Dwa dni temu pożegnaliśmy Radka, jeszcze trudno nam dziś się radować.
Wiara pomaga przetrwać ten trudny czas, a nadzieja ponownego spotkania dodaje otuchy.
Życzę Wam dobrych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia i lepszego Nowego Roku.
Bądźmy dla siebie milsi, bardziej życzliwi, bardziej uważni..
Małe gesty mają znaczenie.
Misiu dla całej Twojej rodziny nadziei w sercach, miłości, sił w pokonywaniu trudności. Trudno w takich chwilach coś powiedzieć, jak pocieszyć ?... Przytulam Was, ślę modlitwę za Was i za Radka ♥️♥️♥️
OdpowiedzUsuńNiech nadzieja i wiara pozwoli przetrwać ten trudny czas.
OdpowiedzUsuńPrzytulam.
Nadziei i spokoju!
OdpowiedzUsuńTulę ciepło
czasu potrzebujecie, za kilka miesięcy będzie bolało mniej, przytulam,
OdpowiedzUsuńciepła, nadziei, wytrwałości
Ciezkie przeżycia za Wami,bardzo Ci współczuję..
OdpowiedzUsuńMisia przytulam mocno!
OdpowiedzUsuńDobrze, że twoja siostra na Ciebie❤
OdpowiedzUsuńMisiu! Nadziei...
OdpowiedzUsuńMisiu! Nadziei!
OdpowiedzUsuńMisiu, Tobie i bliskim spokoju, spokoju, wyciszenia i zdrowia:)
OdpowiedzUsuńu Ciebie ciągle zamknięte, więc tu Cię ściskam gorąco i życzę samego dobra;*
UsuńJa już tracę wiarę :-( Moje bratanice 11 lat temu mając 8 i 10 lat straciły mamę. Wczoraj ok 17 straciły tatę. I co z tego że są już pełnoletnie, strasznie rozpaczają. Na dodatek są na kwarantannie i nie możemy je nawet przytulić.Dlaczego Bóg na to pozwala?
OdpowiedzUsuńWspółczuję bardzo. Lusiu, wierzę, że Bóg płacze z nami.
UsuńDużo zdrowia Miska Tobie i najbliższym. I szczęścia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo.;*
OdpowiedzUsuńZa wszystkie życzenia, ciepłe myśli, wirtualne przytulenia.
Najlepszego i dla Was!