sobota, 14 marca 2015

Perełki Grześka

z cyklu dialogi na cztery nogi

Grzesiu, zanieś skibkę Muszce 
Po chwili...
zaniosłem
i co?
podziękowała!
w jakim języku?
RÓŻOWYM!




15 komentarzy:

  1. :DDD
    Cudna perełka z Grzesia:))

    OdpowiedzUsuń
  2. :DDD
    rozmawia dwóch 4 latków
    Jeden mówi - a moja mama wczoraj powiedziała KURWA...

    OdpowiedzUsuń
  3. Padłam! :D Grzesiu jest the best!

    OdpowiedzUsuń
  4. warto spisywać takie perełki,ja pozapominałam moich chłopaków

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja moich też :(
      ale ostatnio Młoda mówi do mnie takim płaczliwym tonem, że myślałam, że coś się stało złego, a ona: "ja nie mogę przestać ciebie tak bardzo kochać" :)))

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. jak byłam dzieckiem, to moja Mama kupowała Kobietę i Życie, wtedy była tam rubryka Satyra w krótkich majteczkach, czytelniczki przysyłały takie perełki, oj śmiałyśmy się nie raz!!

      Usuń
    2. Olga,nadal to jest ta rubryka....choć to już nie tamta gazeta,niestety:( żałuję też za dawny Poradnik Rodzinny i Przekrój

      Usuń
  6. Dzieci są do bólu logiczne. Szkoda, że to potem mija...

    OdpowiedzUsuń
  7. Co prawda to prawda. Język był różowy. :) miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Grzesiek utworzył nowy język! Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaś był z tatą na spacerze i spocił się. Wrócili już do domu i córka mówi: Jaś spociłeś się, trzeba było powiedzieć o tym tacie. Jaś - mama ja mówiłem, tylko tata udawał głuchego.

    (po 50)

    OdpowiedzUsuń
  10. Haha, swietny, uwielbiam teksty dzieciakow!

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)