Po śniadaniu odebraliśmy pożyczone auto i ruszyliśmy na podbój Krety.
Pierwszym punktem urocza Larapetra.
Zachwycaliśmy się wąskimi uliczkami, specyficznym klimatem , spokojem i życzliwością Greków.
Często używaliśmy nauczonych słówek, co wywoływało uśmiechy tubylców , a nierzadko odpowiedzi w naszym języku ;D
Potem pojechaliśmy na drugą stronę wyspy, nad zatokę Mirabello
Tomek wcześniej namiętnie słuchał vloga pewnej dziewczyny i koniecznie chciał mi pokazać sekretną plażę.
I muszę przyznać, że choć nie mogłam jej słuchać (specyficzny sposób mówienia) to miejsce, które mi pokazał naprawdę mnie zachwyciło.
Najpierw troszkę się naszukaliśmy...
Widać złożony parasol...
Ja tylko trochę się zanurzyłam, a potem opalałam..
Szkoda tylko, że te schody w górę były takie trudne do pokonania(udało się z dwoma przystankami:))
Potem pojechaliśmy do Agios Nikolaos -miasto na zachodnim wybrzeżu zatoki Mirabello.
Po drodze, w lekkim szoku, zobaczyliśmy , jak można jeździć z psem!
W tym mieście, które było portem starożytnej miejscowości Lato Etera
szczególnie podobała mi się uliczka, która przypominała poznański deptak, czy sopocki Monciak ;D
Tutaj też porobiliśmy troszkę pamiątkowych zakupów, podziwialiśmy port , mozaiki...
Przy jednym sklepie wspomnieliśmy Zolinkę i Klarkę ;D
Do hotelu wróciliśmy padnięci...
Jeszcze tylko kolacja....
i mała przekąska ...
No i okazało się, ale dopiero następnego ranka, że zostawiliśmy włączone światła w naszym aucie
Piękne miejsca i piękni Wy !!! Odpoczywajcie i cieszcie się życiem!!! 😎😋😙
OdpowiedzUsuńCzy Ty masz jakiś tajny dzwonek jak dodam post??? 😝
UsuńSerce mi podpowiada 😘😉😂😝
UsuńWidoki cudne.Macie duzo wrazen,cieszcie sie zyciem,Grecja i soba! A akumulator w aucie sie zupelnie wyladowal przez te swiatla?
OdpowiedzUsuńPadł😣. W hotelu widzieli, ale nie wiedzieli czyje auto i nie mieli kluczyków
UsuńNiezapomniane wrażenia! :)
OdpowiedzUsuńOj tak, dla takich chwil warto wstawać prawie nocą😁
UsuńUmarnoł samochód?
OdpowiedzUsuńYhy.. A mąż nawet nie rzucał mięsem, tylko zadziałał 😁
UsuńJak facet umi uruchomić umarniente ałto to wiadomo, że prawdziwy facet:)
UsuńMĄŻ!!! Jak to brzmi! 😀
UsuńNo nie??
UsuńZdecydowanie wolę być wspominana w okolicznościach butelek z winem niż kocich figurek ale tym razem fakt wspominek łacznie z oobą Klarki rekompensuje brak wina;-)))
OdpowiedzUsuńZolinka przyjedź! U mnie zawsze się jakieś wino znajdzie. Oni świętują, a my co ? Będziemy pić zdrowie naszych kochanych podróżników 😁
UsuńNie kuś bo przyjadę i osuszę piwniczkę;-) Niestety gdy Miska baluje ja musze być w pracy- taki układ.
UsuńJak wrócą, to Miśka do pracy, a Zolinka na podbój mojej piwnicy 😁
UsuńMam lepszy pomysł: zabieraj piwniczkę (no dobra wystarczy kilka flaszek) i przybywaj do mnie, wtedy będziemy mogły pić we trzy:-D Ostatecznie najważniejsze żebyś sama przyjechała - flaszki się kupi na miejscu:-)))
UsuńTaki mam plan na wakacje ! Flaszki się kupi, przyjadę pociągiem i będziemy świętować 😁😁😁
UsuńTrzymam Cie za słowo. Myślę, że i Beatka się dołączy😁😁
UsuńSuper !!! A wakacje tuż, tuż 😁
UsuńNo to czekam niecierpliwie. Jeżeli nie masz uczulenia na koty to u mnie spanie zapewnione:-D i co ino też;-)))
UsuńKochana jesteś 😁wzruszyłam się 😢
UsuńMiśka!chwilo trwaj! wiesz, jak podtrzymujesz na duchu? że bo burzy zawsze słońce? uściski posyłam! dla Tomka też, bo musi być fajny, i wie , co dobre:):)
OdpowiedzUsuńPewnie, że fajny w końcu to mój brat :-DDD
UsuńFajny po siostrze , co nie Zolinka ? 😉😁
UsuńKocham ich oboje, ale i tak bywa, że wkurzają😝🤪Zwłaszcza, gdy trzymają wspólny front😝😁😁
UsuńBasiu, dziękuję 😁
UsuńNiech i Tobie spełnią się marzenua😁
Wspólny front przeciwko Tobie? Oj nieładnie 😁😂
UsuńSiostra się rodziła po bracie więc niestety fajny sam w sobie i z siebie a nie po mnie;-))) a razem przeciw Miśce tylko w żartach albo jak zasłuży na lanie bo gada gupoty.
UsuńZolinka wszystkiego najlepszego z okazji imienin ( mam nadzieję, że masz dziś imieniny) 🏵🌷🌼🌻🌺🌸💮🌹🥀
UsuńA nie😁moja córcia miala
UsuńNajlepsze życzenia dla córci 🌹🥀⚘🌷🌼🌻🌸💮💐🌻🌺🌼
Usuń