zalatana jestem:)
wypisuję dokumenty, załatwiam wszystkie sprawy związane z nową pracą i ciesze się, że jest jak jest:))
Niełatwo znaleźć pracę - ja mam ,bo mam orzeczenie o niepełnosprawności.
Ale wiem, jak źle się czułam jak mnie zwolnili i wiem, jak czują się inni w takiej, lub podobnej sytuacji!
I nie zgadzam się z Klarką( która jest mądra kobietą , ale tez zdarza jej się napisać coś głupiego!!) która uważa się za pasożyta, bo nie ma pracy!
No, nie wytrzymałabym i bejła przez łeb!!:**
Wiadomo, że jak kobieta ma swój wiek - najlepszy przecież, bo jest dojrzała, doświadczona, pracowita itd to i tak przegrywa z tymi, którzy mają renty, orzeczenia, są uczniami, studentami!!!
Na ogół.
Dla pracodawców ważne jest, żeby zaoszczędzać gdzie się da!!!
Moja koleżanka rzuciła mimochodem (wśród innych pracownic), że w ciągu roku chciała by zajść w ciążę - życzliwy doniósł i dostała wypowiedzenie w ciągu miesiąca - z odpowiednim komentarzem, którego poza nią nikt inny nie słyszał.
dwa lata temu usłyszałam, że mam nosić aparat słuchowy - z jednej strony sama stwierdziłam, że jeszcze nie potrzebuję (ot , taki domorosły dr House;/) a z drugiej nie było kasy.
A teraz okazało się, że słuch mi się pogorszył i mam tylko zdolność na rok.
I muszę szybko myśleć,żeby nie było gorzej!I kasa musi być;)
Energii mam tyle, że mogłabym obdzielić kilka osób.
Albo się wymienić -choćby na żelazo, bo mam 28:/ (norma 50-170)
Wszystko dobre, co się dobrze kończy.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w nowej pracy!
Mój szwagier się przyznał, że wykorzysta część urlopu rodzicielskiego i też go wylali, za sam zamiar i "przyjacielskie" zwierzenie... życie...
Dobre pomysły, ale nie sprawdzają się w praktyce;/
UsuńMówisz że grupa inwalidzka pomaga w szukaniu pracy? Chyba tylko kobietom..
OdpowiedzUsuńMaciej ma II grupę, szuka pracy od 8 mcy.. czasem aż nam ręce opadają, bo dziecku za coś trzeba kupić pieluchy i mleko :(( Próbował w zawodzie, jest informatykiem... nikt nie zatrudnia. Próbował w fabrykach, na magazynach.. i też kicha :( Czasem zataja że jest inwalidą, bo ma się wrażenie, że w cenie są zdrowe, młode byczki. No w jednej firmie powiedzieli.. że jest za stary.. w tym roku kończy 40 lat. Smutno i źle :(
szkoda, że jesteś tak daleko, bo u nas nie mogą zebrać ludzi na dodatkowa zmianę;/
Usuńwspółczuje bardzo. Usciski dla Was
pokrzywe żryj mówie ci!
OdpowiedzUsuńsok wyciskaj z młodej pokrzywy i pij
Usuńjeszcze trochę i będą na mojej łące :)))
UsuńCieszę się, że wszystko idzie super, a i Energia cię nie opuszcza, żelaza też mi ciągle brak...mi kazali żreć szpinak i wątróbkę- a tak bardzo nie lubię...
OdpowiedzUsuńja lubię,ale mam coś nie tak z wchłanianiem;/
UsuńI niech ta energia się mnoży i dzieli :))
OdpowiedzUsuńniech!;**
UsuńZ Twojego posta bije bardzo dużo energii! :))
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
mam:))
Usuńczasu brak!!!:)))
Przez całe życie miałam kłopoty z anemią,
OdpowiedzUsuńaż mądry lekarz przypisał mi na 3 miesiące Sorbifer Durules.
I nigdy więcej anemia mi się nie powtórzyła...
Zapytajcie swoich lekarzy czy możecie
i jak długo używać, warto...
biorę to ciągle - po pół roku!
Usuńa jak już ok i przestaję to po jakimś czasie znów kiepsko;/
to jedyne żelazo , które na mnie działa
to daj troche tej energii. ;)
OdpowiedzUsuńbardzo sie ciesze, ze wszystko dobrze sie ulozylo.
:*
łap:** za miseczkę pysznej sałatki z ryżem;*
UsuńDlatego tez moja siostra czekala z druga ciaza az w pracy bedzie plan, zeby wreczyc jej umowe na czas nieokreslony. I nawet jak juz w ciazy byla, nie przyznala sie az tej umowy nie dostala do reki. Moze nie do konca to uczciwe, ale pracowala w tamtej szkole juz ponad 3 lata i napatrzyla sie na dziewczyny na umowie na czas okreslony, zwalnianych jak tylko przyznaly sie, ze sa w ciazy lub ja planuja (jesli cos takiego w ogole da sie zaplanowac), nawet jesli wczesniej obiecywano im stale zatrudnienie...
OdpowiedzUsuńtaaa Agata,tak wygląda nasza polska polityka prorodzinna...
Usuńo właśnie!
Usuńa potem marudzenie, że rodzi się mało dzieci!
a jak bez stabilizacji się decydować?
A jak jest jak u nas to mocne zaciskanie pasa od 3 lat!
zresztą bez pomocy nie dalibyśmy rady!
Kobieta nigdy nie jest bezrobotna
OdpowiedzUsuńMądrze powiedziane :)
UsuńProwda!
Usuńino nie za każdum robote dajom piniondzory:))))
dobra energia nawagę złota:)
OdpowiedzUsuńjakby co, to dopiero jutro dotrę na pcztę:(
aż mnie roznosi!
Usuńboje się co będzie jak znajdzie ujście;D
poczekam:*
Jak sobie nie zapomnę, to ci jutro na fb napiszę, jak u nas traktują grupowiczow :)
OdpowiedzUsuńNie ma pracy, bo nie ma aparatu. Będzie, jak będzie aparat.
OdpowiedzUsuńA skąd na niego kasę wziąć, jak nie ma pracy. Prawdziwa paranoja.
eee, niejaden taki przypadek:)
UsuńProrodzinna polityka kraju... ech, szkoda gadać. Niemniej dobrze, że masz pracę i energię. Braki żelaza uzupełniaj koniecznie!
OdpowiedzUsuńuzupełniam:)))
UsuńChory to kraj,w ktorym oprzyjęciu do pracy nie decydują kompetencje,a orzeczenie o niepełnosprawności.Oczywiscie dobrze,że znalazłaś fajną pracę.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńkompetencje mam, ale z orzeczeniem mam umowę o pracę, a nie umowę zlecenie(to zakład pracy chronionej, dlatego orzeczenie takie ważne - ma to wyrównywać szanse)
Usuń:****
OdpowiedzUsuńMiło Cię widzieć, Margo;**
UsuńCzasami to lepiej pewnych rzeczy nie słyszeć.
OdpowiedzUsuńSchorzenie na czasie wychodzi z tego.
Pozdrawiam
Racja -człowiek spokojniejszy:)
UsuńPozdrawiam;)
Dziękuję;)
OdpowiedzUsuńPraca zaczyna być artykułem bardzo luksusowym, kiedy miałam jej mniej (czyli mniej zleceń przez ostatnie dwa lata) mocno to odczułam. Cieszę się, że i u Ciebie znów się zawodowo układa. I tak trzymać!
OdpowiedzUsuń