poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Spełnianie marzeń

W tym miesiącu wypadły mi cztery niedziele pracujące - dziecko stęsknione.
Wczoraj wieczorem mówię Grześkowi, że mam wolne i spędzimy dzień razem, na to mały
 - pojedziemy busem,ciuchciom i pajem!:))
Cóż - tramwajem i autobusem to chyba się uda, ale ciuchcią?
Ale skoro to dla dziecka ważne!
Pomyślimy - byle nie padało:)

22 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Jak Cię nie ma , to nie ma, ale jak wejdziesz to jak wejście smoka:**

      Usuń
  2. Niesamowita jest ta milosc dzieci do transportu publicznego
    Bawcie sie dobrze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grześ uwielbia czołgi, samoloty - szykuję niespodziankę,ale to może w wolny weekend i wyciągnę jeszcze Sołtys:)

      Usuń
  3. Trza jechać koniecznie. Dla dziecka to ważne, bo to frajda niesamowita. Przypomnij sobie, nasze lata szczenięce, fura z sianem, to była frajda! Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja najbardziej pamiętam jak pewnej zimy tato zabrał mnie nad Maltę , na wielką górę i zjeżdżał ze mną na sankach:)
      Bałam się, ale tata mnie trzymał i to była taka frajda, że nigdy nie zapomnę:))Odpoczywasz jeszcze?

      Usuń
  4. fajne to były czasy, kiedy nasze dzieci miały tylko takie marzenia....

    OdpowiedzUsuń
  5. :))) pajem! :D
    Wspaniałych przejażdżek Wam życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miśka wsiąść do pociągu byle jakiego......

    teraz jakoś mało się podróżuje pociągiem, dzieci omija duzo
    rzeczy, które my mogliśmy wypróbować :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzisiaj moja Zu pierwszy raz w ogóle a na dodatek sama! wraca do domu od babci - ponad 300 km:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj to będzie dopiero wyprawa:)))
    Ciekawe gdzie wylądujecie:P
    :***

    OdpowiedzUsuń
  9. ciuchciom to wiem, ale pajem? co to ten paj? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tramwaj , tak myślę ;)

      Usuń
    2. tramwaj:))
      za to jak jechał drugi to krzyczał - drugi PAPAJ:)))

      Usuń
  10. Witaj :)
    Dzieci mają marzenia, jak i my- dorośli :) zatem, ich spełnienia- z serca życzę :)
    Pozdrawiam Was mile :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A macie ciuchcię w okolicy? Sama bym się przejechała!

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)