sobota, 29 grudnia 2012

Perełki Sołtysa

Dziś Grzesiek wrzucił Sołtysowi klocek do kubka z kawą...
Sołtys - niu niu tu robić bam!

Uwielbiam pistacje.Pysia kupiła mi woreczek w biedronce.Niestety z solą i pieprzem....niedobre;/
Sołtys - nie smakują ci? POOBIERAJ  to zjem!

Sołtys chory, skarży się : tak mnie gardło boli, że nawet sam ze sobą nie mogę pogadać!

Robię obiad i czuję, że Grześ chodzi z niespodzianką.Wołam do Sołtysa, żeby przewinął
 - nie mogę, JADĘ CZOŁGIEM! (gra komputerowa)

To tylko kilka perełek z ostatnich dni..ale NIE ZAPOMNĘ mu  nigdy, że gdy leżałam po cesarce powiedział mi - podając zawiniątko w różowym kocyku : NIE MÓWIŁAŚ, ŻE TO DZIEWCZYNKA!

Wierzcie mi - przez chwilę mu uwierzyłam!! ( w tym szpitalu wszystkie dzieci były w różowych kocykach!)

O tym , co wyprawiał w pracy dowiadywałam się od  jego kolegów. Przybijał małymi gwoździkami buty robocze do podłogi, koleżance w walentynki ponaklejał na samochód kolorowe karteczki w kształcie serduszek - w kolorze jaskrawym(dziwnie się czuła jadąc w korkach przez miasto, gdy ludzie pokazywali ją palcami) gdy kolega Marcin przykleił mu kartkę na plecy z napisem - kocham Pyżalską  (pani prezes Warty - niezbyt lubiana delikatnie mówiąc) na drugi dzień Sołtys chodził z kartką na SWOICH plecach z napisem  Marcin jest...(nie pamiętam co) i nie chciał ściągnąć twierdząc, że to jego powierzchnia reklamowa ;)
Czy ktoś się dziwi, że gdy przyszedł do pracy mówiąc, że urodził mu się syn nikt nie uwierzył? :))


53 komentarze:

  1. Widzę, że masz to samo ze swoim chorym chłopem co ja z moim. :P

    Ale kabareciarz z niego jest. ;) Przynajmniej masz wesoło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ahahaha! Przynajmniej masz wesoło:)))))

    OdpowiedzUsuń
  3. haha :D racja... nie dziwota, że narodzinom syna nikt nie dał wiary !
    Udaniec z Twojego Sołtysa ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz juz wiem dlaczego lubie Soltysa:))) Mnie tez najczesciej ludzie nie wierza wlasnie jak mowie prawde:))

    OdpowiedzUsuń
  5. No uśmiałam się w głos :)))
    Od razu zapałałam sympatią do Twego Sołtysa, a mówio jeszcze, że dobry człek to taki, którego poczucie humoru nie opuszcza!
    Serdeczności jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dowcipny facet to skarb, łatwiej z takim wytrzymać :))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze ze Soltys tylko czolg prowadzi a nie pojazd kosmiczny!Dopiero bylby klopot z powrotem do przyziemnych spraw::))
    A jaki to czolg?"RUDY 102" hi hi
    buziaki malgosia

    OdpowiedzUsuń
  8. To masz przynajmniej wesoło :-)))
    A Grześ w tatusia się wdał :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Poczucie humoru to dobra rzecz :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No to sie nie nudzisz! To super, bo nuda zabija każdy związek.

    OdpowiedzUsuń
  11. ha ha ha!!! najbardziej podoba mi się "ból gardła", może niech na migi spróbuje? :)))) buziaki ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. noo jak ze sobą to koniecznie przed lustrem;-)

      Usuń
  12. Hahaha, dzięki za ten post ;)
    Wesoło macie, z ta dziewczynką po porodzie dał czadu. :P

    OdpowiedzUsuń
  13. ło matko ale się uśmiałam z niego, a tekst z kocykiem bezcenny:) no to wesoło masz kobito- czarne myśli taki mężuś jednym tekstem rozgoni:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Widać, że Twój mąż to bardzo, bardzo sympatyczny człowiek :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Z takim facetem nie sposób się nudzić! Mojemu z wiekiem poczucie humoru rośnie, co bardzo mnie cieszy...

    OdpowiedzUsuń
  16. Witaj.Znalazłam Was dzisiaj a już czuję jakbyście byli moją rodziną...Masz wspaniałą gromadkę-zazdroszczę! Mój stan posiadania to na razie dwójka-córka 7 lat i synek 2 lata:) Pozdrawiam serdecznie spod Krakowa i życzę w Nowym Roku samych miłych chwil i dużo zdrowia,miłości i spokoju.Ach...i proszę jutro wyściskać ode mnie Grzesia- jest niesamowity! I tak podobny do mojego Filipka:))) Kasia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Kasiu! Miło, że do nas trafiłaś i mam nadzieję,że zostaniesz na dłużej;)
      I teraz szybko pisz (interesuje to nie tylko Marię i Klarkę) co znaczy,że Grzesiek podobny do Filipka!!!???????:)
      Ponieważ to ja co roku bywałam w okolicach Krakowa, gdy Sołtys przeczyta będzie chryja;)

      Usuń
    2. ha ha ha, Miśka, będziesz się tłumaczyć :))))

      Usuń
    3. Właśnie! Jakoś nie pamiętam nic takiego! :)

      Usuń
  17. Witaj.Znalazłam Was dzisiaj a czuję jakbyście byli moją rodziną...Masz wspaniałą gromadkę-zazdroszczę! Mój stan posiadania to na razie dwójka-córka 7 lat i synek 2 lata:) Pozdrawiam serdecznie spod Krakowa i życzę w Nowym Roku samych miłych chwil i dużo zdrowia,miłości i spokoju.Ach...i proszę jutro wyściskać ode mnie Grzesia- jest niesamowity! I tak podobny do mojego Filipka:))) Kasia.

    OdpowiedzUsuń
  18. No:))wyśpiewane peany na cześć Sołtysa i słuszne,a tak po drodze zapytaj Go Misiu dlaczego Filipek Kasi/powyżej/jest podobny do Waszego Grzesia :))całuję maria I

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ja się dołączam bo mnie to też zainteresowało!

      Usuń
    2. i mnie i mnie))))))

      Usuń
    3. I Wy przeciwko mnie???:D

      Usuń
    4. e tam zaraz przeciwko, no ciekawa jestem...tylko)))))

      Usuń
    5. oraz obraz matki-rodzicielki, bez skazy mi runął, bezpowrotnie hehehe ;-DDDDD

      Usuń
    6. Będę uparcie twierdzić,żem niewinna!;) Wszystkie dzieci do Sołtysa podobne...ufff;))

      Usuń
    7. za szybko nie wyrokuj! Dowody świadczą za mną!:))))

      Usuń
    8. u nas też jest parę dzieci podobnych do sołtysa ale to się skończyło jak sołtysowa sprała raz czy drugi sołtysa po ryju i zabroniła mu chodzić po domach za podatkiem

      Usuń
    9. Powiększę Twój komentarz, wydrukuję i powieszę nad komputerem:)))

      Usuń
  19. Takiego męża to w ramki oprawić. No, bez przesady, ale tak raz na jakiś czas można, niech się cieszy. Lubię ludzi z poczuciem humoru, bo sama też mam czasem odpały, a smutasy mnie nudzą. Ty masz wesolutko i to się liczy. Wszystkiego dobrego, wesołego, i czego tylko chcesz na ten Nowy Rok.

    OdpowiedzUsuń
  20. wszyscy tu Sołtysa chwalą, a ja tu przekornie i w pełni zasłużenie za te pisanie postów przez ten cały rok o waszej wspanialej rodzinie. Brawo Miśka. Jesteś wspaniała. Nie zawsze komentuję, ale zawsze czytam, i tym razem zostawiam tu mój ślad. Uściski serdeczne-;))

    OdpowiedzUsuń
  21. Współczuję Sołtysowi - znaleźć klocek w kawie!!!
    Ale winszuję poczucia humoru Grzesiowi. Taki mały, a już wiedział, co zrobić w przypadku braku nocniczka:)))

    Pozdrawiam Noworocznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Wojciechu! Zapomniałeś, że są klocki do budowania np wieży?TAKI wrzucił do kawy;) A Grześ jeszcze malutki -używa pieluszki!
      Pozdrawiam!

      Usuń
  22. Chociaż dalej zasmarkana i kaszląca to mocno rozbawiona. Dzięki Miśka za ten post.Sołtys jest super. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  23. Hi,hi...Chciałam dobrze a wyszło jak zawsze;) Z tym podobieństwem to myślałam raczej o podobnych zabawach,psotach,minkach.Ale podobieństwo fizyczne też faktycznie jakieś jest:))) A skoro bywałaś w naszych rejonach-oj,to muszę pilnie pogadać z moim Księciuniem!!!;)

    OdpowiedzUsuń
  24. oj uśmiałam się naprawde!!!! Sołtys na prezydenta!!! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze czego! Ja się nigdzie nie przenoszę;))

      Usuń
  25. dlatego też uwielbiam Twojego męża:)
    pozdrowienia dla was kochani!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uważaj! U niego też masz fory! Zwłaszcza za te mufinki z malinami;))

      Usuń
  26. Witaj
    Uwielbiam u Ciebie bywać :)
    Twoja Rodzinka jest kochana :)
    A Junior ma u mnie dużego plusa za grzeczność :)
    Życzę Wam wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, wszelkiej pomyślności i dużo zdrówka :)
    Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przekażę Juniorowi! On tu rzadko zagląda,aż się zdziwiłam;)
      Najlepszego Morgano i dla Was:)

      Usuń
  27. Mój osobisty Księciunio stanowczo wypiera się jakichkolwiek kontaktów pozamałżeńskich;))) Ale wyślę Ci zdjęcie Filipka to sama ocenisz:)
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę! A mój Sołtys zasłania się brakiem pamięci!!!!;)

      Usuń
    2. ojej! Ale śliczny ten Twój Filipek, nono!!;))

      Usuń
  28. Toż to dyjamenciki nawet ;o)))

    OdpowiedzUsuń
  29. :))) widzę, że macie wesoło:))
    oby tak było przez cały nowy rok!!

    OdpowiedzUsuń
  30. Wesoło... Przynajmniej się nie nudzi!
    Pozdrawiam i życzenia składam
    W Nowym Roku życzę:

    dużo zdrowia, by życiem się cieszyć i radować;
    dożo serca i szczodrości , by innym siebie darować;
    by nie zabrakło pieniędzy,
    bo bez pieniędzy życie może szczęśliwe, ale raczej w nędzy.
    wielu ludzi życzliwych ,
    przyjaciół prawdziwych,
    szczęścia i pomyślności
    oraz miłości,
    marzeń spełnienia i ...
    takie są właśnie moje życzenia.

    OdpowiedzUsuń
  31. JESTEM PEŁNA PODZIWU .... CZEKAM NA WYDANIE TWOJEJ KSIĄŻKI .... WIESZ ??????? MAM NADZIEJĘ ŻE MASZ JUŻ WYDAWCĘ :)))))

    ELA B.

    OdpowiedzUsuń
  32. Ten Twój Sołtys to chyba unikat :) Ludzi z prawdziwym poczuciem humoru dzisiaj coraz mniej...

    Ściskam serdecznie!!

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)