Po śniadaniu odebraliśmy wynajęty samochód i pojechaliśmy do Retimno. To trzecia, co do wielkości miejscowość po Heraklionie i Chani.Dobrze, że Tomek prowadził, bo Grecy jeżdżą jak szaleni, zwłaszcza na skuterach. Wyprzedzają z prawej i z lewej strony i wciskają się przed maskę.
Fortezza twierdza Rethymno stoi na wzgórzu na północ od miasta. Została zbudowana w 1573 roku przez weneckiego dowódcę Alviso Lando(zaczęto budować,czy skończyli? nie wiem,ale w rok chyba nie daliby rady) do dzisiaj zostały tylko odrestaurowane mury, zbiorniki na wodę i meczet, który kiedyś był katedrą św Mikołaja.Fortezza miała chronić miasto przed wojskami tureckimi, które ostatecznie opanowały je w 1645 roku i przed atakami piratów. Zobaczyliśmy też wybudowany jeszcze przez wenecjan pod latarnią. Znaleźliśmy także fontannę Rimondiego zbudowaną w 1629 roku, chodziliśmy urokliwymi uliczkami starówki, widać na nich wpływy tureckie i weneckie, ślady dawnej historii.
Tutaj też znaleźliśmy urokliwą tawernę z greckimi specjałami.
Koło pokoju czekała niespodzianka 😁
Modliszka wiadomo do kogo przyszła...
OdpowiedzUsuńGrecja cudowna ,przyroda, knajpki, wino. Fantastycznego pobytu życzę.
No wiadomo😃😂
UsuńA dzis nam sie troszkę ochłodziło,wiec jedziemy na drugą stronę wyspy.Dzięki
Piękne widoki. A Grzesiowi co się spodobało?
OdpowiedzUsuńRuiny i ...koty😁 pełno ich i w różnych kolorach.I jeszcze zadowolony, że juz potrafi po angielsku na ryle, że się dogaduje😁
UsuńJak miło popatrzeć na Was na wakacjach, dawno nie byłam w Grecji, a kiedy byłam nie była to też objazdówka.
OdpowiedzUsuńKreta jest w każdym razie tego warta!
Miłego zwiedzania! :)
Dziękuję 😘
Usuń