środa, 19 grudnia 2018

coraz bliżej święta...

W tym roku prezenty załatwiłam o wiele wcześniej.
I jestem zachwycona, bo patrząc, co się dzieje, to zastanawiam się , ile osób dostało 1000 plus?
Skąd te tłumy?I po co?

Kuchnię oddalam w dobre ręce, jestem tylko personelem pomocniczym, co dla mnie sytuacja nowa i ...wielce pożądana ;D
Córcia spełnia się artystycznie.
Siostra zamarzyła mieć reniferka ( w Posnanii 65 zł jeszcze kilka dni temu, teraz 85! ) więc Pysia, niczym Edward Nożycoręki ( bingo Lola;D)  zmajstrowała takie cudo


Mucha myślała chyba, że to jakaś konkurencja i po kobiecemu, po prostu , strzeliła focha



Grześ za to chyba uważa, że skoro pani daje im zadania domowe, to on może i pani;D
Niech sobie kobieta sprawdza, czy dobrze zaznaczył;D


A ja odkryłam w sobie pierwiastek męski.
Już od wczoraj miałam katar i ból gardła, dziś dodatkowo tak psikałam i z lewego oka płynęły łzy (mam tak do teraz) że po godzinie wzięłam urlop na żądanie i wróciłam do domu.
Umieram!!!
Uroczyście oświadczam, że nie będę się śmiać z żadnego chorego faceta!!
A jak u Was przygotowania do świąt?


p.s.Przypominam sobie ,że już na jedne święta nie umyłam okien i święta były, więc tego...;D:D:

26 komentarzy:

  1. Reniferek śliczniutki i nie dziwię się Muszce 😁Grześ jak zawsze wymiata. A szefa kuchni zazdroszczę. Dekoracje są ( widziałaś), część żarełka w zamrażarce, resztę ogarnę z synami. Nie będzie źle, bo od soboty wolne. Celebryta jak zawsze zajęty 😁 Prezenty ogarnięte i prawie wszystkie zapakowane. A niektóre nawet już odpakowane 😁😁😁 Takze ten tego święta przybywajcie 🎅🎄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaa i zdrówka. To przez to wyłączone ogrzewanie 😁😁😁

      Usuń
    2. A może przez to oglądanie choinek w samym sweterku?;D
      Może i jedno i drugie - na szczęście to nie choroba śmiertelna;D

      Usuń
    3. O Matko ja nawet wiem gdzie oglądałaś te choinki - PRZEPRASZAM 😭😢😭😢😭😢😭

      Usuń
  2. Bardzo mi się reniferek podoba. I cieszę się, że wreszcie nie masz wszystkiego na głowie:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Leż i dyryguj. Oni poczują się dobrze, bo dali radę, Ty, bo odpuściłaś. Będzie pięknie 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziś już o niebo lepiej, czuję , ze wracam do żywych.
      Taki przymusowy odpoczynek też ważny;**

      Usuń
  4. Zdrówka Misiu!
    Najważniejsze, że Święta w gronie kochanych osób, a okna? Nie będzie z tego powodu wojny światowej ani innego kataklizmu, to pewne! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję;*
      co racja to racja, t nie okna są najważniejsze;D

      Usuń
  5. wstawaj w tej chwili myć okna i czyścić od środka kaloryfery!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I szafy koniecznie na górze, tam pod samym sufitem:-)

      Usuń
    2. A reakcja Muchy bezcenna:-)

      Usuń
    3. A za kaloryferem i w piwnicy? 😂😂😂 Wiesz Zolinko to ja powinnam pomagać Tomkowi, bo Miśka chora troszku przeze mnie i moje choinki 🌲🌲🌲🌲🌲🌲

      Usuń
  6. Okna brudne, prezenty kupione A ja robię wszystko żeby opóźnić pakowanie
    Oj głupia ja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o kurczaki!
      Zapomniałam, ze to wszystko trzeba popakować!!!!!

      Usuń
    2. Hmmm, to Gwiazdor nie pakuje?;-)

      Usuń
    3. Miśka jest pomocnikiem Gwiazdora 🤶

      Usuń
  7. Dziekuję bardzo
    Wolne do końca tygodnia.
    Leżę i wszystko mi pływa.
    Boli głowa plus reszta atrakcji 😑

    OdpowiedzUsuń
  8. Paduam z tego zadania domowego!!! :PPPP
    Nie wiem kto zima okna myje. U nas myli tylko na wielkanoc. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym widzieć minę pani;D
      myją, myją, ale się wyłamię;D

      Usuń
  9. Misiu, zdrowiej i aby Swieta przyniosly duzo radosci, a nadchodzący rok wszystko to, o czym marzysz:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Iza:*
      Dziś już o wiele lepiej, jutro wstaję, bo odleżyn dostanę;D

      Usuń
  10. Lidka, czekam na Twój adres;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Okna nie wiedzą, że są święta:)Przystojniak ma fantazję- może kiedyś będzie tworzył rebusy?
    Dobrych, zdrowych Świąt i wszystkiego najlepszego w nowym roku:)

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)