niedziela, 29 maja 2016

opieka

Nie wiem, czy to starość mnie dopada, czy jakowaś choroba ;D
Zakręcona jestem jak słoik ogórów!

Dwa tygodnie temu Gregory dostał wysokiej temperatury, a wypity sok z domowych malin od razu oddał.
Lekarce nie spodobały się wybroczyny na buzi małego i dała nam skierowanie na badanie krwi - na szczęście Sołtys miał popołudniówkę , a złomek naprawiony -zapakowaliśmy gzubka w auto i pojechaliśmy do sąsiedniej wsi.
Mama  zagryzała pazury pod gabinetem, a tata wszedł z synkiem.
Płakał, ale grzecznie wytrzymał pobieranie, co postanowiliśmy nagrodzić samolotem.

Na szczęście plamica alergiczna wykluczona, ale stan zapalny był, więc wzięłam opiekę.
Pani doktor zapytała, czy soboty mam pracujące, więc uznałam, że opiekę mam do końca tygodnia.
Nie sprawdziłam, co zawsze robię, bo już wracałam do poprawy, bo mały bardzo słaby na moich rękach.
Na szczęście to jakiś wirus, kilka dni wysokiej temperatury i minęło.W poniedziałek  Lusia wraca ze szkoły wcześniej, niż ja wychodzę na drugą zmianę, a we wtorek mogła być z małym Pysia,więc mały nie szedł jeszcze do przedszkola, a ja wróciłam do pracy.

A we wtorek woła mnie kadrowa i mówi, że wklepuje właśnie moją opiekę i właściwie - CO JA ROBIĘ W PRACY??? , skoro opiekę mam do środy!!

Cóż - wróciłam do lekarza, zmieniliśmy datę na druku, a ja mam nauczkę, żeby zawsze sprawdzać!


A tak teraz Grześ dba o swojego krecika ;D


25 komentarzy:

  1. Dostaniesz odznake wzorowego pracownika((hihihi!)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. ja też, choć bajek chwilowo mam dość;D

      Usuń
    2. ja nawet nie chwilowo
      ja już nawet najlepszej kreskóki nie chcę oglądać!!
      ja chcę tylko filmy dla dorosłych!!

      Usuń
    3. nie mam takiego komfortu;D

      w dodatku obiecałam wyjście do kina na angry birds i codziennie dopytują kiedy idziemy!!!

      Usuń
    4. bo oczywiście biorę i synusia i wnusia;D

      Usuń
  3. Oczywiście ostatnia :(
    dlatego nie skomentuję, o !

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bym wykorzystała ten wolny czas! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wierz mi, że gdybym dowiedziała się w poniedziałek, to wróciłabym do domu;D

      Usuń
  5. No pięknie, tak się pomylić :-)))
    Zdrówka dla Grzesia bardzo dużo życzę !

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze, że zdrowieje i że to "tylko" wirus... Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wirus złapał Dawida i Asie, ale na razie koniec -dobrze, że tylko tak;D
      pa

      Usuń
  7. zdrówka dla Grzesia i dla Ciebie ))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uściski dla Ciebie i trzymam kciuki za premierę;D

      Usuń
  8. Miska, nie martw sie, ja tez kiedys zrobilam tak samo:-) Kiedy przeczytalam wpis, poczulam sie razniej, ze nie tylko ja taka...
    Zdrowka dla Młodego, trzymaj sie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. naprawdę?a nie piszesz tak tylko, żeby mi głupio nie było?:DDD
      dzięki:D

      Usuń
    2. No cos Ty! Naprawde, kiedy bylam mlodsza i bylo tyyyle spraw na glowie, to bylam jakas "zakrecona" i tak sie zdarzylo:)

      Usuń
    3. uff,;D
      mam nadzieję, że to było dwa razy -pierwszy i ostatni;D:D

      Usuń
  9. Ojtam, lepiej niz jakbys miala zwolnienie do srody a nie byloby by cie w czwartek i piatek. ;)

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)