki , wulgaryzmy, ćpanie i picie - może to prawo jest nie takie, że jeden może drugiego krzywdzić, ale jak jemu się dzieje krzywda to wszyscy mają mu współczuć - nie współczuję.W tym wypadku nie potrafię,
Ja też! Prawo dotyczy wszystkich. Jeśli ktoś świadomie je łamie ( jak w przypadku chuliganów), znaczy,że godzi się na łamanie prawa wobec niego samego!
Tu nie chodzi o współczucie, bo ja mu nie współczuję, ale patrząc na służby mundurowe i bicie człowieka - jaki by nie był, to coś nie gra. Tak samo mógłby to byc normalny chłopak co się w parku z kolegami piwa napił.
Ale to nie był normalny chłopak, tylko ktoś kto ma w d..prawo i innych ludzi i 5- razy były podejmowane interwencje z jego powodu! I ja wiem, że mundurowym nie wolno, ale w tm wypadku rozumiem, że człowiekowi puściły nerwy.Skoro chłopak był przygotowany, z dyktafonem, to myślę, że może by o wielu rzeczach nie wiedzieć(prokuratura sprawdza, czy nagranie nie jest zmanipulowane) Jak Grześ był mały mieliśmy problemy z synem sąsiadów i jego kolegami -głośna muzyka z aut (a auta co rusz inne i takie marki, że człowiek się zastanawiał skąd gówniarze mieli) i słownictwo i trzaskanie drzwiami itd - no, ale przecież przed 22 to co się czepiamy, mogę zamknąć okno. Dlatego być może ta sprawa tak mnie bulwersuje.
To raczej niech cie bulwersuje prawo które dopuszcza ze po tylu interwencjach i skargach nie można nic więcej zrobić niż dać kolejne 10 godzin prac społecznych, które koleś i ta będzie miał w dupie, nawet jak sprowokował strażników to i tak strażnik nie ma prawa bić. I tyle.
Taaa... Znaczy przejść obojętnie i udawać,że nic nie widzi. WŁAŚNIE DLATEGO TO PAŁATAJSTWO SIĘ SZERZY. cZUJĄ SIĘ BEZKARNI I WSZYSTKICH I WSZYSTKO MAJĄ W GŁĘBOKIM POWAŻANIU!
Podpuścili strażnika , specjalnie to zrobił ,żeby mieć nagranie gnój jeden... Dobrze,że mu wlał... Zrozumie ,że nie jest włądcą świata i że wszystkmu wolno. Na niektórych tylko taka metoda. Wiedzę o tym doskonale psycholgowie :-)))
znam doskonale taki rodzaj chamów, sama bym lała gdzie popadnie!!!! choć z natury jestem anty!! i przemoc u mnie 0 w tym przypadku szkoda, że go jeszcze lepiej nie potraktowali, gnoja
Pedagogia pedagogią, ale w mordę ( patologię ) lać trzeba. I tyle w temacie cwaniaka, biedaczka pobitego przez Staż. Szkoda, że Straż nie miała lepszych pał, byłoby o jednego chama i kretyna mniej.
Nawet jesli facet jest polgowkiem, cwiercinteligentem i zwyklym gnojkiem nie nalezy sie z nim rownac. Przeciez policjant mogl go aresztowac, mogl go zawiezc na izbe wytrzezwien, mogl mu wlepic wysoki mandat, ktory zabolaby go bardziej niz te kopy w tylek.
To nie byl zwykly czlowiek, ktorego bezradnosc zmusila do takiego dzialania. To byl policjant kotry mogl sie zachowac, jak przystalo na policjanta, a zdecydowal ze zabawi sie jak kiedys bawila sie ubecja.
a ja sie dziwie, bo nie wolno przekraczać kompetencji panom w mundurach.
OdpowiedzUsuńSprowokowany, czy nie, oraz jeśli nagrany, to JEDNAK, jak rozumiem, chłopaka pobił. W tych kategoriach sprawę należy rozpatrywać.
OdpowiedzUsuńNie wolno mu było przekroczyć swoich kompetencji. I nic go nie usprawiedliwia jeśli go pobił.
OdpowiedzUsuńZa to chuliganom wszystko wolno! To się nazywa wolny kraj i doskonałe prawo!
UsuńJak obejrzałam program i posłuchałam o faktach to rozumiem, że człowiekowi puściły nerwy, choć nie powinny.
OdpowiedzUsuńBardziej skupiam się na tym, że wiele osób nie mogło żyć spokojnie bo cwaniaczek wszystkim grał na nosie.
Krzyki , wulgaryzmy, ćpanie i picie - może to prawo jest nie takie, że jeden może drugiego krzywdzić, ale jak jemu się dzieje krzywda to wszyscy mają mu współczuć - nie współczuję.W tym wypadku nie potrafię,
Ja też! Prawo dotyczy wszystkich. Jeśli ktoś świadomie je łamie ( jak w przypadku chuliganów), znaczy,że godzi się na łamanie prawa wobec niego samego!
UsuńTu nie chodzi o współczucie, bo ja mu nie współczuję, ale patrząc na służby mundurowe i bicie człowieka - jaki by nie był, to coś nie gra. Tak samo mógłby to byc normalny chłopak co się w parku z kolegami piwa napił.
OdpowiedzUsuńAle to nie był normalny chłopak, tylko ktoś kto ma w d..prawo i innych ludzi i 5- razy były podejmowane interwencje z jego powodu!
UsuńI ja wiem, że mundurowym nie wolno, ale w tm wypadku rozumiem, że człowiekowi puściły nerwy.Skoro chłopak był przygotowany, z dyktafonem, to myślę, że może by o wielu rzeczach nie wiedzieć(prokuratura sprawdza, czy nagranie nie jest zmanipulowane)
Jak Grześ był mały mieliśmy problemy z synem sąsiadów i jego kolegami -głośna muzyka z aut (a auta co rusz inne i takie marki, że człowiek się zastanawiał skąd gówniarze mieli) i słownictwo i trzaskanie drzwiami itd - no, ale przecież przed 22 to co się czepiamy, mogę zamknąć okno.
Dlatego być może ta sprawa tak mnie bulwersuje.
To raczej niech cie bulwersuje prawo które dopuszcza ze po tylu interwencjach i skargach nie można nic więcej zrobić niż dać kolejne 10 godzin prac społecznych, które koleś i ta będzie miał w dupie, nawet jak sprowokował strażników to i tak strażnik nie ma prawa bić. I tyle.
UsuńPrawo też mnie bulwersuje;/
Usuńi strażnicy będą ponosić odpowiedzialność za to, co zrobili.
Jak widać, prawo chroni bandziorów i chuliganów. Porządni obywatele nie mogą liczyć na nic!
Usuńwłaśnie o to chodzi by nie dać się sprowokować
OdpowiedzUsuńdokładnie Lamia, nie może dać się sprowokować, taką wybrał pracę.
UsuńTaaa... Znaczy przejść obojętnie i udawać,że nic nie widzi. WŁAŚNIE DLATEGO TO PAŁATAJSTWO SIĘ SZERZY. cZUJĄ SIĘ BEZKARNI I WSZYSTKICH I WSZYSTKO MAJĄ W GŁĘBOKIM POWAŻANIU!
UsuńPodpuścili strażnika , specjalnie to zrobił ,żeby mieć nagranie gnój jeden...
OdpowiedzUsuńDobrze,że mu wlał...
Zrozumie ,że nie jest włądcą świata i że wszystkmu wolno.
Na niektórych tylko taka metoda.
Wiedzę o tym doskonale psycholgowie :-)))
Krysiu, nic nie zrozumie!
Usuńznam doskonale taki rodzaj chamów, sama bym lała gdzie popadnie!!!!
OdpowiedzUsuńchoć z natury jestem anty!! i przemoc u mnie 0
w tym przypadku szkoda, że go jeszcze lepiej nie potraktowali, gnoja
Pedagogia pedagogią, ale w mordę ( patologię ) lać trzeba.
OdpowiedzUsuńI tyle w temacie cwaniaka, biedaczka pobitego przez Staż.
Szkoda, że Straż nie miała lepszych pał, byłoby o jednego chama i kretyna mniej.
Nawet jesli facet jest polgowkiem, cwiercinteligentem i zwyklym gnojkiem nie nalezy sie z nim rownac. Przeciez policjant mogl go aresztowac, mogl go zawiezc na izbe wytrzezwien, mogl mu wlepic wysoki mandat, ktory zabolaby go bardziej niz te kopy w tylek.
OdpowiedzUsuńTo nie byl zwykly czlowiek, ktorego bezradnosc zmusila do takiego dzialania. To byl policjant kotry mogl sie zachowac, jak przystalo na policjanta, a zdecydowal ze zabawi sie jak kiedys bawila sie ubecja.
Trele morele....
Usuńelegancko. czuje, ze dalas mi do myslenia.
UsuńWitaj Misiu. Bo prawda zawsze jest po srodku. Nie znam sprawy wiec nie komentuje wiecej. Usciski natomiast przesylam Tobie serdeczne.Paczucha.
OdpowiedzUsuń