piątek, 20 czerwca 2014

Na wieś!!!!!

Wolny weekend....
Telefon od przyjaciółki i fruuuuu
Jutro rano wsiadamy z Gzubkiem do pociągu, wcale nie takiego byle jakiego i jedziemy na wieś:))
Zapach łąk, lasu, spacer, rosół, faworki, truskawki prosto z krzaka , jajka od szczęśliwych kur, rozmowy nocne..i milczenie...
płacz , śmiech i smakołyki.....może nawet piwo (bezalkoholowe) albo bita śmietana polana czymś mocnym :)
Odpoczywajcie!;)))




36 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Miska, jak ty to robisz, nowy wpis i latasz po innych blogach w tem amem czasie!!

      Usuń
    2. napisałam kilka zdań w trymiga:))
      i jeszcze pakuję!
      leki dla Grześka"w razie czego", ciuchy do przebrania, aparat itd -a plecak nie z gumy;))

      Usuń
    3. i jeszcze golarkę i kosmetyki i ...na pewno czegoś zapomnę;))

      Usuń
    4. ale nabierzesz wprawy w pakowaniu siem :P

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. dziękuję - nie mogłam się doczekać;)))
      A dziś Grzesiek cały czas chodził i marudził, że pojedzie tambajem , ciuchciom i autobusem i z wrażenia nie mógł zasnąć;))

      Usuń
  3. Smieszy mnie okreslenie kury szczesliwe. Bo kto to moze wiedziec na pewno? ;)
    ale, ze Miska bedzie szczesliwa, zwlaszcza po tej smietanie z likeirem to wiemy na pewno. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też;))
      Nie wiem, co z tym likierem, bo Psiapsiółka nie wie o czym mówię..trzeba będzie zajrzeć do sklepu;)

      Usuń
    2. przestan sie rozdrabniac i kup duza butelke. ;)

      Usuń
    3. Lola! Ja ŚPIEWAŁAM po cukierkach z alkoholem! Co byłoby po butelce likieru???:P

      Usuń
    4. :PPP
      no nie musi byc cala butelka na jednom smietanem. Ale co masz codzinnie do sklepu do wsi latac po maly likierek? Bo smietane to bedziesz miala od krowy a likeiru juz ci nawet ani szczesliwe kury, ani szczesliwe krowy do dadzom. ;)

      Usuń
    5. nie dadzom. ;)
      zeby nie bylo, ze mowilam ze dodadzom. ;)

      Usuń
    6. a jusz myślałam, że mam O!mamy!

      Usuń
    7. trzeba wyklarowac, bo przyjedzie Miska z miasta na wies i wyjedzie rozczarowana. :P

      Usuń
    8. Myślałam, że w Arizonie siem zmieniło:))

      Usuń
    9. Miska, jak po cukierkach z alkoholem spiewalas, to po butelce likieru wygrasz X Factor!
      Milego wypoczynku!

      Usuń
    10. Lola kury szczesliwe ja widziala!!
      jak wiedza gdzie isc, zeby dobrze zjesc
      jak grzecznie wracaja na swoje miejsca w kurniku
      albo jak 'jajko idzie' to sie nie przezkadza bo ona taka niespokojna wtedy miejsca szuka i madry gospodadz wie ze trzeba wczesniej koszyk przygotowac

      Usuń
    11. Lamia, a ile ludzi ma dom i co jesc, a jednak nie sa szczesliwi. Moze te kury czuja, ze mogloby byc lepiej, moze chcialyby pojechac nad morze, albo w gory, a tu ciagle ta sama chaluka i te same widoki. Nie wiemy czy kogut dobrze je traktuje, czy inne kury sa serdeczne i wyrozumiale. O takie watpliwosci co do ich szczescia mi chodzilo. ;) Na pewno sa szczesliwsze niz te co maja przerabane, ale na pewno szczesliwe to juz trudno wiedziec na pewno. ;)

      Usuń
    12. no kury z problemami egzystencjalnymi nie spotkala.
      ale kury ciekawskie juz tak i dlatego mysle, ze wchodzac do innej zagrody zaspokajaja chec poznania swiata.
      drapanie pazurem w ziemi na duzej powierzchni tez je uszczesliwia, mysle.

      Usuń
    13. ja tez tak mysle, ale pewnosci nie mam. ;)

      Usuń
  4. I słusznie ,
    jak są możliwości to należy zmieniać klimat i odpoczywać :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miska o ktorej ten pociag??

    OdpowiedzUsuń
  6. odpoczywaj i ładuj akumulatorki. oby jeszcze pogoda wam dopisała:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpoczywajcie, oddychajcie, chwytajcie chwilę jedną i następną ...

    OdpowiedzUsuń
  8. wejdź sobie na tego bloga ;) http://betiirut.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. przyjemności i wszystkiego dobrego ))))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Tylko to piwo bezalkoholowe zgrzyta w tym zestawieniu.
    Lepiej postawić na tradycyjne piwo i wybrać rozsądnie ilość.
    Swoją drogą to na wsi powinna być jakaś dobrze leżakowana nalewka z miejscowych owoców.Polecam życząc miłego wypoczynku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nalewka była;))
      Tylko, że ja nie piję alkoholu:)
      Troszkę przemycam w cukierkach, deserach, czy cieście;)

      Usuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)