Jeszcze w Polsce Tomek zamówił auto, żebyśmy na Krecie nie siedzieli tylko przy basenie. Miał być z napędem na 4 koła, żeby dał radę na górskich drogach. Na miejscu okazało się, że dostaliśmy klasę wyżej, nissan qashqai, większy, ale mułowaty, bez napędu 4x4. Duża buda , mały silnik, nie dawał rady, wiele razy Tomek musiał jechać na pierwszym biegu. Zgłosiliśmy i już wieczorem dostaliśmy fiata pandę cross 4x4, nówka! Przejechane chyba 10 km! Dziś pojechaliśmy pandziątkiem na wycieczkę, zakochałam się, kolejne auto chciałabym właśnie takie! ;D
Dziś rano z zdziwieniem stwierdziłam, że jest pochmurno i mało słonecznie. Uznaliśmy, że pojedziemy na drugą stronę wyspy, gdzie jest cieplej, bo jest to wybrzeże morza Libijskiego (bliżej Afryki)
Wybraliśmy Matalę, bo to jedna z bardziej znanych plaż Krety. Jest duża, z możliwością nurkowania(gratka dla Tomka -nie na darmo przywiózł ze sobą maskę, rurkę i płetwy!) oraz zobaczenia jaskiń wykutych w ścianie klifu. Jeśli ktoś interesuję się mitologią, to zapewne zaciekawi go, że to Zeus(przebrany za byka) przyniósł na własnych plecach, księżniczkę Europę na plażę Matala. Historycy twierdzą, że jaskinie przy plaży były używane jako grobowce, a na pewno ten obszar był zamieszkany, o czym świadczą również ruiny, które są pod wodą. Na przełomie lat 60 i 70 te jaskinie wykorzystywali ...hipisi (ludzie kwiaty)
Woda jest krystalicznie czysta, plaża to drobny żwirek, a za zwiedzanie jaskiń trzeba zapłacić. Okazało się, że i tutaj dziś mocno wiało (leżaki tyłem do morza, a i tak zawiewało czasem tak mocno, że był darmowy peeling) Nie siedzieliśmy przesadnie długo , ale warto było.
Z komórki trudniej się dodaje posty, więc kolejność zdjęć z lekka inna , niż być powinna ;D
Zgłodnieliśmy trochę, więc po drodze zatrzymaliśmy się na małe greckie co nieco.
Matala - moje odkrycie na Krecie- jedno z ładniejszych miejsc i te jaskinia hipisów:) Cudowne miejsce. Drugie kolejne to wycieczka samochodem płaskowyżem Lassithi w kierunku jaskini Zeusa
OdpowiedzUsuńW jaskini Zeusa udało nam się być, gdy byliśmy w podróży poślubnej ;D
UsuńNawet przez płaskowyż jechałam terenówką -szok ;D
Teraz niestety nie zabrałam prawa jazdy:(
Uściski
A ja polecam bardzo plażę Elafonisi, zakochałam się od pierwszego spojrzenia :) Pozdrawiam. Ula.
OdpowiedzUsuńTeż o tym marzyłam, ale niestety ta plaża jest 3 godziny drogi od nas. Mam nadzieję, że przyjadę jeszcze kiedyś na Kretę, bo została nam do zwiedzenia właśnie ta trzecia część. Dzięki za podpowiedź, pozdrawiam 😁
UsuńCudnie.Zaluje, ze w Grecji nie bylam, chociaz widzialam juz kawalek swiata.I juz chyba nie bede tam.Ale do Polski na pewno jeszcze przylece.Sciskam Was.
OdpowiedzUsuńŻycia nie starczy, żeby wszystko zobaczyć 😃
UsuńCzekamy na Ciebie😘
Swiat jest taki piekny, ze nie da sie wszystkiego zobaczyc.
UsuńTo prawda😁😁 uściski Olga😘
OdpowiedzUsuńczytam, czytam tylko nie komentuje, bo co tu komentować...zazdroszczę zwłaszcza, że akurat na Krecie nie byłam. Odpoczywajcie zdrowo.
OdpowiedzUsuńOdpoczynek mamy po pachy i mnóstwo wrażeń.Dzis np muzeum El Greco😃😃😃
UsuńFajne zdjęcia. Cross 4x4 też pewnie fajny
OdpowiedzUsuńSuper jest!Mały,ale zgrabny i dynamiczny,moze uzbierany jak będziemy zmieniać auto...za kilka lat😃
UsuńFajna rodzina i pyszna zupa. Tak to wygląda.
OdpowiedzUsuńDzięki😀
UsuńFajnie macie, w tych jaskiniach to że hipisi palili zioło i uprawiali wolną miłość?
OdpowiedzUsuńPodejrzewam,ze nadal tak robią 🤣🤣
UsuńNie byłam w Grecji, ale 22 września zamieściłam na swoim blogu post "Moje greckie fascynacje". Zdjęcia wspaniałe i choć zazdrosna staram się nie być, to tej wody i tych atrakcji troszeczkę żal, że nie zobaczę. Szkoda, że nie napisałaś więcej o posiłku, który apetycznie wygląda, ale tym, którzy na Krecie nie byli, niewiele mówi. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrzepiekne miejsce! Cala Grecja jest zreszta cudowna! Zaluje, ze raczej nigdy tam nie zawitam...
OdpowiedzUsuń