"Będziesz do mnie dumna" - powiedział Grześ
I byłam!
Wprawdzie nie mogłam być, gdy Gzub był pasowany na przedszkolaka, ale Sołtys i Pysia zdali relację.
Moje dziecko, które wydawało się nieśmiałe - prawie przez miesiąc szedł do sali zasłaniając buzię -rączką dziś pokazał na co go stać!
Śpiewał głośno, tańczył i chyba w ogóle nie miał tremy.
:***
OdpowiedzUsuńi piersza !!!
Usuń:**
UsuńJedno zdjęcie dla Babci Gagi:*
brawo Grzesiu, może byc mama dumna z ciebie.....rosniesz na fajnego faceta
OdpowiedzUsuńhttp://leptir-visanna7.blogspot.com/
jestem, jestem;))
Usuńdzielny Grześ:) wszystkie jesteśmy dumne z Grzesia:)
OdpowiedzUsuńdzielny i jaki elegancki. przystojniaczek.
UsuńSpodnie od garnituru - wściekdoopy dostawałam wczoraj jak prasowałam kanty:)))
UsuńNo to masz prawowitego przedszkolaka w domu :)
OdpowiedzUsuńOstatni już!:))
Usuńbrawo Grzesiu!
OdpowiedzUsuń:***
:):**
UsuńByłaś do Niego dumna! Ja bym była ;***
OdpowiedzUsuńPyśka nagrała krótki filmik komórką - oglądałam już kilka razy:))
Usuń:*
Wspaniale są takie momenty w życiu dziecka. Czekam na nie z utęsknieniem, choć i teraz co wywiadówkę jestem najdumniejszym pawiem na sali :)
OdpowiedzUsuńuświadomiłam sobie, że zanim pójdę do przedszkola na dzień mamy to wcześniej bede musiała iśc na dzień babci!!!!!!!!!!!!!!
Usuńauć;))
Grzes taki duzy????
OdpowiedzUsuńumkneuo mi cos
jak moj czynsz :PP
i jak mój:))
Usuń:) fajnie, że tak poszło
OdpowiedzUsuńfajnie:)
Usuńjeszcze ktoś robił zdjęcia, pewnie będą na stronie przedszkola:))
Pieknie!:-)
OdpowiedzUsuńdzięki:*
UsuńSpodobało mu się w przedszkolu, brawo Grzesiu :-)))
OdpowiedzUsuńw sumie więcej go nie było, niż był - ten czas adaptacyjny wydłużony, ale na szczęście jest dobrze;))
UsuńSliczny Grzesio. :)
OdpowiedzUsuńMiska, a to pierwsze prywatne przedszkole oddalo ci kase? Bo mnie sie watek urwal i nie wiem czy mam o nich myslec dobrze czy zle. ;)
jeszcze w trakcie;/napiszę post potem
UsuńGrzes po prostu potrzebowal byc wsrod dzieci.Jest prawdziwym przedszkolakiem.Brawo!
OdpowiedzUsuńUrszulo! Garnął się do Ciebie nieśmiało, a teraz byś go nie poznała;)))
UsuńUsciski
Zaskoczenie z gatunku tych najmilszych
OdpowiedzUsuńGratuluję
oby tylko takie;)
Usuńpozdrawiam;)
brawo brawo ))
OdpowiedzUsuńmoże do jakiegoś teatru go zapiszę?;))
Usuńjaki to fajny ten NASZ Grześ!
OdpowiedzUsuń:**
UsuńSuper! :)))
OdpowiedzUsuńMój chrześniak nadal się wstydzi w przedszkolu i pasowanie nie było dla niego fajnym przeżyciem :(
ja myślę, że to trudne przeżycie -u Dawidka chyba połowa dzieci podbiegła z płaczem do rodziców, u Grzesia jeden chłopczyk płakał - ale myślę, że potem jest lepiej;))
Usuńto Grzesiu ma odważną grupę :) u Tomka też większość płakała, więc to pasowanie nie było przyjemne ani dla niego, a nie dla rodziców.
Usuńtaki syn to skarb :-) gratuluję :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję;)
UsuńPiękny przedszkolak! Nawet ja jestem ,,do niego'' dumna...
OdpowiedzUsuńMiło mi:**
UsuńDzieci potrafią zaskoczyć. Więc też jestem do niego dumna i do Ciebie, jako mamy!
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo;)))
Usuń:)
OdpowiedzUsuńPrzystojniaczek - przedszkolaczek :)))
OdpowiedzUsuńCudny chłopak z niego Miśka, buziaki Kochani ♥
dumna jestem:)))
UsuńAle ja zazdroszczę... My mamy przedszkole "po najmniejszej linii oporu" i nawet pasowania nie było...
OdpowiedzUsuńnasze jest super;))
UsuńU nas pasowania nie było, szkoda. Grzesiu będzie miał pamiątkę:)
OdpowiedzUsuńa może jeszcze będzie?
Usuńu wnusia było wcześniej;)
mały przystojniak :))))
OdpowiedzUsuńi coraz śmielszy:))
Usuń