Anka Wrocławianka ogłosiła Spis Powszechny Zwierzaków
Człowiek musiałby przez tydzień siedzieć, czytać, oglądać, podziwiać,żeby całość ogarnął!
W czasach, gdy co rusz słychać o porzuconych, męczonych, katowanych zwierzętach taka ilość blogów , gdzie zwierzaki są traktowane jak członkowie rodziny to po prostu miód na serce!
I wcale nie chodzi mi o to, żeby każdy miał w domu jakieś zwierzę, nie!
Chodzi o to, że jeśli ktoś nie ma może (bo choroba, praca, warunki mieszkaniowe) albo nie chce (moja mama nie chciała, nigdy, a jednocześnie nauczyła mnie szacunku dla zwierząt) pamiętał, że zwierzęciu należy się dobre traktowanie!To po prostu świadczy o nas!
Nie każdy musi być jak Sołtys, który nie chciał psa, zgodził się na Muszkę pod wpływem naszych próśb (żeby nie powiedzieć błagań, podlizywania i obietnic cuda -wianków;) ) i teraz konsekwentnie psem się nie zajmuje ..nie...wcale.... hehe
Nie chciał się zgodzić , a teraz martwi się, czy jak Muszka spałaby na korytarzu ( a nie w pokoju Lusi, gdzie od razu ładuje się do łóżka) to ...NIE WIAŁOBY JEJ OD DRZWI!
Sołtys, który nie chce psa i przez trzy lata nie widziałam, żeby ją pogłaskał (celowo piszę nie widziałam, bo już go złapałyśmy z Lusią ,jak gadał do psiaka czule) obiera resztki mięska z gnotków, szykuje żarełko (żeby się nie zmarnowało!)i pilnuje , żeby miała wodę.
Sołtys, który nie wytrzymał wzroku proszącej suni i pytał, czy obrać jej jabłko!! ;))
Sołtys , który NIE WYPROWADZI PSA, ale wyniesie śmieci i Mucha może iść z nim, a potem daje jej nagrodę...że grzecznie z nim szła....itd,itp
W czasach, gdy na fb, w gazetach, telewizji nie raz pokazują zdjęcia, co człowiek(?) potrafi zrobić zwierzęciu- takie zdjęcia i opowieści jak w tym spisie przywracają mi wiarę w człowieka:)
Dziękuje Ani za wspaniały pomysł i mnóstwo pracy, które w to włożyła! -dla mnie dodanie na stronie logo (autorstwa Przemka - zobaczcie, jakie piękne) to nie lada wyzwanie;)
Jeśli znajdziecie chwilę to zachęcam, żebyście weszli na stronę tutaj i zagłosowali.
Oczywiście chciało by się napisać - głosujcie na nas , ale Ania dodała komunikat :
-na końcu
jest sonda do głosowania na nagrodę publiczności,
oglądając zwracajcie uwagę na rodzinkę zwierzęco - ludzką, którą
chcielibyście swoim głosem wyróżnić.
Więc wyróżniajcie!
Ale jeśli nie będziecie mogli się zdecydować głosujcie na ...pierwszego z brzegu;)))
Z ostatniej chwili - na niektórych monitorach sondy nie widać (zależy od ustawień i przeglądarki)
Trzeba "przesunąć stronę" i po prawej Waszym oczom ukaże się ...sonda -tam trzeba zaznaczyć właściwy (najlepiej 1 ) numerek
nie biorę udziału w konkursie, dodałam swoje koty bo był spis to nie chciałam, żeby przyszedł Waldemar! Zagłosuję na Muszkę.
OdpowiedzUsuńWykorzystałam Twoje powiedzenie "pierwsze z brzegu":)))
UsuńDziękuję;);*
Zagłosuję. Moje całe życie to więcej kochanych zwierząt niż ludzi :)))).
OdpowiedzUsuńJest , jest co oglądać tyle blogów :-)
OdpowiedzUsuńi zwierzaczki cudne;)
UsuńByłam, pozachwycałam się, bo jakże by inaczej, oraz bez kumoterstwa żadnego, zagłosowałam na pierwsze z brzegu;-))))))
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, zwłaszcza po Twoich kłopotach z komentowaniem -wujek blogspot ustąpił?;))
UsuńBył łaskaw jak widać i mam nadzieję, że na dłużej już mu tak zostanie;-)))
UsuńAkularku, dodaj do sondy Fredzia! :)
UsuńRacja! Fredzio super!
UsuńWitam.
OdpowiedzUsuńPrzyfrunęłam do Was z Tosinkowa:))
Baaardzo polubiłam Was i Wasz blog. Grzesio jest przesłodki.
Bardzo też lubię Twój styl pisania. Biję od Was ciepło :)
Pozdrawiam, będe tu regularnie, dodałam was już do linków u siebie:)
Witaj! Miło Cię gościć;)Pozdrawiam
UsuńMisiu, widzę, że jesteś przedsiębiorcza kobieta i nigdy nie zginiesz w życiu:-) Świetna inicjatywa:-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że odniesie skutek;));*
UsuńJak na razie odnosi wyśmienicie!
Usuńhi,hi...zagłosowałam na pierwszego z brzegu... ale nie wiem, czy tylko wystarczy kliknąć w link, czy co???
OdpowiedzUsuńNie!!Trzeba poszukać sondy i na niej oddać głos;))
UsuńU mnie na kompie też jej nie widać -trzeba "przesunąć stronę" - sonda po prawej stronie:))
Super pomysł! Oczywiście zagłosowałam ;) Ja ze względu na mały metraż zwierząt nie posiadam. Ale odwiedzam psiaki u rodziców i teściów :D
OdpowiedzUsuńNormalnie ciesze się jak...głupi bateryjką;))Dzięki
UsuńMój tato nigdy nie głaskał naszych psów. Miałam wrażenie, że nie potrafił, ale nie zakazywał nam i dlatego od zawsze był w domu pies. Wychowanie na wsi, nieco innej niż ta dzisiejsza, mimo wszystko, tłumaczyło jego zachowanie. Nie ono było jednak istotne dla mnie, najważniejsze, że nie przeszkadzał innym kochać zwierząt.
OdpowiedzUsuńJa nie miałam kontaktu ze zwierzętami - chyba nikt w rodzinie nie miał (babcia, jak byłam maleńka, ale znam to tylko z opowiadań)I Muszka jest naszym pierwszym psiurkiem (nie liczę dwóch świnek, bo jednak nie byłam tak emocjonalnie związana)
UsuńJest najlepsiejsza na świecie:)
Pierwszy z brzegu przypadł mi do gustu :) I moim psim "casanowom" też :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi -muszę z nią do weterynarza!:))
UsuńNaszukalam sie tej sondy z boku, juz miala pisac rozpaczliwy komentarz z prosba o pomoc, a okazalo sie, ze u mnie pokazalo na samym srodeczku! :)
OdpowiedzUsuńZa duzy wybor, wiec zaglosowalam na "pierwszego z brzegu"! ;)
O właśnie! Niektórzy mają sondę na środku, inni na boku, ale...szukajcie a znajdziecie;))
UsuńJakie mam szczęście,że pierwszy najcudniejszy;)
Jasne, że numerek 1! Pozwoliłam sobie również zapisać się do klubu. W końcu hołubię te nasze wiewiórki, no i Zuzka.... eh....
OdpowiedzUsuńOj, Zuzka! przytulam;*
UsuńNo, od razu widać efekty po takim apelu! Jest dobrze :))
OdpowiedzUsuńJeszcze nic pewnego...ale ciesze się:)
Usuńno mosz i mój :)
OdpowiedzUsuńNo dziękuję, dobra kobito;)
UsuńWidzę, że Sołtys ma nie tylko dobre serce ale i dobry gust, he, he:-)
OdpowiedzUsuńMisiu, jakoś nigdzie nie widzę tej sondy, ale jeszcze powertuję i kliknę.
Trzymajcie się ciepło
Nie moge zaprzeczyć, bo przecież wybrał mnie, hihi.Sonda jest -albo na dole, albo po prawej -w zależności od kompa;))Pozdrawiam
UsuńHe, bez Twojej agitacji wybieram Muszkę! Jest cudna! No i chyba wygracie :) Dobra pozycja. Jak się takie cudo zobaczy na początku to potem faktycznie trudno zdecydować się na inne zwierzę. Kocham takie uśmiechnięte kundelki :) No i Grzesiu dopełnia słodkości zdjęć ;)
OdpowiedzUsuńAle co się sondy naszukałam...
Witaj po raz pierwszy;))
UsuńMiałam szczęście,że zgłosiłam nas pierwsza;)Dziękuję;))
faktycznie piekna akcja i ... może się zdązę dopisać z moimi kotami i Erną ;-))
OdpowiedzUsuńZapisuj się ! I dodaj logo na stronę;)Buźka
UsuńMiśko, ja jestem łajza... Nie wiem, jak się głosuje!
OdpowiedzUsuńLink do strony z konkursem jest pod słowem tutaj na końcu mojego wpisu.Na stronie trzeba poszukać sondy i kliknąć w kółeczko przy jedynce- najlepiej;))
UsuńMelduję posłusznie, że elegancko zagłosowane!
UsuńHehe u nas było dokładnie tak samo, co ja się wyprosiłam i wybłagałam o psa, tak samo jam Wy naobiecywałam cudów-wianków i co za to mam? Że mój małżonek - ten który nie chciał, zarzekał się że nie pokocha - po powrocie z pracy wita pierwszego psa i co wieczór bo prosi żeby przyszedł pogrzać się do łóżka bo na podłodze zimno.
OdpowiedzUsuńJuż lecę na Was głosować!
no widzisz! Nie ma sprawiedliwości;))
OdpowiedzUsuń