wtorek, 29 marca 2016

Przerejestrowanie auta trudna sprawa;D

W pewien piękny poniedziałek pojechałam przerejestrować złomka
- zapomniałam tablic
są potrzebne, mimo, iż będą te same.
 

W kolejny poniedziałek pojechałam przerejestrować złomka
- w autobusie zajarzyłam, że nie zabrałam umowy kupna.

Dziś pojechałam przerejestrować złomka
- zabrałam tablice, umowę, nowy dowód, który wyrobiłam w międzyczasie.

Pojechałam z piękną czerwoną torebką, którą dostałam na imieniny...


 W STAREJ ZOSTAŁ DOWÓD REJESTRACYJNY!!!

Tak, że tego....

jadę dziś na nockę....znowu rowerem;/


30 komentarzy:

  1. Dla siebie też trzeba mieć cierpliwość i dużo miłości :)
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  2. Może zrób sobie spis przed następną próbą. Oraz módl się, byś nie dostała kary administracyjnej za brak przerejestrowania o czasie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spakowałam wszystko w jedno miejsce - jutro jadę.Ponoć kara mi nie grozi

      Usuń
  3. Ciagle zmieniam torebki ale mam metode: wyjmuje absolutnie wszystko ze starej i przegladam po jednej rzeczy --potrzebna czy nie.A to dlatego, ze kilkakrotnie mialam podobne przypadki jak Ty.Polecam na przyszlosc! I przerejestruj, bo rzeczywiscie mozesz kare zaplacic.U nas jest na to tylko 2 tygodnie, a potem nie kara ale dodatkowe wydatki( przeglad itd).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zwykle mam jedna torebkę;D
      Teraz dostałam drugą i na święta chciałam zabrać nową.Jak się pewnych rzeczy nie zrobi od razu, to potem łatwo zapomnieć;D

      Usuń
  4. Przed następnym wyjazdem zrób czeklistę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lista ważna - jak ze ściągą -samo robienie już pomaga;D

      Usuń
  5. Jak się, wzorem Rybki, zaczyna popadać w manię torebkową, to takie są konsekwencje :p

    OdpowiedzUsuń
  6. O matko! Miśko! Zakochałaś się na wiosnę? :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyslij babe do urzedu!
    Wcale to nie jest smieszne. Lubisz, widac, jezdzic do urzedasow i jestes bardzo-troche niezorganizowana. Powodem moze byc tylko WIOSNA. :) Obiektywne przyczyny, znaczy sie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Z tego się zrobiła już taka nowa świecka tradycja
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oby się skończyło jak z inną naszą tradycją -wylewaniem barszczu;D -minęła;D

      Usuń
  9. osz ty i po co Ci była nowa torebka?! a mówiłem nie kupij nowej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dostałam na imieniny;D
      i tak leżała miesiąc zanim zaczęłam nosić;D:D

      Usuń
  10. ty widocznie lubisz jeździć do tego urzędu;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jesli to Cie pocieszy: w tej samej sprawie pojechalam do urzedu, wypelnilam wszystko , odczekalam w kolejce, zeby.... mila pani poinformowala mnie, ze powinnam to zrobic w innym urzedzie (oddalonym o 25 km)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uff, ja mam pewność, że dobry urząd;D
      jutro nie śpię po nocce, tyko jadę załatwiać:D
      i kupić kable, bo jeden ma taką dziurę jakby szczur przegryzł -pewnie dlatego złomek stoi.

      Usuń
  12. Bardzo bliskie mi sa takie historie. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty też?No co Ty!Jestem przekonana, że jesteś bardzo poukładana;D;D

      Usuń
    2. ja? Czy ty czytasz mojego bloga? ;PP

      Usuń
    3. czytam, czytam -szaleństwa w kuchni się nie liczą;D
      aaa, fakt, przypomniał mi się Twój wyjazd na wakacje;D

      Usuń
  13. Miśka, duzo torebe to masakra!!! :pp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I kto to mówi!!!
      Podziwiam jak to wszystko ogarniasz;))

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)