środa, 13 kwietnia 2016

Nie wszystko, co chcemy jest dla nas dobre

Odrobina luksusu, która mi poprawia nastrój to jakiś fajny zapach.
Pisałam już kiedyś, że wszelkie "podróbki" raczej odpadają, bo zwykle jest tam jakiś składnik, który mnie uczula i powoduje migrenę.

Dostałam super perfum,oryginalny.


Migrena dopadła mnie taka, że musiałam wyłączyć telefon, leżałam w ciemnościach, a do pracy poszłam na takich lekach, że z trudem funkcjonowałam.
Wyleczyłam się z tego zapachu na wieki :D

Dziś byliśmy z Grześkiem u pulmonologa - ech, świszczy, gra ciągle.
Wziewy częściej plus encorton.
Oby się obyło  bez antybiotyku.

Poza tym dajemy radę;D

36 komentarzy:

  1. to masakra, jak nie można używać dobrych perfum...

    biedny Grześ...
    oby się obyło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. inne mogę - wypróbowane - jadore,blue light,noa, ae tylko białe, kenzo..jest w czym wybierać
      :D
      skierowanie na testy mamy,bo i AZS i problemy z brzuszkiem.Przy czym brzuszek dolega tylko w przedszkolne dni - i to od tego roku -zmienili kucharza.;/Pewnie daje kostki rosołowe;/

      Usuń
    2. rybenka ale dosypałaś do pieca :D no powiem Ci tak - ja nie używam dobrych perfum bo mnie na nie nie stać i żyję!

      Usuń
    3. Pierwsze próbowałam w ..drogerii;D
      Czasem jak mam gorszy dzień wchodzę i się psiknę - leciutko :D
      A Ty wiesz, jakie byś chciała?

      Usuń
    4. Jakoś tak płynnie i bez żalu przeszedłem na tańsze kosmetyki
      Można
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Współczuję Grzesiowi. Podjęliśmy decyzję o wyprowadzce z uwagi na zanieczyszczenie powietrza w naszej okolicy. Aż sama jestem ciekawa efektów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli możecie to dobra decyzja.My przeprowadzaliśmy się w nowe miejsce i nagle Juniorowi się pogorszyło.Okazało się, że obok był elewator zbożowy, a Junior był uczulony na kurz mąki;/
      Na szczęście wyrósł;D

      Usuń
    2. A Miśka powiedz mi czy Grześ brał Levopront? Nam to zapisali, że może niby zahamować kaszel w początkowej fazie, ale znowu nie wiem czy można przy astmie. :/

      Usuń
  3. Zdrówka dla Grzesia!

    Łączę się z Tobą w bólu migrenowym, dzisiaj już lepiej, ale przez kilka dni trzymało ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki.
      U mnie tez minęło na szczęście.
      Ponoć całkowicie mija po menopauzie;D

      Usuń
    2. Zalezy u kogo, bo u mnie wlasnie wtedy sie zaczelo--regularnie jak w zegarku co 30 dni .Po 2 latach urwalo sie nagle i potem czasem sie zdarzalo i zdarza do dzisiaj ale baaardzo rzadko.

      Usuń
  4. Współczuję. Oby się to wreszcie skończyło - albo żeby wyrósł...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że wyrośnie, jak Junior.
      Ale na razie trzeba pilnować i dbać.

      Usuń
  5. Ja też wiem co to migrena, więc rozumiem
    A dla Grzesia uściski i niech będzie lepiej :*

    OdpowiedzUsuń
  6. ojacie krence! :(
    Ja jeszcze kiedys jako dziecko stanelam w kosciele kolo starszej damy i ta dama byla tak wyperfumowana ze mnie zaczadzilo i polecialam na podloge. Dlatego teraz trzymam sie zasady, ze w miejsca nagromadzone ludzmi lepiej sie nie perfumowac wcale niz za bardzo. ;)

    Zdrowia dla was! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak mam
      oraz w komunikacji miejskiej i podmiejskiej;D
      Zdarzyło mi się wysiąść.Lepiej poczekać na kolejny, niż potem dwa dni leżeć i obejmować kibelek.
      ;*

      Usuń
  7. Miska, pierwsza, prawda ?
    mój tato, znany Wam, zaczyna psik perfumowy ( a używa zapachów mocnych i stęzonych )od czubka głowy, spiralnym ruchem przelatuje ciało i kończy w slipkach. Nastepnie nalezy go wystawić na balkon.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pierwsza;D
      jakoś nikt się więcej nie dopomina o podium;D
      Nie chcę poznać Twojego Taty:D
      no, chyba, że na balkonie;D

      Usuń
  8. Marzyłam o jednym zapachu, kupiłam go sobie na urodziny, dostałam zaproszenie na jacht. Zapach początkowo genialny pomieszany z życiowym bólem choroby morskiej, wyleczył mnie z miłości. Dzisiaj wyczuwam ten zapach z odległości ładnych kilku metrów, a kobiety nim pachnące działaja mi na nerwy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdy mój Pierworodny miał z 7 miesięcy, lekarz zdiagnozował astmę, ale zapowiedział, że to minie w wieku dojrzewania. Niech Gzubek szybko dojrzeje!

    OdpowiedzUsuń
  10. no to współczuję, gdybym ja była uczulona na ulubione perfumy, to tragedia !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiedzmy sobie szczerze,że na ulubione nie jestem:)
      Poza tym zamieniłam się z Zolinką,oddałam te,a dostałam cc euforię.czy coś w tym stylu.
      Wyprobuje jutro;))
      Delikatnie

      Usuń
  11. Mam CC Euphoria.To bardzo silny zapach,doslownie 2 krople uzywaj, wystarczy na caly dzien.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie boję się ruszyć.poczekam na dłuższe wolne;)

      Usuń
  12. Na szczęście ja mogę każde perfumy... a i tak od lat używam tych samych. Taki mój znak rozpoznawczy;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Misiu,późno trochę do Ciebie wskoczylam(lepiej późno niz wcale),szkoda mi bardzo Twojego Grzesia,oby jak najszybciej wrócił do zdrowia.
    Migrena???To jest masakra....Biedna Ty:(Ja największą ,taka dwudniową przeszłam w 2 miesiącu ciąży,myślałam że zdechnę,zero lekow,nawet apapu nie wzięłam..
    No i z tymi perfumami,troche kicha :( Ja tez na niektóre zapachy reaguje bólem głowy,dlatego używam niedużo i tylko te sprawdzone.Bardzo dawno temu dosłownie puscilam pawia,po użyciu próbki Sunflower chyba E.Arden.
    Pozdrawiam serdecznie bez migreny :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie,że jestes:)
      Migrena to paskudztwo.
      A już w ciąży to brak słów;((
      Moja Pysia miała właśnie,wymiotowala i płakała z bólu,a apap nie pomagał;(

      Usuń
  14. To masakra jak musisz tak uważać z perfumami...Ale tu wyszło, że droższy też miał coś nie "tak"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy raz mnie to spotkało,ale,nie ukrywajmy,za często z tymi oryginalnymi nie mam do czynienia;))

      Usuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)