poniedziałek, 19 listopada 2012

Kryzys ..

Od rana się zbierało...
Koło 10 już wiedziałam, że bez tabletki się nie obejdzie....i to tej za 10 zł;/
Zanim pomogła już szykowałam miskę;/
Na szczęście przyjechała Pysia, ugotowała obiad...

Tabletka pomogła, ale jak Tola wróciła ze szkoły zajęła się maluchami, a ja poszłam zdrzemnąć się do dziupli...wstałam po 4 godzinach!!

Chyba dopadł mnie jakiś kryzys...Za dużo wszystkiego...chce mi się krzyczeć, płakać a najlepiej zasnąć...Zasnąć i się nie obudzić...Ale tego mi nie wolno...

Sołtys znalazł pracę ...od jutra, ale tylko na 2-3 tygodnie.....Trzeba zgłosić do Urzędu Pracy...Trzeba zgłosić do opieki, bo przecież nasza sytuacja finansowa się zmieni i te 200 zł zapomogi to już byłoby wyłudzenie..

Dodatku mieszkaniowego jeszcze nie dostaliśmy  - muszę dostarczyć...rachunek za prąd (wezwanie do zapłaty nie wystarczy, bo nie ma na nim...taryfy!, a to trzeba koniecznie wklepać w komputer!) Ale za to musiałam napisać wyjaśnienie jak do tej pory przeżyliśmy za TAK MAŁE pieniądze! I nie mogłam napisać, że korzystamy z pomocy rodziny i przyjaciół, bo....od darowizny płaci się podatek!!Musiałam napisać, że pożyczamy od przyjaciół....Jak dobrze, że nie musiałam napisać planu zwrotów!!!!

Poza tym padło radio, spalił się mikser i psuje się automat...

28 komentarzy:

  1. czarnym humorem Ci powiem, że zawsze psują się trzy sprzęty, więc narazie nic więcej się nie zepsuje...
    a tak w ogole, to ja dziś też mam dzień do de.

    OdpowiedzUsuń
  2. wiem z doświadczenia, że kiedy wszystko się prawie zawaliło, to potem może być już tylko lepiej. uwierz w to. przytulam, miśka. ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja pierniczę, faktycznie kryzys. Czy można ci jakoś pomóc? Wybacz, nie umiem pocieszać, ale jak można cokolwiek zrobić, to ja bardzo chętnie. Miśka napisz emaila, gdzie wy mieszkacie, może i ja znam tam kogoś, wiesz jak jest.
    Trzymaj się dziewczyno, jesteś cholernie dzielna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wywołuj wilka z lasu, bo a nuż przeczyta to jakiś pracownik opieki społecznej i każe Ci napisać plan spłaty!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale dodatki z opieki dotyczą czasu przeszłego chyba ,
    czyli tych miesięcy które minęły a nie które będą.
    Jeżeli dochody były z 3 ostatnich miesięcy,
    to tych dotyczą dodatki,
    nie wiem czy musisz zgłaszać...

    OdpowiedzUsuń
  6. Żadnego podatku od darowizny! Jak się uprzesz to musisz zgłosić tylko, że rodzice, dzieci, dziadkowie Ci pomagają.
    http://darowizny.wieszjak.pl/podatek-od-darowizn/80290,Jakiej-darowizny-nie-trzeba-zglaszac-do-urzedu-skarbowego.html

    Ale nie rozumiem w ogóle udowadniania za co żyliście - ja nic nie musiałam udowadniać. Powiedziałam, że sprzedaję ciuszki po dzieciakach na allegro ;) - do 200 zł miesięcznie też nie trzeba zgłaszać w US, bo tak wychodzi kwota zwolniona od podatku podzielona na miesiące...
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Jakby Ci rodzice za jednym razem podarowali 20 000, to możesz się martwić o podatki.

      Usuń
  7. Miśko, Baba ze wsi ma rację, poczytaj trochę o przepisach... a poza tym może Sołtys utrzyma tą pracę na dłużej? Życzę Wam tego.

    OdpowiedzUsuń
  8. No żenada jakaś, guzik co dadzą a zanim to zrobią wypiją z człowieka wszystkie soki.
    Trzymaj się dzielnie!

    OdpowiedzUsuń
  9. po każdej burzy przychodzi słońce. Trzymam kciuki aby i u Was tak było. ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurcze, a Ty mimo problemów jesteś taką radosną osobą..:)
    Trzymam mocno kciuki, żeby Wam się wszystko dobrze poukładało!!
    I dużo zdrówka życzę:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. Już pomagasz:) Przecież gdybym nie wiedziała,że piszę do życzliwych ludzi to byłoby mi gorzej:)Uściski;))

      Usuń
  12. Czasami tak jest, ze jak sie wali to sie wali- doslownie wszystko, na leb. Mam nadzieje, ze stanie sie jakis cud i sytuacja sie poprawi.Zycze Wam tego. Przytulam.

    OdpowiedzUsuń
  13. z tym zgłaszaniem do up to prawda, jak ma umowę to musi zgłosić. Tak czy inaczej - to znaczy, że Sołtys nie siedzi na d.. tylko szuka pracy i wcześniej czy później znajdzie jakieś konkretne zajęcie. Trzymajcie się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja!A praca choćby na 2-3 tygodnie sprawia,że psychicznie poczuł się lepiej;)

      Usuń
  14. Jak to jest z tymi rzeczami martwymi (?) że jak się psują toi WSZYSTKIE naraz?!!! trzymam kciku za wszystko. i dziękuję za wyróżnienie w postaci liebster blog. w wolnej chwili na pewno odpowiem. tylko czasu mi trzeba!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Misia, jeśli chodzi o opiekę to bym wcale nie zgłaszała, to jest zasiłek za to co było, a nie za to co będzie.... UP może i trzeba powiadomić ale... ludzie nie takie rzeczy ukrywają, pracują cały czas i biorą zasiłek, wiem, że to oszustwo ale czasami inaczej się nie da, więcej jest załatwiania i odkręcania niż to warto... trzymajcie się ciepło, postaram się coś pomóc :))))) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  16. Dzielna Miśko... nie wiem, jak wam pomóc... pamiętam i ściskam

    OdpowiedzUsuń
  17. za takie pieniądze jakie państwo daje w ramach pomocy rodzinie tyle głupowatych formalności... ratunku! rozumiem, żeby to były kwoty jak np w UK, że można za to dość godnie przeżyć...

    trzymajcie się Misiu

    OdpowiedzUsuń
  18. No to stan głowy jakby mamy podobny ;o) Pierniczmy to i chodźmy spać, jak się obudzimy będzie wiosna.

    OdpowiedzUsuń
  19. Pieniądze od państwa to pożal się boże. Dzielna jesteś, dasz radę!:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj Miska ,trzymaj sie ,jestem z Toba.
    sciskam Gosia

    OdpowiedzUsuń
  21. Jest praca, nawet na któtko, to już jest coś. Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  22. Miśka - trzymaj się! Przytulam i pozdrawiam! Kurczę, przydałaby się czarodziejska różdżka....

    OdpowiedzUsuń
  23. Trzymam za Was ciągle kciuki, w końcu się los odwróci :) Grunt, ze macie siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze z jednej strony fajnie, że jest jakaś robota.. ale na krótko nic stałego :( ale przecież jeszcze`żadnego dochodu z niej nie dostał jeszcze to musisz zgłaszać już?? przecież do tych zasiłków to nie fakt pracy lecz zmiana sytuacji finansowej jest ważna?? Wiesz żebyś sobie nie skomplikowała nadgorliwością wszystkiego a te urzędy to szkoda słów
      Trzymaj się, wiem banalnie mogę powiedzieć, że mogłoby być gorzej.... ale po chudych latach są tłuste:) i tego Ci życzę... sobie zresztą też

      Usuń
  24. Wiesz co, jak się wali, to wszystko razem.
    I najgorsze, że wtedy jeszcze przybywa zawsze spraw urzędowych do załatwienia.
    Będzie lepiej!!!
    Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)