środa, 9 marca 2016

Zima mnie zaskoczyła

Od poniedziałku jechałam do pracy w deszczu.
Padało tak, że cieszyłam się, że przebieram się w robocze.
Kurtka przez noc nie schła i rano nieprzyjemnie było ubierać się w te same ciuchy.
Ale dziś rano pogoda kompletnie mnie zaskoczyła.
A przecież nie powinna - nadal mamy zimę

W dodatku robiło się ciepło i wiedziałam , że długo na biel nie zostanie, bo już była chlapa.
Dni coraz dłuższe - w tym tygodniu pierwszy raz wracałam jak już tak jasno


Przede mną las niczym z Krainy Narni




Ulicą jechałam tylko kawałek , tam, gdzie to było konieczne - auta wyprzedzały mnie szerokim łukiem, ale i tak fontanna śnieżnej brei lądowała na mnie;/ 
Na osiedlu już krzątali się gospodarze z szuflami, ale moja  górka jeszcze nieodśnieżona.Prawdę mówiąc jechałam wolno i na hamulcu mając przed oczami wizje fikołka przez kierownicę;D



Za to pod górkę już nie dałam rady i przekonałam się , że "rowerowe" buty doskonale absorbują wodę;/


Jeszcze tylko spacer z kundlem - Mucha zdegustowana wyskoczyła w krzaczki na trzy sekundy i w te pędy do domu.



Nie darowałam jej biegania po łące - w końcu skarpety i tak miałam mokre, a nie chciałam , żeby mi potem piszczała jak już zasnę;D



jeszcze rzut oka na zimowy krajobraz....






 szybki, ciepły prysznic  i spać;D


a jak wstałam po śniegu prawie nie ma śladu





39 komentarzy:

  1. Nie da się ukryć, nasypało
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie to nawet mi się podobało -zostałąbym w tym lesie- powietrze takie, że aż się chciało oddychać.Mało zimy było;D
      pozdrawiam:D

      Usuń
  2. U nas śniegu brak- i niech tak zostanie! Słońca tez brak, ale ptaki śpiewają, więc chyba wiosna blisko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Coś mi napisała, bo nie zdążyłam przeczytać ? ;P

      Usuń
    3. ha!
      sama nie wiem;d
      co gorsza, nie pamiętam żebym kasowała;DD
      jedyne wyjaśnienie, że kasowałam komentarz, który zdublowałam i niechcący poszedł ten da Ciebie;/

      Usuń
  3. To chyba takie ostatnie podrygi zimy. Jest super dopóki sieę nie przemoczy wszystkiego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak się można szybko przebrać to jeszcze nie jest żle ;D
      Ale niechby to rzeczywiście było ostatni raz;D

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. ale jednak bez AŻ takich emocji;D

      Usuń
    2. no i dobrze, TAKIE nerwy nie są wskazane:))

      Usuń
    3. Na samą myśl o locie samolotem mam dreszcze;)

      Usuń
  5. Zima w marcu ładna tylko na fotkach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pamiętam pochód pierwszomajowy w śniegu;DD

      Usuń
  6. U nas też, ale topnieć coś nie chce!!! Foch ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, to masz szanse na saneczkowanie;D
      Grzesiu dziś z tęsknotą patrzył na resztki śniegu.;D

      Usuń
  7. Taka zime uwielbiam ogladac...ale tylko na fotkach:)))
    U nas sniegu nie ma,ale wiosny nie widac.Wirusy kraza i dopadaja kazdego z rodzinki:(
    A autkiem nie jezdzisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stoi złomek.
      Sąsiad obiecał zajrzeć w tym tygodniu;)

      U nas szaleje grypa.nawet w autobusach ostrzegają;/

      Usuń
  8. o matko nieee, tylko nie to białe gie

    OdpowiedzUsuń
  9. Miśka, szacunek....
    w takim czymś rowerem nie dałabym rady :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żałuj,że nie widziałaś jak jadę.
      Kiwalam się jak kaczka..... Ale będę miała piękne nogi;))

      Usuń
  10. krajobraz może i piękny, ale ja osobiście nie znoszę zimy...niech mija.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja zatesknilam za śniegiem i mrozem,tak troszkę... Żeby odbijające słońce szczypalo w oczy;)

      Usuń
  11. też się rano zdziwiłam ... ;) podjazdu pod Twoją górkę w takich warunkach współczuję ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pracy omijam największą,którą podjeżdżałaś.pod nią nawet trudno wejść...ja przynajmniej zawsze zalapie się jak Kowalczyk na finiszu;)

      Usuń
  12. Ale sportsmenka z ciebie! I to bez siłowni:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie...;D
      na siłownię nie mam jak chodzić, za to rower ...wymuszony;D

      Usuń
  13. U Ciebie zima nie chce odejsc , a u mnie lato tez nie daje za wygrana.Juz byla taka przyzwoita pogoda, 22---26 stopni, a teraz znowu dokuczylo, nawet 42 stopnie w cieniu.Powietrze az geste.Dzisiaj chlodniej, ale z prognozie na nastepne dni znowu ponad 30 stopni.A to przeciez juz jesien!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda, że to się nie da jakoś wypośrodkować/
      Ja wolałabym jednak zimą trochę mrozu -niechby wymarzły wszystkie paskudztwa typu meszki, czy komary.

      Usuń
  14. Odpowiedzi
    1. :D
      ja się tylko zastanawiam, czy kiedyś , w końcu , przestaną mnie boleć uda??

      Usuń
  15. Zimy w tym roku było jak na lekarstwo. ja jej tam nie żałuję. Wolę śródziemnomorski klimat :))

    OdpowiedzUsuń
  16. To jest straszne z tą pogodą, bo ani ciepło, ani prawdziwej zimy ;/

    Gdzie Ty taki piękny las u nas znalazłaś :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawe zdjęcia, chwile uchwycone i zatrzymane w kadrze i tylko patrzeć, jak za moment słonko wyjdzie i ozłoci...I niech ta zima idzie w końcu do tego morza. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)