piątek, 18 grudnia 2015

wymuszony czas odpoczynku

Popsuła mi się ręka.
Jakoś tak dziwnie, że cierpnie i boli.
Nawet poszłam do lekarza przepraszając, że to pewnie tylko starość, ale jakoś tak się z lekka niepokoję, bo mój adoptowany brat też tak miał i umarł.
Różne strachy ludzie mają.
Dostałam leki przeciwbólowe, bo to może przesilenie, ale raczej nie pomogły.
Dziś wypadła mi z ręki komórka, bo nie mogłam utrzymać.
I boje się, że to druga opcja, że coś tam uciska na kręgosłup.
W pracy wczoraj poprosiłam o lżejszą pracę, dzisiejszą nockę nie wiem jak przeżyję;/
Tak myślę, że jutrzejsze mycie okien sobie daruję;D

Grześ znów chciał myć buzię, bo Aga z przedszkola go pocałowała i ma zarazki.
Ja odetchnęłam, że Aga,  a nie Seba, jak ostatnio
Tola tłumaczyła, że nie trzeba myć, a
Sołtys?
Sołtys chciał , żeby na przedszkolnym zdjęciu Grześ mu pokazał jak Aga wygląda;D

W zeszłym tygodniu, po powrocie z popoludniówki poszłam z Muszką na łąkę.
Ciemno było, czytałam na kom wiadomości z whatssapa i nagle usłyszałam ....

DZIKI!!

Zamrłam i nie wiedziałam czy oddalić się pomału i z godnością ( hehe)  czy spieprzać ile sił w nogach.
Następnego dnia poszłam sprawdzić jak blisko bloków podchodzą.
Wiem, że to nie po raz pierwszy, ale teraz będę chodzić z latarką;D


48 komentarzy:

  1. Miska bardzo ci współczuję i nie bagatelizuj bo to może być kręgosłup niestety!! idź do neurologa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz jakie kolejki?;/
      ale coś zrobić muszę, bo nie myślałam, że może być coś takiego, żeby mi z rąk leciało.

      Usuń
  2. Miśka może i kręgosłup, najczęściej dyskopatia ..mogą wypadać komórki, drżeć ręce i boleć głowa. Neurolog wskazany !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tak chyba dwa tygodnie- czasem mniej, czasem mocinej.Głowa boli, ale nie łączyłam tego, bo pogoda jaka jest każdy widzi, więc myślałam, że to u migrenowcy normalne.Ręce nie drżą.
      Wkurza mnie to, bo wczoraj po pracy nie mogłam z bólu zasnąć.Chyba faktycznie na pon zapiszę się do lekarza, dzięki

      Usuń
  3. a może masz to , co Luszka miaua ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w lewej?
      o kurczaki;/ widziałam jej bliznę po operacji.

      Usuń
  4. oj Miśka, szukaj przyczyny :(
    mieszkać prawie w mieście i dziki mieć??? łomatko..
    Sołtys to przytomny chłop :DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieszkamy blisko lasu, więc nic dziwnego, że podchodzą:D
      Sąsiedzi nagrali jak były bliżej, bo nie działała latarnia koło bloku - strach było wyjść.
      Boję się też o Muszkę, żeby nie podbiegła, bo nie wiem, jak dziki na psa.
      Będę szukać, bo ile można zaciskać zęby, ale nie ma czasu;/

      Usuń
  5. ja cię z ułtomatu zwalniam z mycia oknuff!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powiem Ci po cichu i w sekrecie;D - nie lubię myć okien.
      Ale czy myślisz, że to organizm tak sam z siebie się broni przed robotą?:D

      Usuń
    2. zimom jest katolicki zakaz mycia okien, nie wiedziauaś??

      Usuń
    3. nie mogłaś mi napisać wcześniej??????????????

      Lata wcześniej;D

      Usuń
    4. mogłam
      ale nie kciauam :pp

      Usuń
    5. f koncu sumienie CIem ruszyuo?:D;P

      Usuń
    6. sumienie mam czyste!!
      bo nieuzywane!!

      Usuń
  6. Mało oryginalnie powiem → do lekarza. Mogą być rózne rzeczy. Jakby co to wiem gdzie do ortopedy można sie dostać szybko na nfz. Bo mnie takie dziwne rzeczy robiłyu sie "ortopedycznie"...
    I zdrowia życzę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisz maila -do ortopedy powinnam od roku;/
      bije się w piersi, zaniedbałam, bo nie było czasu.
      Sołtys też musi szybko - ostroga itp

      Usuń
  7. Okna poczekają, sanepid nie przyjdzie sprawdzać. Zdrowie najważniejsze!

    OdpowiedzUsuń
  8. Miska, dbaj o siebie! :(
    :***

    OdpowiedzUsuń
  9. Misiu, niech ta ręka to tylko mały epizod będzie!
    A dziki i u nas grasują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oby minęło, choć skłaniam się ku temu kręgosłupowi niestety.
      Dziki u nas od jakiegoś czasu w ogóle się nie boją.Ludzie je spotykają na niedzielnych spacerach ;D

      Usuń
  10. Zdrówka!
    A neurologa odwiedź koniecznie!
    Zaniedbałam tak swój kręgosłup, a teraz okazuje się, że pewnych zmian nie da się już cofnąć :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kręgosłup nam się psuje od 20 roku życia, więc może nie ma się co dziwić.
      Ale prawdę mówiąc to pewnie mam w ten ból niemały wpływ.Jak byłam u ortopedy -chyba rok temu to mówił, że nie mam wykształconych mięśni na plecach -nie ćwiczę;/ i to prawda niestety

      Usuń
    2. A ja ćwiczyłam, ale i tak mnie to nie uratowało :/

      Usuń
  11. Witam,
    Jestem tutaj od dawna i tylko czytam ale ponieważ sama miałam podobny problem z ręką to się podzielę. Ręka się dretwiała, bolała i traciła moc. Leki przeciwbólowe nie działały. Ból nasilal się w nocy więc kaplica żeby się wyspać. Lekarz podejrzewał cieśń. Zrobili mi badanie EMG i wykluczyli ją. Okazało się, że mimo młodego wieku mam zwyrodnienie kręgosłupa w odcinku szyjnym, powodował ucisk i stąd takie atrakcje. Co pół roku robię dwutygodniową rehabilitację: terapia prądem i ciepłem i masaż suchy. Od razu po zakończeniu rehabilitacji biorę skierowanie na kolejne bo akurat pół roku czeka się na termin. Teraz znowu ręką odzywa się w nocy, w połowie stycznia zaczynam kolejną serię więc muszę wytrzymać. Trzymam kciuki żeby ból i niedowlad szybko odeszły w niepamięć.
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w nocy śpię jak zabita, ale budzę się często ze zdrętwiałą ręką;/
      Jakoś samo nie chce minąć, więc będę musiała do lekarza, dzięki.
      Pozdrawiam Marto i fajnie, że się odezwałaś;D

      Usuń
  12. Miska,nic nowego nie napisze-idz do lekarza,bo to moze miec wiele przyczyn.
    Okna olej.Swieta i tak beda udane:)
    Swietny ten Twoj synus.Kochana pociecha.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okna zostaną jakie są, bo i dziecko nie da rady.
      Od wczoraj temp i ból gardła.Mam nadzieję, że jutro dostanie się do lekarza, bo na moje oko jakieś zapalenie, o ile nie angina.

      Usuń
    2. Doczytalam,ze chodzi o corcie:)
      Zdrowka zycze,zeby wydobrzala do swiat
      Moj synek od poniedz."zepsuty"-zapal.krtani.Powoli dochodzi do siebie.

      Sciskam Was mocno!

      Usuń
    3. Niech zdrowieje, a Ty się wyśpij.
      Uściski i dla Was;D

      Usuń
  13. A która to ręka, bo lewa to może to serce, i uważać bo grozi zawał. Odpukać i zdrowia życzę-;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lewa właśnie i dlatego poleciałam do lekarza.
      Na szczęście raczej nie -to już długo trwa.
      Pozdrawiam Uleczko:D

      Usuń
  14. Misiu..jak migrena? poszła w siną dal.............
    Graza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. obawiam się, że się czai w pobliżu...
      Chociaż są okresy, że i miesiące daje spokój;D

      Usuń
  15. Haha!!! U mnie dziki chodzą po nadmorskiej promenadzie, a turyści je KARMIĄ I GŁASZCZĄ!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. spotykam całe watahy i lisy też mnie czasem witają..

    OdpowiedzUsuń
  17. u nas też dziki w ilościach hurtowych )))
    ale trzeba uważać zwłaszcza z psem...
    pięknych Świąt Miśko Tobie i całej rodzinie zdrowia i zdrowia ))))

    OdpowiedzUsuń
  18. a zapomniałam dodać, że fajne to zdjęcie świąteczne Grzesia)))

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)