Virginia Satir powiedziała
- By przeżyć, trzeba nam czterech uścisków dziennie. By zachować zdrowie, trzeba ośmiu uścisków dziennie. By się rozwijać, trzeba dwunastu uścisków dziennie
Dziś Dzień Przytulania - korzystajcie!
Dziś też Dzień Babci - więc uścisków miałam po kokardkę ;D
W kwiaciarni ruch, Pysia miała pełno zamówień, więc dzieciaki były pod naszą opieką.
To niesamowity czas - tylko dziadkowie to rozumieją :D
Tomek wprawdzie dziadkiem nie jest (tylko wujkiem , dziadka mają, więc nie chcemy dzieciakom mieszać) i ostatnio częściej on jest z nimi.
Świetnie mu to idzie! Jak zasypało nas śniegiem był z dzieciakami na sankach! Zjeżdżali z wielkiej góry i lepili bałwana!
A potem zrobił im kakałko :D i naleśniki!
Do tej pory naleśniki to była moja specjalność!!
No, ale prawda jest taka, ze jak Tomek jest, to ja do kuchni nie wchodzę (no, czasem do sprzątania, ale i to rzadko)
Dziś musiałam zostawić go z całą trójką, bo mieliśmy ustaloną godzinę na szczepienia. Nikt prawie nawet nie zauważył, że mnie nie było!!
Pierwsza dawka przyjęta
Śnieg moze jeszcze wróci! Fajnie,ze juzjestes po pierwszej dawce! jest nadzieja😊 My tez swietujemy!
OdpowiedzUsuńdobrego świętowania ;D
UsuńZa śniegiem już nie tęsknię.
Już niedługo będziesz koronowo bezpieczna! Fajnie!
OdpowiedzUsuńEmanuje radość i szczęscie z Twojego wpisu. To dobrze
OdpowiedzUsuńzazdroszczę szczepienia :-)
OdpowiedzUsuńa grafika świetna.
U nas dziś już całkiem wiosennie, łącznie z tulipanami od Pańcia :)
OdpowiedzUsuńDziadkowanie to super sprawa!
Świetnie, że jesteś już zaszczepiona:*
Naleśniki wyglądają pysznie, aż nabrałam chęci, żeby pójść i zrobić też dla siebie :D
OdpowiedzUsuńNa szczepionkę czekam. Dzisiaj zrobiłam IGG - wynik ujemny :/
jakim cudem???;/
Usuńpo taki przejściu powinnaś mieć dużo.
Tak myślałam
Brawo za szczepienie!
OdpowiedzUsuńTaki mąż to skarb!!
Moi też już po pierwszej dawce, śmieją się, że zaraz będą mrugnięciem zmieniać kanały w tv😂
OdpowiedzUsuńa przy odbieraniu telefonu trzeba się puknąć w szczepionkę ;D
Usuń