wtorek, 26 kwietnia 2016

gdzie ten czas tak pędzi?

Laptop w naprawie i raptem okazało się, że mam więcej czasu:D
Mogłabym wprawdzie coś tam na komórce, czy tablecie, ale to jednak nie to samo.
A jak więcej czasu to można robić różne inne PRAKTYCZNE i POŻYTECZNE rzeczy...
Teoretycznie...
Sęk w tym, że Grzesiek nagle chce więcej czytania, na szczęście woli jak czyta tata,ale w tym tyg tata ma popołudniówki, wiec nie ma zmiłuj.
Czytam po wielokroć te same bajeczki i jak sobie ziewnę w połowie zdania, to Grześ kończy
Poza tym mam mnóstwo książek do czytania - i na tablecie i papierowe.
Czytam kilka na raz ;D
                                                                      ***
W pracy dodatkowe obowiązki, fajne, satysfakcjonujące, ale jak wracam z pracy to padam pyskiem na dziób, a w nocy mi się śnią głupoty;/I w dodatku kasa się nie zmieniła.
Zmieni się chyba jak brygadzistka pójdzie na urlop , a ja przejmę jej obowiązki.
No nic, musi mi wystarczyć satysfakcja i brak kontaktu z alergenami, co jest ważne, bo wystarczyły dwa dni na nocce na stanowisku, gdzie stół uczula (nie mogłam okleić go kartonami, bo detale musiały szybko stygnąć, a karton trzymał ciepło) i już problemy wracały.
A za nic już nie będę brała encortonu - ciągle nie mogę się pozbyć dodatkowych kilogramów i tylko , jak powiedziała Żyrafa, mogę się cieszyć , że poszło w fałdki brzuszne, a nie w kark.

Byłam z Pysią na usg i widziałam Fasolkę;D
Jeszcze nie chce zdradzić , czy jest chłopcem, czy dziewczynką , ale wyraźnie widziałam machanie rączką;D
                                                                        ***
No i jeszcze trwamy w oczekiwaniu na Synusia mojej siostry - trzy tygodnie temu alarm, bo 2 cm rozwarcia i jakieś tam skurcze.Lekarka zaleciła leżenie i wszyscy drżeliśmy, żeby choć wytrzymała choć tydzień.
I co?Minęły trzy tygodnie i nic;D
Siostra dzwoniła, żebym jednak przestała się modlić o czekanie, a o szczęśliwy poród;D
Wprawdzie termin ma na 2 maja , ale 14 komunia starszej córci i chciałaby jednak nie być w dwupaku;D
                                                                       ***
Złomek się sypie - otworzyłam szybę od strony Grześka i nie mogłam zamknąć, kilka dni jeździłam z naklejoną folią.W końcu wczoraj pan naprawił , za niewielkie 50 zł zablokował szybę w pozycji zamkniętej.
Dlaczego nie uczyłam się na mechanika samochodowego????

                                                                       ***
A jutro mamy audiologa - Sołtys i ja.
I mam przeczucia, że to nie problem w tym, że Sołtys pyta kilka razy , a ja nie odpowiadam, tylko, że odpowiadam kilka razy, a on nie słyszy;P

                                                                       ***
I hit ostatnich dni - Sołtys, jak wiadomo, gra w czołgi.
Od czasu do czasu wpuszcza Grzesia, który zaraził się miłością do pancernych.
Od pół roku chyba Sołtys próbował zestrzelić jakiś czołg - nie mógł.
I w piątek wszedł Grześ i rozwalił stalową maszynę w kilka sekund -Sołtys  do dziś w szoku;D;D;D




37 komentarzy:

  1. czasu nie ma Miśia!
    ja mam takie wrażenie od około ... odkąd nie pamiętam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak moja siostra narzeka, że już ma dość tego czekania i leżenia to każę jej zapamiętać te chwilę..zaraz zatęskni;D
      A Ty masz po prostu hardcore;D
      Będzie dobrze, gdy księżniczki pójdą do przedszkola;D..
      chyba;D
      :**

      Usuń
  2. Cześć!
    Myślałam dzisiaj o tobie, dlaczwego nie piszesz:)))

    to idę czytać:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miśka, no obraza, ale jak sobie wyobrażę Ciebie jako mechanika samochdwego, to buhahaha
      zwłaszcza to wjeżdzanie pod auto :ppp

      Usuń
    2. sugerujesz, że bym ..haczyła?:D

      Usuń
    3. :DDDD
      dokładnie to miałam na mysli, ale zastosowałam autocenzurę :pp

      Usuń
    4. Tak myślałam;DDD

      phi
      wczoraj byłam w warsztacie i STAŁAM pod autem;D
      dla chcącego nic trudnego;D

      Usuń
    5. a odchylałaś się do tyłu??:p

      Usuń
  3. Miska, jak się nie odzywasz to się nie odzywasz
    Ale jak już to tyle wątków że ho ho :D
    Buziaki (najwiekszy dla Grzesia ;)) :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to jeszcze nie wszystko;D
      ale kto wie, kiedy znów dorwę się do Sołtysowego kompa?
      Przecież u niego ciągle wojna;D
      Poza tym ten grat chodzi jak staruszka o balkoniku, więc się wściekam, że na takim g... to bym w ogóle nie chciała pracować;D
      ani się bawić;D
      Buziaki;D

      Usuń
  4. no widze, ze poszłaś do przodu w cukierkach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trenuje przed lipcem...
      no i mam jakieś zaproszenie nad morze no nie?:D
      aaa, ponoć amfa pomaga schudnąć, wiesz coś na ten temat?:D

      Usuń
  5. Gratulacje jestem czwarta tylko sie pochlastać 😛 Za to przeczytałam post i mam wrażenie, że znam temat ☺

    OdpowiedzUsuń
  6. Grzegorz mistrz!!! Ja mogę... zdecydować znaczy. Najbardziej potrzebuję dwóch tygodni snu, ale żeby w międzyczasie zarabiała się kasa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też bym tak chciała;D
      A Grześ w sobotę dał mi pospać(oboje z Sołtysem byliśmy po nocce, a Tola poszła do pracy) -mamusiu, możesz spać, ja tylko po Tobie pojeżdżę czołgiem;D
      Jak widać jestem doskonałym ukształtowaniem terenu;D
      A Grześ jeździł chyba w misji pokojowej,albo w zwiadzie, bo w ogóle nie czułam

      Usuń
  7. Ja co gorsza mam wrażenie, że więcej czasu już nigdy nie będzie...
    Niech maleństwa rosną zdrowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sobie gospodaruje czas dla siebie.Chyba teraz bardziej,niż kiedyś;)

      Usuń
  8. Zdrowego dzidziusia nowego Ci życzę. A czas, no cóż biegnie wszystkim i to coraz szybciej, szybciej, szybciej.

    OdpowiedzUsuń
  9. Misiu,w ktorym miesiącu ciąży jest Pysia?W moim przypadku, dopiero pod koniec 4-tego m.zdradzil lekarz płeć,jakiż byl schock i zdziwienie,ze to jednak nie Adusia:-)
    Schock minal w ciągu 2 dni i jest ok:-)
    A jaką minę zrobila Żyrafa na wieść,ze to chłopok:ppppppp
    Oj pamiętam,co Ty przechodzilas z tym uczuleniem....dobrze ze nie zażywasz tego ciulstwa-kg.zejdą,zobaczysz.
    Grzesiu the beściak !!!!
    Ciekawa jestem,co ten audiolog stwierdził.W moim domu monsz ma dobry sluch...nawet jak jestem wkurzona i coś szepcze pod nosem,to ten z drugiego pokoju slyszy...ale jak mowie o dziwnie wirującej pralce,to niby slyszy,ale nie do końca :p
    Buziaki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dodam tylko,ze jakby siostra miała zaplanowana cc,to by się zapewne wyrobila na komunię córy jako jednopak:-)
      (teraz czekam na lincz gorliwych poloznych:ppp)

      Usuń
    2. Pysia 20 tydzień,maluszek się chowal;)
      Ja miałam dwa razy cc i dwa naturalne porody i zawsze będę powtarzać,że cc tylko w razie konieczności.to jednak operacja.dochodzenie do siebie dłuższe i bardziej bolesne od naturalnego.a jeszcze trzeba pamiętać o skutkach po latach.zrosty to naprawdę nic przyjemnego;/

      Usuń
    3. Ja jestem po jednym cc i bardzo szybko doszlam do siebie,zresztą bylo zagrożenie zycia wiec nie miałam czasu do namyslu.

      Usuń
    4. Może na następnej wizycie maluszek Pysi lepiej się ustawi ?:-)

      Usuń
    5. Moja koleżanka tez miała cc szybko, bo tętno dziecka zanikało, a ja czekałam 10 godzin;/
      Siostry maluszek długo nie chciał pokazać kim jest, więc na wszelki wypadek i u Pysi uzbrajam się w cierpliwość;D:D

      Usuń
  10. Komentarz do ostatniego mema
    Po co się ograniczać? Bierz wszystko
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. znaczy się kumulacja wszystkiego :) bardzo dużo się u Ciebie dzieje i życzę Ci żebyś miała siłę to wszystko ogarnąć i nie zwariować :)
    zdrówka i siły posyłam :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak , dzień leci za dniem;D
      Uściski kochana;D

      Usuń
  12. Miska! Material na osiem notek. ;)
    Co do pytania koncowego to bierz wszystko bo ci sie nalezy. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lecę hurtowo, a to i tak nie wszystko;D
      A Ty kiedy napiszesz??:**

      A kto po wódce mnie uratuje?W życiu nawet ust nie umoczyłam;D

      Usuń
  13. Ale się dzieje! Na nudę nie możesz narzekać! :)
    Ja bym brała sen! Rozstroiłam się na l4 i teraz cierpię na wieczne niedospanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziś wybrałam sen -drzemka w dzień od 13.30 -19:D
      dobrze, że miałam wolne;D
      Usciski

      Usuń
  14. ja biorę szystko, przytulanie, kawę i sen hurtem..

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)