We wtorek dostałam telefon ze szkoły, żeby odebrać Grześka , bo covid i cała klasa idzie na kwarantannę.
Jak weszłam do domu w wielkim 9 litrowym garnku czekał na mnie ..bukiet od męża.
2 rocznica ślubu!
A i tak najbardziej ucieszyła mnie kartka i słowa "dziękuję, że obdarzyłaś mnie spokojem i miłością, jesteś moim szczęściem...."
Tola zdążyła odebrać z kwiaciarni - chwilę przed moim powrotem. Później jeździłam po sklepach i szukałam odpowiedniego wazonu. W mrówce kupiłam coś, co się nadało, choć to raczej słój!
Dziś kwiaty stoją w trzech wazonach, bo alstromeria tak rozkwitła, że róże i goździki były zduszone
Poza tym, jeszcze jedziemy w Pieniny!;D Zabieramy Grzesia , może polubi chodzenie po górach.
Na razie pożyczy buty od Toli, bo nie warto kupować nowych na raz - noga mu tak szybko rośnie, że na drugi rok na pewno nie założy.
Będę miała kilka dni wolnego, bo mam soboty pracujące. Po całym tygodniu jestem tak zmęczona, że dziś spałam 10 godzin!
Lubię swoją pracę, choć często jest tak, jak pisze Klarka - kliknij TU ,więc kilka dni oddechu dobrze mi zrobi.
Kolejnych pięknych , wspolnych lat w zdrowiu i szczęsciu!
OdpowiedzUsuńDziękujemy ;D
UsuńKwiaty przepiękne. Brawo Tomek!!!
OdpowiedzUsuńDobrze, że kwarantanna teraz, a nie przed Komunią.
oj tak, bałam się tego.
Usuńa Grześ ma już dość siedzenia w domu.Dobrze, że jest na tyle duży, że nie musiałam brać opieki!
Ja teraz drżę. Komunie 29 i 30. Dzieciaki pomieszane ( wybór rodziców), małe grupy, ale jakby nie daj ...to sypią się wszystkie. Ja zawału dostanę jak to wszystko ogarnąć i przeżyć .
UsuńRozumiem Cię, trzymam kciuki , żeby wszystko było dobrze;*
UsuńJak cudownie, że siebie macie! Niech szczęście trwa! Wielu szczęśliwych kolejnych rocznic!
OdpowiedzUsuńoj tak!I ważne, że nie tylko miłość, ale i przyjaźń;;D
Usuńdziękujemy
Bardzo mądrze napisał ten mój brat najlepszy ��
OdpowiedzUsuńBardzo, aż mi się zrobiło mokro(w oczach !-bo znając Ciebie coś byś dopisała w temacie ;D)
UsuńWszystkiego najpiękniejszego❤️
OdpowiedzUsuńPo latach nauczyłam Teda, że bukiet tulipanów z lidla jest OK, też mam korzenie wielkopolskie😂
Dziękujemy:D
Usuńo właśnie! Pęczek żonkili, tulipanów czy goździków z dino, te z super, ale ..bez okazji, bo jak okazja i jeszcze go nie ma, to chce mi to wynagrodzić. Tylko, że ja nie potrzebuję! Jest Messenger codziennie, to dla mnie ważne. Mówisz, że po latach nauczyłaś? Jest nadzieja ;D
Po 25 😂
UsuńPo 25 😂
Usuńmoże dożyję;D
UsuńMiska,ciesze sie bardzo, ze jestescie tak szczesliwi.I niech tak zostanie !.A bukiet? Oni juz tak maja, ze wszystko musi byc wielkie.
OdpowiedzUsuńAle jak ma sobie kupić koszulkę za 40 zł to marudzi,że drogo.
UsuńBuźka
Gratulacje i niech tak trwa! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDziękuję Bogusiu, wzajemnie😁
UsuńAle bo. Jak fajnie że kwiaty takie piękne i co z tego, że drogie. Dla drogiej osoby przecież.
OdpowiedzUsuńWyluzujcie, Wielkopolanki. Raz na jakiś czas chyba miło jest zostać zaskoczoną.
To było dwa razy - pierwszy i ostatni😁😁
UsuńChoć właściwie już raz był duży i też marudziłam, znaczy nie dotarło🤔🤣
Teraz już wiem,żeby przypominać😁
Ale raz to fajnie,będzie co prawnikom opowiadać😁😁
Oj, Misiu, chciał podarować ogromny bukiet to podarował. Według niego miał być efekt WOW! I nie licz, że następnym razem będzie inaczej, bo on chce byś dostała od niego taki wielki, piękny bukiet. Poza tym, mężczyźnie lubią kupować ogromne bukiety, kiedy chcą pokazać, jak bardzo im zależy. Męski świat stawia głównie na wielkość:):):):)
OdpowiedzUsuńBukiet jest nie tylko wielki, ale również prześliczny.
Dużo, dużo szczęścia w następnych wspólnych latach.
Dziękuję ;*Ściskam Was serdecznie;D I Mizianko dla Bezy !
UsuńWidać, że jesteś szczęśliwa ☺️
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego!
oj tak! Jestem ;D
UsuńDziękuję , buziaki
Haha...skaąd ja to znam.Rok temu na 50-tkę mąż kupił mi 50 herbacianych róz( moich ulubionych) od razu włączył mi sie kalkulator centusia krakowskiego a jeszcze jak dołożył zaproszenie do hotelu SPa do Ireny Eris w Krynicy na tydzień to chciałąm odmówić po luknięciu do neta za ceną( 46oo).Węża w kieszeni poczułam...Ale jak się sprzeciwić upartemu gorolowi z urodzenia. Pojechałąm,było rewelacyjnie i wspomnienia niezapomniane.
OdpowiedzUsuńPieniny...ach kocham Wąwóz Homole, schronisko Pod Bereśnikiem oczywisćie Trzy Korony i Sokolica itp i itd.Będziecie zachwyceni...I koniecznie spływ Dunajcem ,Grześ będzie szczęśliwy....Pozdrawiam Anka z Krakowa.
Twój wygrał;D
UsuńBylismy już w Pieninach, płynęliśmy Dunajcem w burzy, na Trzy Korony nie udało nam się wejść.Teraz chcę nadrobić.Homole i Szopczański to wspomnienia z pierwszego wypadu w góry -ryczałam z zachwytu ;D
Pozdrawiam serdecznie;D
Nic MU nie mow. Ciesz sie kwiatami. Sa przepiekne. Nie zabijaj tego romantyzmu w nim!! :)))
OdpowiedzUsuńA z prac rozumiem. Ja tez czasami padam tyle tylko, ze na dodatek spac nie moge. Drzemie w sumie. Budze sie co godzina i tak jakos niedospana sie czuje.
Może przesilenie wiosenne nas dopadło? Moja głowa źle reaguje na takie nagłe zmiany pogody;/
UsuńChcę lata!
Mam nadzieję, że kwiaty będę dostawać nadal;D
W mniejszych bukietach;D