wtorek, 28 października 2014

Szlachetne zdrowie..

Sołtys i Junior na popołudniówce, Luśka do wieczora w szkole ( z droga ze szkoły długa i po drodze korki -ekhem - z matmy)

W domu tylko my - Grześ i ja  -dwa kaszlące zasmarkańce!
Kaszlę tak, że dudni jak w starej studni - wynalazłam jakieś reszty miętowej flegaminy i łykam, a Gzub stoi obok i się śmieje!
Dobrze mu się śmiać jak jego syropki dobre.
Tydzień dostawał lek przeciwbakteryjny, teraz zaczęliśmy przeciwzapalny - a i tak ciągle wziewy - nie widzę wielkiej poprawy;/
Siedzimy w domu i nas nosi.
Powiedzmy, że ja bym sobie znalazła zajęcie, ale Grześ chętnie się dołącza, więc z drzemki nici (wtedy się fajnie skacze po mamie)
Teraz jak piszę jeździ mi czołgiem po ramionach i coś tam sobie gada pod nosem.
A wszedł właśnie w fazę częstego wyrażania myśli i dziś aż krztusiłam się ze śmiechu jak podśpiewywał, a wiązanka szła tak (zapisałam)

 -jesteś szalona mówię ci
tele bubiś, telebubiś
aniele stuziu mój

Od razu mówię - nie słucham disco polo!

Po południu oglądałam "Jaka to melodia" - chyba gołębie pogrzebały na naszej zbiorczej antenie, bo mamy tylko 3 programy:((
W pewnym momencie Janowski mówi do kolejnego uczestnika, że kolejna piosenka będzie z debiutanckiego singla Grzegorza, na co Grześ ze zdziwieniem
mój syngel?nie mam syngla!

Zmianę czasu przeżywamy po swojemu -śpimy  dłużej, ale jeszcze teraz bryka!
ehh


To lubię!(w tym wykonaniu:))

45 komentarzy:

  1. zdrufka, kurczem, życzem
    i jakby piersza s tymi życzeniami siem wyrywam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale masz wesoło Misiaczku:)))
    tylko zdrówka Wam jeszcze życzę :***

    OdpowiedzUsuń
  3. Miska, ja tez nie slucham disco polo, ale jestes szalona uwielbiam, bo mam jakies dziwne wrazenie, ze ktos to puszcza dla mnie. :P Pierwszy raz uslyszalam gdy wlasnie zdjelam buty, wyskoczylam na parkiet i zaczelam tanczyc po swojemu. ;)

    zdrowia kochana. :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jesteś szalona i kilka innych wpadło w ucho, ale nie ostatnio i zastanawiam się gdzie słyszał:))A ten Twój taniec to chętnie bym obejrzała:))

      Usuń
    2. Lola piąteczka-mam to samo i działa zawsze w identyczny sposób:)

      Usuń
    3. bo disco polo choć durne ale taneczne,dziewczynki,taneczne,można się świetnie bawić
      na 18-tce Bartka królowało to:https://www.youtube.com/watch?v=UWBtzNNQMo0

      Usuń
    4. ale dlaczego to się tak rozjechało????

      Usuń
    5. nie wiem:))
      ale posłuchałam
      chyba stare przeboje mogę strawić;)

      Usuń
  4. Ale z Was duet nie do podrobienia :DD
    moje nogi musialy nosic solenizantke o godzine dluzej!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio Grześka noszę często - zasmarkany, bidulek, i przyklejony do mamy, a ma 16 kg, więc wieczorem czuję, że mam kręgosłup:))

      Usuń
    2. Lamia solenizantce się należało jak nic :*

      Usuń
  5. Zdrówka kochani! :*
    A Grześ może i nie ma teraz singla, ale kiedyś... Kto wie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z takim tekstem, to każdy syngiel by się wspiął na szczyty list przebojów. Grześ połączył trzy grupy docelowe. Piosenka jest i do tańca i dla dzieci i do różańca:) Wymiata:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No moja droga! Podsumowałaś jak najlepszy krytyk muzyczny;D
      Pod tym kątem nie patrzyłam, ale zaczynam spisywać te jego tekściki;))

      Usuń
  7. Grzesiu rządzi!!!
    Zdrówka Wam życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  8. disco polo - słuchać może nie słuchasz, ale śpiewasz :D co?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, już mi przeszło , wiele lat temu, dlatego się dziwię;))

      Usuń
  9. Z jednej strony niedobrze,że chorujecie, ale jak przyjemnie we dwójkę :-)
    Też bardzo lubię tę piosenkę w tym wykonaniu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o nie -ja jak w reklamie -chętnie wzięłabym dzień wolnego, ale cóż, mamy nie mogą:)

      Usuń
  10. Kompilacja artystyczna Gzubka rewelacyjna!

    OdpowiedzUsuń
  11. ...ile cie trzeba cenic, ten tylko sie dowie, kto cie stracil. :)

    Amen!

    Oraz zdrowia! ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Syropek z cebuli? A może bańki? Tylko wtedy trzeba leżeć i Grześ zaskacze Cię na śmierć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. słyszałam, że są jakieś bańki, które można samemu stawiać, a syropu z cebuli nie przełknę - już wolę flegaminę, choć też obrzydliwa!

      Usuń
  13. jesteś szalona już ktoś dla mnie śpiewał ;))
    a syngel Grzegorza to może tylko kwestia czasu ;)) z takimi tekstami!! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mi śpiewał -moja mała blondyneczko (kiedyś się tak radykalnie przefarbowałam;))

      Usuń
  14. Odpowiedzi
    1. Dzięki;))
      Fioletowe serduszko od Ciebie dynda na gwizdku:))
      Wcześniej miałam przy kluczu od roweru, ale...zgubiłam kabel;/

      Usuń
  15. Biedaki-chorzaki. Trzymajcie się zdrowiej, proszę!

    Grześku, Twój syngel to bym nawet kupiła! Połączenie disco polo i aniele boży to zakrawa na hit :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zastanowię się, czy go nie pokierować odpowiednio;))
      Uściski:*

      Usuń
  16. Odpowiedzi
    1. tak rzadko mnie coś takiego chwyta, że mam nadzieję, że znów na kilka lat będę mieć spokój:));*

      Usuń
  17. Bo ta pogoda teraz taka, że człowiek nie wie, ani jak ma ubrać siebie, ani jak dzieciaki...

    Zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie! Dziś od rana mróz, a wracałam w rozpięte kurtce!
      Dziękujemy:))

      Usuń
  18. Śpiewajcie,śpijcie i zdrowiejcie :)))

    Buziole dla Was:***

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)