sobota, 14 lipca 2018

jak upadają autorytety;D

Jadę po siostrę.
Już dziś, żeby wracać jutro -będzie łatwiej
Może zobaczę i takie widoki


I pierwszy raz w życiu wypiję z siostrą wino



Grześ na widok butelki skomentował:
nie wierzę, mamo, że kupujesz alkohol!

cóż....:D:D
- Odbyłam z dzieckiem rozmowę dydaktyczną;D

to lete...

22 komentarze:

  1. Ja nie jestem za alkoholem ale smacznego D:

    OdpowiedzUsuń
  2. Smacznego ! Dobrej drogi i wspaniałych widoków 😗

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze beda z ciebie ludzie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bogusia😆😆😆😆

      Usuń
    2. kto wina nie pije komu nie smakuje ten jest waryjotem albo zwaryjuje!

      Usuń
    3. Dobrze prawisz zacna kobieto, twa maksyma tak mi do gustu przypadła, że jeśli pozwolisz cytować będę, gdy zajdzie taka potrzeba;-)

      Usuń
  4. Wszystko się zmienia...
    A z nad morza miałam dziś ładne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzisiaj nad morzem jest pięknie, idź na plażę na godzinę przed zachodem słońca, fotograficy nazywają ją 'złotą godziną'. Wychodzą wtedy najpiękniejsze zdjęcia 😘

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekam zatem na zdjęcia, bezpiecznej podróży i smacznego winka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dojechałam,zachód widziałam,siostra wina nie pije!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama całą flaszkę obaliłaś??!!

      Usuń
    2. Trzeba było po nas zadzwonić prawda Rybeńko ?

      Usuń
    3. Rybeńko, jako, że Miśka do nadrobienia wiele suchych lat ma, to i całej flaszce da radę:-)
      Tylko nie wtedy gdy nazajutrz ma robić za kierowcę:-)

      Usuń
    4. o przepraszam
      to jeszcze nie ta faza, żebym piła sama!!
      i nigdy nie będzie;D

      Usuń
    5. Dlatego miałaś dzwonić 😁Byśmy z Rybeńką do Ciebie wbił
      I razem wino wypiły 😁😁😁😘

      Usuń
    6. Nie sama tylko np Ty winko a Basia piwko czy co ino;-)

      Usuń
  8. miłego popijanka )))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Czasami i autorytet na chwile pada:-) Maly bystry!
    A powaznie, fajnie, ze moglas byc nad morzem z noclegiem i choc troche nacieszyc oczy cudnymi widokami. I jeszcze dobry uczynek zostanie Ci zapisany "tam na gorze", bo robilas za kierowce.

    OdpowiedzUsuń
  10. U nas pije sie tak czesto, ze jak ostatnio kupilam butelke wina, Bi spytala co to takiego. "Wino" - mowie. "A co to wino?". "Taki soczek dla doroslych". :D To byla zla odpowiedz, bo slyszac "soczek", dziecko koniecznie domagalo sie sprobowania. Pozwolilam powachac i juz probowac nie mialo ochoty. :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też tak często pijam alkohol, że jak butelka wina leży w lodówce to aż z nudów usycha wołając "kiedy ktoś mnie wreszcie otworzy?" :)

    OdpowiedzUsuń
  12. hahhahah Końcówka mnie rozwaliła. :D Pewnie to samo powiedziałabym mamie. :D Śliczne zdjęcia. Pozdrawiam i życzę udanych dni. :)

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)