niedziela, 6 czerwca 2021

Góry




 Piękna niedziela.

Spakowaliśmy się i jedziemy na rocznicowy wypad.

Zabraliśmy Grzesia ( buty w góry pożyczył od Toli😁) i tobołków jak na miesiąc.


W długi weekend ponoć 2,5 godziny trzeba było stać, żeby wejść na Trzy Korony.Nieopatrznie powiedziałam o tym Tomkowi.Zapowiedział wymarsz o 6!Więc po cichu liczę, że jednak będzie na spokojnie.

Pieniny. Powrót do przeszłości. Mój pierwszy wypad w góry z grupą przyjaciół z oazy.Pamiętam doskonale wąwóz Homole i Sopczański ,Wysoką i ..pierwsze łzy zachwytu.Lata czekałam na powrót w te miejsca.

Marzenia się spełniają

Up 

Za nami dwie godziny drogi.Pyszna kawa dietetyczne bułeczki (samo ziarno,łosoś,twarożek,sałata) ulubiona kawa i mycie auta ( przed wyjazdem chłopacy umyli auto, co insekty potraktowały jak zaproszenie😁😁)






8 komentarzy:

  1. Na to liczę 😁 mieliśmy jechać wczoraj, ale dopiero dziś zwalniali apartament który Tomek zamówił😁 buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Miłego wypoczynku!No i życzę żeby was korki omijały 😉 Też uwielbiam Trzy Korony 😍Wracam tam jak tylko mam czas.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pieniny są cudne! Życzę samych pięknych chwil, pogody i słońca.
    I trochę Ci zazdroszczę...

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudnie!!
    Wielu wrażeń i MIŁOŚCI!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknego czasu, Misiu!
    Uwielbiam takie powroty w miejsca znane i kochane.

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)