środa, 7 sierpnia 2013

awaria

Coś złego się dzieje z moim internetem i z moim laptopem;((
Dodanie postu wymaga czasu i cierpliwości, pisania w innym miejscu, kopiowania i wklejania.
Jakbym chciała bezpośrednio na blogu trzeba przyciskać prawy przycisk myszy jednocześnie klikając na klawiaturze!
A dziś jeszcze nie otwierają się strony, nie mogę komentować!!!!, jak dodam to, co pisze to będzie jakiś cud....

Zaraz idę do pracy, wracam wieczorem - liczę nieśmiało, że do wieczora choć część problemów zniknie!!

A Grześ chodzi i woła -  mama oć!(rzadziej - tata oć! )
Pierwsze wyrazy , które łączy!
I nie ma bata - jak tak zawoła trzeba podnieść tyłeczek i iść:))

18 komentarzy:

  1. moje wszystkie dzieci późno zaczynały mówić
    Przy drugim już mnie to cieszyło
    Bo jak już zaczynały to się jem gemby nie zamykali!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale on już gada - tylko w obcym języku! i wścieka się, że nie rozumiem!;))

      Usuń
  2. Kiedy moj wnuczek mial 3 lata i nawijal bez chwili przerwy zapytalam kiedys ( juz ogluszona) :"Oscarku, czy ty mozesz przez chwile nic nie mowic?".Maly zamilkl , pomyslal i odpowiedzial"Moge, ale po co?".

    OdpowiedzUsuń
  3. Syn koleżanki długo nie mówił, aż wydarzył mu się mały wypadek, uderzył się w buzię podskakując w łóżeczku, no i popłynęła... na szczęście nie krew ale mowa i to takim strumieniem, że od tej pory trudno było za nim nadążyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Laptop też człowiek i się starzeje, a reakcje miewa opóźnione. Powoli pewnie będzie czas pomyśleć o komputerze... a póki co można by go trochę przeczyścić, sami nie zdajemy sobie sprawy, ile śmieci produkujemy na co dzień! Niech Ci go może ktoś przeserwisuje...
    Fajnie, że Grześ już składa wyrazy. :)
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  5. mam nadzieję że problemy szybko znikną :)
    buziaczki dla słodziaka :) Grześ dba o to, żeby Twoja pupa byłą letka i zwiewna .. dlatego tak Cię ćwiczy :)))
    Buziaki :***

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak Miska oddaj go do serwisu. Przeczyszcza Ci tez wnetrznosci. Zobaczysz nazbieralo sie nawet pod klawiatura.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi wnętrzności??????????????
      Ze mną oki:)
      Buźka

      Usuń
  7. Miśko, nam gorąco, to i laptopkowi też te upały pewnie dokuczają :)

    Taaaa, dzieci mówią , dużo mówią, ale te ich wyrazy, to my inaczej rozumiemy.
    Mój synek miał tak ok trzy latka. Pewnego dnia uparł się , że chce : "sionik ź ciepką" . O kurczę wszystkie słoniki mu nie pasowały. Przegrzebałam nawet strych i piwnicę , gdzie w ich zakamarkach były też słonie pluszowe i plastikowe po innych dzieciach w rodzinie. No nie , żaden nie był TYM ;)
    Aż po kilku dniach jestem z nim na spacerze/ a była to zima / i synek z zachwytem woła na przejeżdżający ciągnik z przyczepą : " O ! - sionik ź ciepką "

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyjaciel nasz ponoć bardzo długo nie mówił. Nagle, pewnego dnia, pozbawiony przez matkę śniadaniowego jajeczka, zaczął się domagać ,,całym zdaniem'': - Dzieci, co jajka JĄ, są duże!
    Od tej pory Stasinek się rozgadał...

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzeba przeczekać , może samo się poukłada na blogu ??
    Buziaki dla Grzesia ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  10. hmmm nie jestem specjalistką od kompa ale rozumiem, że upierdliwe i męczące to jest(((

    OdpowiedzUsuń
  11. Możliwe że upały. Źle działają na komputery na pewno. Oprócz tego możesz mieć mnóstwo "ciasteczek" z przeglądanych stron zapychających pamięć. Poproś starsze dzieciaki to powyrzucają i będzie lepiej.
    PS. Moi chłopcy w te upały chłodzą lapika suszarką ;-)

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)