wtorek, 15 kwietnia 2014

Super wieści!!!!!!!!!!!

Grzesiu dostał się do gminnego przedszkola!!!!!
Godzinę temu przeczytałam to na własne oczy!!
Oddział szkolny otwarty w ostatniej chwili zwolnił miejsca przedszkolne!:)))

Wiem, że moje orzeczenie o niepełnosprawności dodało punktów i pewnie zadecydowało.
Ale nie zamarzam się biczować z tego powodu!
Już do mnie zadzwoniła koleżanka, której córka się nie dostała, że w sumie głucha(a ja mam niedosłuch w stopniu lekkim!) też mogę obsługiwać klientów!!!
Wiem, że ona gada szybko to, co myśli.Teraz też się tłumaczyła, że to z zazdrości, ale ...jakiś niesmak zostaje.
Oboje z Sołtysem pracujemy, nie ma tak, że chcę oddać dziecko do przedszkola, żeby mieć kilka godzin wolnego!

Byłam też w prywatnym - 300 zł przepadło,nie zwracają.
Wiem, że tak jest, miałam nadzieję jednak, że jak zwolnię miejsce od razu to może chociaż część odzyskam.
Szkoda, ale pocieszam się, że we wrześniu będę płacić 250, a nie 620!




35 komentarzy:

  1. no to super wieści ja dalej czekam na wyniki rekrutacji ......
    A docinkami się nie przejmuj zawszę coś komuś będzie nie pasowało

    OdpowiedzUsuń
  2. Super nowina! Masz szczęśliwy tydzien:) Puść totka;) Koleżankę zapytaj czy masz ją bejnąć w ucho żeby ogłuchła i czy na pewno chce.Gupia baba.

    OdpowiedzUsuń
  3. wiesz, jak tylko przeczytałam tytuł to sobie pomyślałam "na pewno Grześ się dostał do przedszkola" :)
    bardzo się cieszę!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. misiorku, to cudna wiadomość! :***

    czecia albo druga ! :P

    OdpowiedzUsuń
  5. super! bedzie wam lzej :)
    ale kolezance sie nie dziw, emocje...pewnie tez jej zalezalo...

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobre wieści! :***
    A te babskie zazdrości to niech dunder świśnie! a co!

    OdpowiedzUsuń
  7. Super wieści
    Jakbyś za taką wiadomość miala zapłacić czy stuwy to bys zaplaciua
    Tak na to popacz

    OdpowiedzUsuń
  8. dobre wiadomości to to, co tygryski lubią najbardziej :-)
    cieszę się razem z Wami :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czułam, że tak będzie. Warto się odwoływać. Tamto przepadło, ale, tak, jak piszesz, potem się zwróci:-)).

    OdpowiedzUsuń
  10. :) tyle emocji to dawniej bywało na egzaminach do liceum ( 4 na jedno miejsce) albo na studia ( jeszcze więcej)...a teraz do przedszkola się dostać, to dopiero sztuka...dobrze, ze przedszkole niedaleko, nie będziesz dziecka zrywac przed :)

    OdpowiedzUsuń
  11. i to jest wiadomosc tygodnia! :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Misia, bardzo się cieszę, że z Grzesia przedszkolem się udało!:-) Docinkami się nie przejmuj, ja akurat na temat naszej "dzietności" słyszę komentarze. U nas dopiero 29. kwietnia będę cokolwiek wiedziała (rekrutacja w toku), więc czekamy. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wyobrażasz sobie, jak się cieszę :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Misiu, no pewnie, że sie nie biczujesz, bo nie masz czemu! To że patrzyli na twoje orzeczenie, to twój przywilej! Należy się i już!
    Gratulacje ;*

    Noelka

    OdpowiedzUsuń
  15. Nawet gdybyś nie pracowała, to dziecku potrzebne jest przedszkole do rozwoju. A, u nas porobiło się tak, że przedszkole jest przywilejem. I to paranoja jest.
    A ta koleżanka pracuje gdzieś?

    OdpowiedzUsuń
  16. Super wiadomosc!

    A z tym wpisowym do prywatnego to naprawde swinstwo...

    OdpowiedzUsuń
  17. Misia. Przeczytaj:
    Nawet jeżeli w umowie, którą ma przedszkole, zostało zapisane, że wpisowe nie podlega zwrotowi, jest to postanowienie niedozwolone. Wniesiona opłata zawsze podlega zwrotowi. Potwierdził to Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W orzeczeniu stwierdził, że zasada niezwracania konsumentowi w całości wniesionej przez niego jednorazowej opłaty, wpisowego, bez względu na to, czy do realizacji umowy dojdzie, czy też nie, jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumentów. Tego typu zapisy, dotyczące „jednorazowych bezzwrotnych opłat”, stosowane często w umowach właśnie przez prywatne przedszkola czy placówki edukacyjne, np. szkoły językowe, wpisane zostały do Rejestru Klauzul Niedozwolonych, prowadzonego przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

    Konsumentka, w pierwszej kolejności, powinna wysłać listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru wezwanie do zwrotu wpłaconej kwoty w wyznaczonym przez nią terminie, np. 7 dni od otrzymania pisma. W piśmie należy powołać się na fakt, że przedszkole w swojej umowie stosuje niedozwoloną klauzulę wpisaną do rejestru. Jeżeli wezwanie nie przyniesie rezultatu, radzimy zwrócić do najbliższego oddziału Federacji Konsumentów o pomoc w rozwiązaniu zaistniałego problemu. Niekiedy może się okazać, iż potrzebne będzie skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego w celu uzyskania zwrotu wpisowego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super wieci, Miśka walcz, bo to oszukiwanie ludzi w biały dzień. Wam się przecież nie przelewa. U nas wyniki za tydzień dopiero.

      Usuń
  18. Fajnie:)
    Mam nadzieję, że Grześ się łatwo zaaklimatyzuje.

    OdpowiedzUsuń
  19. rewelacja :) to teraz czas na faszerowanie tranem ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wspaniale, że się dostał. U was 620 zł za prywatne przedszkole? A ja 300 zł uważałam za wielką kwotę.

    OdpowiedzUsuń
  21. Wspaniałe wieści!!! :))))))

    Z niesmakiem zawsze kojarzy mi się dowcip (pewnie wszystkim znany;)):
    - Cześć Rysiek. Wiesz co, nie chcę, żebyś do nas więcej przychodził. - Jak to, co się stało? - No nie, po prostu nie przychodź. - Ale co się stało, do cholery? - Jak byłeś u nas ostatnio, to zginęło nam 150 złotych. - Chyba nie myślisz, że to ja? - No nie, pieniądze się znalazły, ale wiesz, niesmak pozostał.

    OdpowiedzUsuń
  22. Co za czasy ! Myslałam,że rodzic się dopiero wtedy cieszy,jak się dziecko na studia dostanie i to na deficytowy kierunek:)) Tak przynajmniej było kiedyś:))
    Ale fajnie,że go jednak przyjeli.
    Z.Z.

    OdpowiedzUsuń
  23. Gratulacje, dobrze że się dostał...
    To naprawdę byłby problem...

    OdpowiedzUsuń
  24. O, super! Fajnie, że jednak się udało :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jest dobrze! I tego się trzymaj! Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspaniale! Boże! Nie przypuszczałam,że takie problemy sa z przedszkolami. A niegdyś tak szumnie zamyklali,że niby niepotrzebne.

    OdpowiedzUsuń
  27. W rzeczy samej wieści wspaniałe! :)

    Z jego osobowością Grześ na pewno prędko zaskarbi przyjaźń wszystkich w przedszkolu :o)

    OdpowiedzUsuń
  28. Super wiadomość !
    Grześ zostanie "maluszkiem" :)
    pozdrawiam - majulka

    OdpowiedzUsuń
  29. A ja już świątecznie- całej rodzince-wesołych, radosnych Świąt, bogatego zająca i mokrego dyngusa:)

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)