Od nas w sumie też niedaleko i na pewno następnym razem weźmiemy i Dawida (i jeszcze koc, jedzenie, piłki itp) miejsce szczególne i piękne. Aż mną zatrzęsło jak usłyszałam kiedyś o planach budowy hotelu!
a, zaplątało się.Sołtys mu zrobił.Chciał nawet wsadzić go na czołg, ale Grzesiu przeczytał, ze zakaz wchodzenia na czołgi.Jakaś para nas mijała i usłyszałam fragment rozmowy -widzisz, nawet dziecko wie, że nie wolno wchodzić, a Ty się upierasz. ;D Grzesiu wie dużo o czołgach.Nawet zastanawiałam się, czy nie iść z nim do tego muzeum(sama miałam ochotę) ale jest jeszcze za mały.Na razie musi mu wystarczyć to, co mówią rodzice.Nawet bardziej tata, bo historia to jego konik
Misiu, "czas z dzieckiem - super sprawa"- nic dodac, nic ująć:-) Cytadela w Poznaniu! Niedaleko mnie:)
OdpowiedzUsuńOd nas w sumie też niedaleko i na pewno następnym razem weźmiemy i Dawida (i jeszcze koc, jedzenie, piłki itp) miejsce szczególne i piękne.
UsuńAż mną zatrzęsło jak usłyszałam kiedyś o planach budowy hotelu!
Druga !!!!!
OdpowiedzUsuńi jakie dobre zdjęcia, no no :)
Usuńi Grzesio na armacie :D
Usuńmam też zdjęcie jak ja siedzę na takiej armacie;D
UsuńZ Grzesiem pod sercem;D
MATKO !!!!!
UsuńWyślę Ci na wa;D
UsuńI czołgów duuużo! :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia :)
biegał między nimi i ciągle dopytywał o nazwy;D
Usuńi opowiadał mi o nich -mam nadzieję, że nie zechce być czołgistą jak tata!
To z czołgiem (czy co to tam jest) jako protest przeciw wojnom....
OdpowiedzUsuńa, zaplątało się.Sołtys mu zrobił.Chciał nawet wsadzić go na czołg, ale Grzesiu przeczytał, ze zakaz wchodzenia na czołgi.Jakaś para nas mijała i usłyszałam fragment rozmowy -widzisz, nawet dziecko wie, że nie wolno wchodzić, a Ty się upierasz. ;D
UsuńGrzesiu wie dużo o czołgach.Nawet zastanawiałam się, czy nie iść z nim do tego muzeum(sama miałam ochotę) ale jest jeszcze za mały.Na razie musi mu wystarczyć to, co mówią rodzice.Nawet bardziej tata, bo historia to jego konik
Uwielbiam oglądać fotki z wycieczek :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne Wam wyszły :)
będzie co oglądać, bo w tym roku planuję wiele...;D
UsuńJedną nawet baaardzo daleko.
Ależ on już urósł.....
OdpowiedzUsuńoj tak -najbardziej to widać po spodniach;D
Usuńno i może po zdjęciach;D
Mały fotograf rośnie :))
OdpowiedzUsuńnie zarobie na baterie!
UsuńTeraz, zanim pojechaliśmy na wycieczkę, musiałam wykasować chyba sto zdjęć smerfetki i innych bohaterów bajek:D
Fajne zdjęcia
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:DDD
Usuńpozdrowienia;D
zastanawiałam się, co napisałam jako komentarz
OdpowiedzUsuńaz tu co ja paczę!
nie napisałam NIC
także tego
fajne i mi sie podoba, Grześ się ładnie i madrze starzeje:))
no, pojechałaś z tym komentarzem;DD
Usuńchciałabym bardzo dać mu korzenie i skrzydła;D
Dziś, chyba z okazji dnia dziecka, poczułam jak poruszyła się moja wnusia;D
oooooooooooo!!!!!!
Usuńniesamowita radość;D
Usuńłapię się na tym, że już oglądam maleńkie różowe ciuszki;D:D
obawiam się, że i ja zacznę się za takimi rozglądać :ppp
Usuńale , że też się, spodziewasz????
Usuńa kto tam wie, dorosłe dzieci mam :pp
UsuńMasz prawo być dumna z takiego syna. Wspaniały ten Twój Grześ. a jaki już ,,dorosły" jak na swój wiek. Pozdrawiam serdecznie-;)
OdpowiedzUsuńNo, wspaniale się rozwija -chciałabym mu dać korzenie i skrzydła;D
Usuńi ja pozdrawiam;D
Nafotografowal ze hoho. :)
OdpowiedzUsuńi już pyta, kiedy znów!;D
UsuńKryste !!!
OdpowiedzUsuńprzegapiłam fotki wnusia !!!
no!!!!!!!!
Usuń:****
Facet Ci wyrósł w międzyczasie i do tego Twój prywatny fotograf :)
OdpowiedzUsuńZdolny Grześ :)
OdpowiedzUsuń))))))
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńSuper foto-relacja:)
Grześ rośnie, że hej- sama radość:)
Pozdrawiam Was serdecznie:)
Zapraszam na mojego bloga na wycieczkę po Wrocławiu:)
chylące się drzewa są wspaniałe .W ramki i na ścianę
OdpowiedzUsuńmacham - Gryzmo
Jaki fajny ten Twój Grzesiu :))))
OdpowiedzUsuń