Gdzie te dni, kiedy zajmowałam się dwoma chłopakami, potem do pracy, a jeszcze był czas na blogi?
I wcale nie czuję, ze jestem starsza.
Owszem, gdy spojrzę w lustro patrzy na mnie jakaś obca baba, która ma nadmiar zmarszczek i kilogramów, ale oczy ciągle jej się śmieją.
Blog mi ciągle leży na sercu.Całkiem niedawno licznik pokazał milion!
Kurczę, że też nie da się tego zamienić na złotówki!! ;D
Czyli ktoś tu zagląda, czasem coś skrobnie, czasem tylko przeczyta ,czasem zapomni, że ten blog istnieje, a po jakimś czasie zdziwiony, że tyle się zmieniło.
Troszkę jak kronika, więc uzupełniamy wiadomości;D
Dziecko miało przylecieć z Anglii.
Dzień przed wylotem zgubiła dowód.
Dziewczyny blogowe podpowiedziały, przebukowała bilet i załatwiła nowy dokument w konsulacie (na 5 dni)
Tym sposobem została w domu dwa tygodnie, bo tyle czekała na wyrobienie nowego dowodu.
Na weekend pojechaliśmy do Sopotu
Udał nam się wieczorny spacer...obiecałam sobie, że za każdym razem znajdę chwilę, żeby móc pooddychać morską bryzą ;D
Nasze dzieciaki zrobiły sobie imprezę integracyjną - Tola stwierdziła, że nie pamięta o czym rozmawiali, ale jest dobrze.A oskarżenia, że chrapaliśmy uważam za grubo naciągane;D
A potem poleciała...I znów tęsknię, ale dobrze, ze są komunikatory.
Mila rządzi. Zakaz wchodzenia na kanapę skończył się tak, że ...dokładnie czyszczę jej łapki po spacerze ;D
a kuku...;D:D
Święta zbliżają się wielkimi krokami.Sołtys jedzie do rodziny, chce zabrać Grzesia.
Dam radę, gzub będzie z nami na Nowy Rok - tak jest dobrze - dziecko ma rodziców i nie mogę mu blokować kontaktu.
Teraz tylko szaleństwo prezentowe - cieszę się, bo kilka prezentów już mam, i ..czekamy na wiosnę;D
piersza !
OdpowiedzUsuńcześć Gaguniu, cały dzień o Tobie myślę;D
UsuńŚciągnęłam Cię?:D
Ja mam jeden!!
OdpowiedzUsuńA po drodze jeszcze są Mikołajki😱
Mikołajki to tylko słodycze dla dzieci;D
UsuńMam teraz ośmioro!!! ;D
Prezentem była nasza 10-cio tygodniowa nieobecność. Teraz jest nim powrót. Cieszymy się na wspólne święta. Jakie to proste😉
OdpowiedzUsuńkiedyś też tak zniknę...ale jeszcze Grzesiu musi trochę urosnąć;D
UsuńLepiej nie. Rany liżemy do teraz i jeszcze chwilę to potrwa😁
Usuń:**
UsuńWitaj
OdpowiedzUsuńJestem po dłuższej przerwie, widzę zmiany na blogu🤗
Dobrze, że jesteś, piszesz ❤️
Pozdrawiam cieplutko na miły nowy tydzień grudniowy☕🧡🌸
witaj, witaj
UsuńTeż pozdrawiam i życzę zdrowia;D
dobrze, że za te miliony płacic nie każą odsetek...
OdpowiedzUsuńjak Pollyanna - zawsze znaleźć pociechę;D:D
UsuńPisz, pisz! Lubię tu zaglądać :)
OdpowiedzUsuńwierna♥dziękuję
Usuńzazdroszczę Miska.Ja pisze i pisze i sie kręcę w okolicy 30 procent od Twojego miliona. Gratulacje i to znaczy pisz dalej musowo.
OdpowiedzUsuńBlog tetnił zyciem i komentarzami, gdy Grzesiu byl mały.
UsuńZastanawiam sie, ile osób się obraziko, ze wyszlam za mąż (na fb czesc osób, te radosną dla mnie chwilę pominęło, jakże wynownym milczeniem-nie powiem, zabolało. Ale coz, nikt w moich butach nie chodzi.
Zostaly niedobitki🥴
Czasem przywiej me kogos nowego takie zycie.
Moje życie , moje wybory.
A jak mi Grzesiu wczoraj powiedzial, ze tęskni za wujkiem i ze dobrze, ze teraz z tatą na suebie nie krzyczymy, az go ucho bolalo, to az się wzruszylam.
Ty tez pisz! Zagladam i zazdroszcze stylu w jakim piszesz!!
Buziaki
Dalszych milionów życzę. Prezenty w większości ogarnięte. Zostały chyba tylko słodycze i drobiazgi dla znajomych. Zamrażarka też się powoli zapełnia tym, co można mrozić. Tylko jakoś takoś za bardzo sił i czasu na sprzątanie brak.
OdpowiedzUsuńMoże pojechać w Bieszczady???
UsuńTylko musiałabyś wrócić szybko o świętach, bo chcemy o Was zahaczyć;D
Prezenty mam w połowie, a na samą myśl o myciu okien jest mi słabo -nie znoszę!
No przecież chłop pracuje w święta! W sumie ja trochę też, taki zawód, taki przedmiot !
UsuńI rodzina...tesciowie byliby sami ( no przecież szwagier wpadnie na chwilę i ma ich w D...) I rodzina siostry też by byli sami. Nie mogłabym wyjechać...
Czasem strata to zysk 😉
OdpowiedzUsuńGratuluję miliona i niech się dalej licznik kręci!
Dziękuję, buziaki 😁😁
UsuńŻyczę żeby "ten" milion zamienił się w totolotkowy milion i żeby Boże Narodzenie było takie jakie sobie wyśniłaś. Wszystkiego najlepszego z obu okazji. Buziaki.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo;D Dobrego i dla Ciebie
UsuńUściski