Odbieram dziś Grześka z przedszkola i już od progu słyszę
- mamusiu, ty nie mas wielkie ocy , plawda?
Nie bardzo rozumiem o co chodzi, ale mały tłumaczy
- bo Seba mi pomagał i nalysował ci ocy
(okazało się, że Grześ narysował sam, ale starszy kolega stwierdził, że to tylko tęczówki i dorysował kółka!)
Jestem zachwycona rysunkiem :))
Zapytam panią, bo raczej zarys postaci to już był
Piękny portret Misiu!
OdpowiedzUsuńuśmiech mam szeroki;))
UsuńGrzesiu super rysuje jak na swoje lata ;))) szybko mu się kreska rozwinęła :D
OdpowiedzUsuńZ niedowierzaniem pytałam kto mu pomógł - twierdzi, że sam;)
Usuń(jestem w szoku)
pięknom masz szyję :)))
OdpowiedzUsuńi uśmiech dziokondy :pp
Usuńa gdzie nogi???;D
Usuńsysko pikne. Nos prosciutki, wlosy jakie jak ladnie przyciete. Miska, jak zywa. :)
Usuńi podobnaś!
OdpowiedzUsuńOcy super!
OdpowiedzUsuńEee to nic, ja to mialam portret z jednym okiem, ale za to bylo tak solidne, ze az sie dziura przetarla na wylot kartki:)))
OdpowiedzUsuńOj super, zachowaj.
OdpowiedzUsuńChyba zrobiłaś wielkie ocy na ten widok :))
Piękny rysunek!
OdpowiedzUsuńJaki śliczny rysunek!! :D
OdpowiedzUsuńSuper! :)
OdpowiedzUsuńMiśka, ależ zdolną pociechę powiłaś! Nawet, jeśli już były kontury, to Grześ wspaniale sobie poradził! Jestem pod ogromnym wrażeniem (z tego wrażenia, aż skomentowałam, chyba po raz pierwszy;)). Mama ma powód do dumy! Warmiaczka
OdpowiedzUsuńpiękny (!)
OdpowiedzUsuńnormalnie jak selfie ... :)
OdpowiedzUsuń