czwartek, 2 lipca 2015

koniec koszmaru


Plan rozpraw
11.15 - wniosek o przyjęcie oświadczenia o odrzuceniu spadku (w imieniu małoletniego Gzuba)
11.15 - wniosek o przyjęcie oświadczenia o odrzuceniu spadku (w imieniu małoletniej Lusi)
11.20 - kolejna sprawa
Pani Sędzina przychodzi o 11.19 - zero komentarza.

No, ale najważniejsze, że odrzuciłam ten cholerny spadek, choć okazało się, że dostałam złe dokumenty z poprzedniej rozprawy (z innego sądu) - na szczęście ściągnęli sobie te dobre.
Koniec koszmaru!


- Grzegorzu!
- nie jestem grzegorzu, jestem grzesiu
- masz na imię Grzegorz i mówimy do ciebie Grzesiu, a Lusia ma na imię Antonina
-aha!a ty jesteś Lomka i mówię do ciebie mamusiu!

i wszystko jasne;))

35 komentarzy:

  1. No to gratuluję nie przyjęcia spadku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ufff. Miśka dobrze, że macie to za sobą. Teraz mogą Cię cmoknąć. Ja Cię cmokam Mua:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Miska, ale pamietaj, zeby wszystkich zadluzonych krewnych miec na celowniku, bo a nuz znow sie jakiemus zemrze i cala karuzela ruszy od nowa:))))
    Szczerze, jak czlowiek pochodzi z bardzo rozbudowanego drzewa genealogicznego to moze i warto zatrudnic kogos kto bedzie sie tym na biezaco zajmowal:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, już tak to obmyślone, żeby zawiadomić;)
      przychodzi pismo, że ktoś zrzekł się spadku po krewnym (może być ktoś, o istnieniu kogo nie masz pojęcia, bo to daaaaleki krewny) i Ty musisz wiedzieć , że masz pół roku, żeby tez się zrzec (nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności )

      Usuń
    2. Paduam, to juz taniej i bezpieczniej by wyszlo sadownie wyrzec sie od razu calej rodziny. :P

      Usuń
    3. ha! nie da się!! Sołtys pytał:))

      Usuń
  4. Czepiasz sie 5 minut:P
    Olek przedstawia sie Oluś Aleksander:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spróbuj się spóźnić 5 minut na pociąg 24 lipca:))

      Usuń
    2. Jak to ważnie poważnie brzmi :)) Oluś Aleksander, poda mi się!

      Usuń
    3. Miało być podoba mi się.
      Przydałaby mi się normalna klawiatura!

      Usuń
  5. Miska, musisz zjeść całe pudło czekoladek z wutkom z tej okazji!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie powinnam po każdej rozprawie :D
      trochę nerwów mnie to kosztowało:)

      Usuń
    2. Czekoladki bez wutki może też odstersują :D

      Usuń
  6. i wszystko jasne!
    Dobrze, ze się udało;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze, że sprawa załatwiona.
    Pozdrowienia dla nieGrzegorzu ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nareszcie koniec z sądami :))))
    buziole dla Grzesia :***

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej! Dobrze,ze macie to juz za soba. Koniec nerwow. Usciski dla Grzesia:)

    OdpowiedzUsuń
  10. A co to jest ,,Lomka''? Romka?

    OdpowiedzUsuń
  11. No masz! A wszyscy marzą o spadku od jakiegoś bogatego wujka:))

    OdpowiedzUsuń
  12. to ja się wyrzeknę na wszelki wypadek (na wszelki spadek) całej rodziny jak to takie korowody!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak to mówią wszystko dobre co się dobrze kończy
    Mam i ja własne w tej sprawie doświadczenia
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Dobrze, ze to juz za Wami! :)

    Bi calkiem niedawno zapamietala jak ma na nazwisko i jak nazywaja sie jej rodzice. Ale nadal nie moze pojac, ze dziadek to tata mamy. Przeciez dziadek to dziadek! :D

    OdpowiedzUsuń
  15. A przede mną walka o spadek w przyszłości, aż strach się bać !!! Uściski dla dzieci ślę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Kocham Grzesia! Normalnie logiczny, jak kazdy chłop! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)