Wczoraj u nas ładna pogoda.
Słoneczko takie, że zapowiadała się piękna niedziela.
Cóż...
Grzesiek zrobił pobudkę o 6.30!
Wypił flaszkę mleka i płakał...Zorientowałam się, że boli go brzuszek -jedna pielucha, druga, trzecia...(do wieczora osiem!)
Sołtys mówił, że nic nowego Grześ nie jadł, więc to raczej nie alergia.
Pilnowałam tylko, żeby pił, bo kiedyś Junior tak nam się odwodnił, że leżał w szpitalu (ja wyłam pod drzwiami, bo matkom nie wolno było być z dzieckiem)
Sama czułam się kiepsko.
Położyłam się z Grzesiem o 14 na drzemkę i ...obudziłam się przed 19!
W gardle miliony szpilek, a w klatce z piersiami ucisk jakby ktoś siedział :((
Dziś jestem słaba jak dziecko - temperatury nie mam (zwykle spada , a nie rośnie), ale takie zawroty głowy, że aż się boję co będzie w pracy.Przełykanie śliny to taki ból, że przełknęłam otręby z mlekiem.
Psikam tantum verde...
U Jasnej konkurs!
Wszystkie koteczki urokliwe, prawda?Wybór trudny, bo jak wybrać miedzy pięknym a pięknym? ;)
Co będziecie kombinować!
Głosujcie na pierwszego z brzegu:))
Nr jeden -Smrodek :)
Proszę, proszę!:))
Nie trzeba nic udostępniać , polubić - wystarczy kliknąć w sondzie na numer 1
Pięknie dziękuję!
Zdrówka życzę!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńZnowu pierwsza?Rybeńki się nie boisz??;P
Specjalnie ją napuszczam. :P
Usuńoj ktoś sobie grabi....
UsuńW powietrzu jakieś paskudztwo lata. Wilgoć sprzyja. Trzymajcie sie.
OdpowiedzUsuńZagłosowane:)
O, to współczuję, zdrowia życzę...
OdpowiedzUsuńtule kochana :******
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka!
OdpowiedzUsuńSmrodek obgłosowany, a Wy zdrowiejcie!!! u nas niestety nie lepiej:((
OdpowiedzUsuńZdrowia Miśku dla Was!!!
OdpowiedzUsuńgłos oddany:-)
Ech, choróbska! :(
OdpowiedzUsuńZdrowiejcie!
Ojjjj zdrowia!
OdpowiedzUsuńehhh, przy małym dziecku to zawsze coś ... zdrówka dla Was, buziaki :)
OdpowiedzUsuńja tez mialam dziecko odwodnione w szpitalu, ale moglam byc z dzieckiem,
OdpowiedzUsuńale sama bylam w szpitalu majac prawie 4 lata i do dzis pamietam widok rodzicow a wlasciwie przyklejonych do szyby w drzwiach twarzy
przekupowali pielegniarki zeby z daleka moc popatrzec na dziecko
to jakis koszmar i horror w jednym!!
Ażeby zaraza równie szybko poszła jak przyszła,zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńSmrodek dostał.Basia
cmoki:***
OdpowiedzUsuńNie moge sobie wyobrazic co to za chory swiat byl, ze matka byla odseparowana od chorego dziecka. Co to biedne dzieko przezywalo, bo co przezywala matka to sobie wyobrazam. :(
OdpowiedzUsuńTrzymaj sie Miska!
chyba na szczęście to się zmieniło...
Usuńi Ty do pracy idziesz kobieto??? biednaś :(
OdpowiedzUsuńJakiś wredny wirus pewnie:( Kurcze... współczucia:(
OdpowiedzUsuńJak pogoda się nie zmieni to wszyscy zaczniemy chorować na wyścigi
OdpowiedzUsuńZdróweczka:) dla obojga i to szybko, już już choroba niech od Was ucieka!!
OdpowiedzUsuńale wracajcie!!!
OdpowiedzUsuńwracajcie do zdrowia, ino szybko ;)))
Zdrowia życzę :)
OdpowiedzUsuńO, to duzo zdrowia!
OdpowiedzUsuńBi tez mi cos kaszle, ale tylko sporadycznie i nie ma goraczki, wiec nie wiem co to za cholerstwo znow sie przyplatalo...
zdrówka, zdrówka;) a kotka już od Klarki obczaiłam;)
OdpowiedzUsuńwychodzi na to, ze Smrodek jest ostatnio najpopularniejszym kotem w internecie ;)
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę !
zdrowia !!!
OdpowiedzUsuńtrzymajcie się biedaki...
OdpowiedzUsuńzdrówka!!! zdrówka!! zdrówka!!:)
OdpowiedzUsuńHm, a to się Wam brzydko trafiło. Zdrowiejcie!!!
OdpowiedzUsuń