Nie mam czasu odpisywać na komentarze...bo z lekka muszę się ogarnąć.
Zjadałam...zrobiłam kawusię i Luśka poprosiła mnie o pomoc.
Hmmm . powtarzam biologię!
Córka jest przerażona poziomem MOJEJ wiedzy:))
Nie śmiać się ;P
A Wy wiecie co to chromatyna ? :)))
Ja już wiem! (to ten kwas deo - ksyry - bonu - kleinowy - tak się lepiej czyta:))
Grześ też pomaga siostrze - skacze po niej - chyba ubija wiedzę;))
Klikamy jeszcze tylko 5 dni!
a mnie się lepiej czyta deoksy - rybo - nukleinowy :)
OdpowiedzUsuńrybo może pomóc :P
Usuńjak będzie mi potrzebne to skorzystam:))
Usuńubija wiedzę :)))
OdpowiedzUsuń:***
odtleniona rybeńka wybuchowa ;P
Viki, mnemotechnika górą!!!!!
Usuńtaaaaa
Usuńchromatyna to może chroma martyna?
OdpowiedzUsuńnie, to kwas - (rodzaj męski, hehe)
Usuńa to dobre " ubija wiedzę" :) usystematyzować też czasem trzeba żeby się nie pomerdało ::)
OdpowiedzUsuńRafał
czasem to wiesz..zasada trzech z zakuć, zdać, zapomnieć:))
UsuńOszszsz nie wiem, dobrze ,że nie muszę :-)))
OdpowiedzUsuńoj tak!!!
UsuńWszysko to kiedys wiedzialam i mialam opanowane do perfekcji::))
OdpowiedzUsuńNa szczescie wymazalam te wiedze z twardego dysku mojej pamieci:) niech sie inni mecza:)
no, no!
Usuńmnie chyba wtedy nie było na lekcji;)))
Albo zapomniałam, że wiedziałam, hihi ;p
Mogę powiedzieć tyle: cieszę się, że mój M. z biologią skończył. Uff;))
OdpowiedzUsuńA pomoc Grzesia może okazać się nieoceniona.
jeszcze tylko Grzesiek i koniec nauki, hehe
Usuńno, Miśka,dajesz plamę...DNA trzeba znać...bo jak znajdziesz swoich:)) tak nam Pani od biologii w dwójce tłumaczyła:))
OdpowiedzUsuńphi!
Usuńchopoki mają ślepka po mnie , dziewuszki podobne do Sołtysowej rodziny - nie trza żadnego DNA!;)))
Fajne masz dzieciaczki, wiesz?
OdpowiedzUsuńJasne, że wiesz:)
wiem, wiem;)))
UsuńLuśka ma śliczne włosy
OdpowiedzUsuńno, a powiedziałaby, że ładniejsze prostowane;/
UsuńWiesz, ja przy przepytywaniu z biologii zawsze dochodziłam do momentu "dziecko, ale po co ty się tego uczysz". NIekoniecznie przy tym kwasie ;)
OdpowiedzUsuńja właśnie się dziwię ciągle i ciągle -logicznego myślenia niech uczą, czytania ze zrozumieniem, a nie wkuwania na pamięć regułek;/
UsuńA nie łatwiej: de-oksy-rybo-nukleinowy?:)
OdpowiedzUsuńa jeszcze lepiej Konstantynopolitańczykiewiczówna :))
UsuńHaha:) Tak samo cudowne słowo:)
UsuńZa "moich" czasów spało się z książką pod poduszką - wtedy wiedza sama "wchodziła" do głowy... podobno ;) Ale może ubijanie też pomaga :) :)
OdpowiedzUsuńteż słyszałam o tym spaniu, choć nie próbowałam -może szkoda, hihi:))
Usuńa ja to bardzo lubiłam :)))
OdpowiedzUsuńale przemiana pokoleń u podstawczaków na początku dała mi niezły wycisk :)
Dosiu, a może podeślę Ci Lusię?:)
Usuńproszę bardzo :)
Usuńchętnie sobie powtórzę :)
Miska, pomylka! To jest kwas dezoksyrybonukleinowy! Dezo-- , nie deo--.Zgubilas "Z".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
a jednak nie;)))
Usuńtak teraz uczą;)
Pozdrawiam:)
"Z" już wypadło z obiegu.;)
UsuńSprawdz w Google! Nie mozna zmienic nazwy chemicznej kwasu i nikt tak uczyc nie moze, chyba ze sam nie wie.
Usuńmożna, można
Usuńi u nas ustawy o Policji trzeba teraz m.in. dlatego zmieniać, bo jest obecnie nowa nazwa fachowa
też się uczyłam dezo, a teraz jest deo :)))
wynika to z tego, że nazwa "dezo" była taka bardziej po polsku, a w fachowym języku na świecie zawsze było deox. Tzn., że cukier ryboza jest pozbawiony grupy hydroksylowej, a w jej miejscu jest tylko jeden atom wodoru, czyli pozbawiona jest jednego atomu tlenu. A cały ten cukier wchodzi w skład kwasów nukleinowych i dlatego zmienili jego nazwę.
Krótko mówiąc, na świecie nikt nas nie rozumiał, jak mówiliśmy spolszczoną pełną nazwę DNA.
dosia !!!
Usuńkryste !!!
:P
Jak ja się uczyłam, to był jeszcze dezoksyrybonukleinowy.;)))
OdpowiedzUsuńA co do Grzesia i jego "pomocy", to ja tak mam zawsze, gdy na leżąco chcę coś poczytać...;)
Nigdy nie lubiłam biologii! :/
OdpowiedzUsuńA pracuję w ochronie środowiska :P
Chromatyna to nie kwas deoksyrybonukleinowy, to jakbyś powiedziała, ze bułka to mąka.
OdpowiedzUsuńChromatyna składa się z DNA i białek miedzy innymi histonów.