piątek, 12 listopada 2021

Sopot

 10 listopada kupiłam poznańskie, świętomarcińskie rogale, bo w planach mieliśmy kilka spotkań, a chciałam żeby każdy miał możliwość spróbowania. Droga do Sopotu była spokojna, szybko minęła, zwłaszcza, że pożyczyłam sobie fajnego ebooka. 

W środę szybka kawa u sąsiadki, wczoraj spotkanie w Gdyni (tym razem kobiety troszkę piły 🤣)

Pyszne było,ale dla mnie za mocne(13%)



Dzisiaj udało nam się spotkać z Marzycielką i jej mężem. Pyknęliśmy 10 kilometrowy spacerek, a potem spotkaliśmy się jeszcze na chwilę, bo oczywiście zapomniałam o rogalu.


Jeszcze sa dekoracje helowinowe 🤣🤣
 Ten się naczekał😀😱

Jutro też chcemy pochodzić i mam nadzieje, że bedzie ładna pogoda.

A po poludniu zabieram męża na randkę🤣😀

14 komentarzy:

  1. Kolejne cudowne spotkanie w Sopocie ♥️ A te kościotrupy to nasi mężowie ( poszłyśmy na spacer, a oni czekali i czekali 🤣)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, chyba sie pomylilas! Ebooka trzeba czytac i nie da sie tego robic prowadzac auto--chyba , ze kierowce mialas.To pewnie byl audiobook.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja😀
      Nawet nie zauważyłam błędu 😀 ściskam

      Usuń
  3. Ostatnie zdanie posta dodaje mi wiary w ludzi. Gratuluję
    i życzę udanej randki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdziłam jakie to było to ostatnie zdanie 😁
      Randka się udała, pozdrawiam 😁

      Usuń
  4. Marcińskie w Sopocie😍
    Baw się pięknie i czaruj Go na tej randce najpiękniej❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrowiłam morze od Ciebie. 😁
      Randka się udała 😁😁

      Usuń
  5. rogale przysłała mi kuzynka, okrutnie to słodkie;] ale chciałam spróbować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy połowa. Do Sopotu zawiozłam chyba 12 sztuk i obdzieliłam😁
      Raz w roku musowo trzeba spróbować 😁😁

      Usuń
  6. Wszystko super. Fajnie, że tak Ci się ładnie układa, że jest Ci po protu dobrze:) Tak trzymaj:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam taki moment u psycholog,gdy powiedziałam, że nawet jeśli by wszystko się dzisiaj skończyło to i tak warto. A to ciągle trwa. Jestem szczęśliwa.buziaki

      Usuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)