wtorek, 9 marca 2021

Zdążyliśmy na wschód słońca !

Sprawdziliśmy o której słońce zamierza wstać- 6.18!                                                                                   Nastawiliśmy budzik, żeby wstać o tej nieludzkiej porze .

Warto było

Najpierw nieśmiało..


potem ..
i tak...

Zdjęcia nie oddają piękna i kolorów.


Oczywiście jak tylko słońce już wstało, to ja zasnęłam prawie od razu :D)
A potem leżałam sobie ,opatulona kołdrą, przy otwartym oknie, wdychając morski zapach i słuchając szumu morza.



A potem śniadanie...ze względu na pandemie podawane do pokoju.









Cieszę się, że zdążyliśmy przed zamknięciem ;D

31 komentarzy:

  1. No ale macie romantyczne dusze:)Wschód słońca nad morzem widziałam jedynie w młodosci, gdy o tej porze wracałam z imprezy! super, że zdążyliście przed zamknięciem ! Te hotelowe śniadanka...zawsze zjadam za dużo! Nawet w pokoju ma jąswój urok!Cieszcie się sobą w pełnym zdrowiu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, żebyś Ty wiedziała jaką ja byłam grzeczną dziewczynką :D
      Imprezy? never.
      Mama mi dawała szlaban ostro .Nawet jak chodziłam z Sołtysem (miałam 17 lat) to o 21 musiałam być w domu!
      Szaleństwem były wyjazdy oazowe. To był dobry czas z cudownymi ludźmi ;D
      50 nabiera innego blasku ;D:D

      Usuń
  2. Dla takich chwil pełnych miłości warto żyć ! Widoki piękne. Kiedyś spróbuję wstać na wschód słońca. Obiecuję 🤪🤣

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś pojechaliśmy z Beatą (od sznurka) do Orłowa zobaczyć wschód słońca. Wymarzliśmy jak diabli, a mgła była taka, że nie nic widać! :D
      Jak masz hotel w takim miejscu możesz ryzykować! I jeszcze mają pokój piętro wyżej z wejściem na poddasze -stamtąd pewnie lepszy widok, ale zbyt drogo.

      Usuń
    2. Ten hotel jest już na mojej liście, może uda się wyjechać w kwietniu.

      Usuń
    3. trzymam kciuki, warto - śniadanie zestaw 2, pokój 205 ;D

      Usuń
  3. To sobie wspominam wyjście na wschód słońca nad morze w maju. To był już hardcore.
    Pamiętam też wyprawę na Tarnicę - ale w kluczowym momencie zalegała mgła. To z kolei nie tylko hardcore ale i bolesne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doskonale rozumiem. Pamiętam raz w górach weszliśmy wysoko i ..mleko. Byłam bardzo rozczarowana.
      Za to tyle razy widziałam w górach takie widoki, że (przyznam po cichu) wschód słońca nad morzem piękny, ale są piękniejsze widoki :D

      Usuń
  4. O rany śniadanie w ilości takiej że na obiad starczy. Zdjęcia wschodu piękne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówiłam, że jedno wystarczy..
      Ale, prawdę mówiąc, zjedliśmy prawie wszystko ;D

      Usuń
  5. Też kiedyś podziwiałam wschód słońca na mazurach, ale wtedy po prostu nikt nie kładł się do rana...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha, ha wszystkie moje wschody słońca widziałam właśnie dlatego, że się nie zdążyłam jeszcze położyć ;D

      Usuń
    2. Ja jestem śpioch. Przez lata zmagałam się z silną anemią, spanie po 10-12 godzin, jak się dało to byłą norma. Nie pamiętam sytuacji (ale może to skleroza)że się nie kładłam do świtu :D

      Usuń
  6. aż się zrobiłam głodna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a uszykowane i przyniesione pod nos to już w ogóle wzmaga apetyt ;P

      Usuń
  7. Jej, ale boskie sniadanie. I ten widok, i ta plaża, i to słońce :) Tymotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i burza śnieżna ;D
      Kurka cieplutka, ale spodnie miałam mokre i uda aż czerwone z zimna,
      Warto było.

      Usuń
    2. Warto. Uwielbiam burze śnieżne :D Pozdrowienia, Tymotka

      Usuń
  8. ze mną też spałaś w hotelu i zdążyłaś na mszę 😁🤣

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam! Prezent urodzinowy od Michaliny, nocleg w hotelu przy Monciaku! Jeszcze wtedy nie umiałam pokoju otwierać kartą!
      Nocny spacer alejkami. szał ;D

      Usuń
    2. o Twojej "kąpieli" w mroźnym Bałtyku nie wspomnę :p

      Usuń
    3. I o Twojej też! Tylko, że mi nic nie było, a Ty zapłaciłaś za szaleństwo zapaleniem oskrzeli!!

      Usuń
    4. ja podwinęłam nogawki, a nie zakładałam strój kąpielowy😁

      Usuń
  9. ach, ach ach jak cudnie!!!i apetycznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach ;D

      Usuń
  10. Możesz mi wierzyć, albo nie ale wschód słońca widziałam tylko wracając z imprez. Nigdy nie wstałam na wschód słońca świadomie🙈

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może dla Ciebie, jak dla Tomka, nie ma powodu, żeby specjalnie wstawać ;D
      Jak się ma coś na co dzień to się ma i już ;D

      Usuń
  11. Ale romantycznie macie 🥰 Uwielbiam i wschody i zachody słońca a nad morzem to wprost cud natury 😊

    OdpowiedzUsuń
  12. To śniadanie, to "dla pułku wojska" by wystarczyło. Dobrze, że mogliście wyjechać i odpocząć, bo zapowiada się kolejny trudny rok. Uściski dla całej rodzinki.

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)