Ponieważ święto w tym roku przypadało w sobotę postanowiłam, że odbiorę sobie wolne 29.12, a na 30 i 31.12 wypisałam opiekę na zdrowe dziecko -jakoś w ciągu roku nie było potrzeby, żeby wykorzystać, a trzeba, żeby nie przepadło.
Sołtys dostał przymusowy urlop do 10 stycznia, więc na kilka dni zabrał Grzesia, Lusia została z Milunią, a my do Sopotu ;D
Cieszę się tym czasem! Odpoczywam i nadrabiam zaległości w spaniu! Tu takie powietrze, że w pierwszą noc spałam ponad 9 godzin! Oczywiście nie mogło zabraknąć spaceru - ubrałam się jak na Syberię! Nawet czapkę! A tu niespodzianka - nad morzem cicho, spokojnie, bezwietrznie. Stałam na brzegu i zachwycałam się, choć mąż kompletnie nie może zrozumieć czym (nieważne, ważne, że jest ze mną) Po 22.00 spotkaliśmy tylko kilka osób, tak lubię!
Zwykłe przyjeżdżamy tu na chwilę i zawsze jest problem jak rozciągnąć dobę. Wczoraj odwiedziliśmy Ulkę. Po świętach naprawdę nie mieliśmy miejsca, żeby nawet skosztować wszystkiego, co przygotowała. Na szczęście okazało się, że niedaleko naszego domu jest fajna lodówka.
Chodzi o to, żeby nie marnować jedzenia.Oczywiście powinniśmy pamietać, żeby dawać tak,jak sami byśmy chcieli być obdarowani.Poukładaliśmy na półeczce nasze dary
A trzy godziny później ucieszylam się, że już komuś się przydałoRozejrzyjcie się, moze i u Was ktoś wpadł na taki super pomysł.
Ta lodówka to genialny pomysł !!!a Sopot piękny. Zatęskniło mi się za morzem...może w niedzielę pojedziemy. Żeby ten nadchodzący rok nie był gorszy Miśka, choć przecież wiem, że będzie. Zdrowia dla WAs )) na ten nowy rok i szczęścia bo miłość już macie.
OdpowiedzUsuńgenialny! I zupa na Monciaku! Jak człowiek się rozejrzy, to zauważa takie cuda ;D
UsuńOby nie były, Kochana, bo długo tak nie pociągniemy!Jak się nie ogarniemy to skoczymy w czarnej du..A raczej , jak powiedział Kisieleski , jesteśmy w niej, i gorzej, że zaczynamy się urządzać;(
Buziaki dla Was i najlepszego!
Trojmiasto jest piekne.Lodowka genialna!Szczegolnie teraz w sezonie swiatecznym.Zamiast zastanawiac sie co zrobic z tym czego za duzo,oddac innym,poczestowac potrzebujacych.
OdpowiedzUsuńTy mi zazdroscisz wycieczek po oceanie , a ja Tobie widoku Baltyku.A w Nowym Roku zycze duzo dobrego,samych radosci .I oby ten wirus wreszcie przepadl.I obysmy sie spotkali.Sciskam Was.
Ważne,zeby docenić to co się ma 😀
UsuńW ogóle ostatnio szczegolnie doceniam to co mam😃
Czekamy na spotkanie😀😀
U nas też jest jadłodzielnia. Cieszy się sporym powodzeniem.
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj i napawaj się :)
Fajnie nie?Ja kiedyś czytałam,że ktos robił podwojne sniadania do pracy i od razu znikalo😁 mała rzecz,a wspaniała. Uściski
UsuńWszelkiej pomyślności!
OdpowiedzUsuńI dla Was,niech bedzie cudownie
UsuńMiłego leniuchowania
OdpowiedzUsuń😃😃😃
UsuńNajlepszego
U nas (w polskim domu) jest. Taka lodówka znaczy. Tu się nie rozglądałam, bo przyjechała Młoda i wymiotła wszystko😂
OdpowiedzUsuńTrochę zazdroszczę Ci tego morza, wiesz😂
To tak jak u nas😃Luśka ma taki spust,ze trudno uwierzyć,a coagle szczuplutka😃😃
UsuńMorze-wieczna miłość 😃😘
Taka lodówka super pomysł. I cudnie, że ludzie potrafią się dzielić.
OdpowiedzUsuńJak zawsze morza zazdroszczę. Dobrego roku !
Dobrego roku!😘
UsuńMiska! Naprawdę dobrego roku!♥️🍀🥂
OdpowiedzUsuńDla Ciebie i Lucka także!Trzymajcie się zdrowo😃
UsuńTe lodówki to cudowna sprawa! Niestety nie słyszałam o takiej w mojej okolicy. To znaczy może z raz. A potem sprawa ucichła. A szkoda.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nowym roku!