Dwa lata temu o tej porze wsłuchiwałam się w odgłosy wielkiego miasta...
Tramwaje niemiłosiernie piszczały, co wzbudzało podziw dla tych wszystkich, którzy te odgłosy mają na co dzień i potrafią je ignorować.
Było gorąco mimo otwartego oka....... słyszałam sapanie pani śpiącej obok....a ja leżałam cichutko i bezkarnie głaskałam się po wielkim brzuchu (wcześniej miałam zakaz, żeby nie przyspieszyć, teraz zbliżała się godzina zero....)
Bardzo bałam się porodu, choć po raz czwarty to już powinnam mieć większy luz;)
Zapisana do cięcia cesarskiego byłam jako pierwsza, chyba, że zdarzy się coś niespodziewanego.
Wszystko przebiegło z godnie z planem.
Lekarzy i pielęgniarki wspominam bardzo miło.Wszystko tłumaczyli, wspierali,uspokajali...
Jak ciśnienie spadało na łeb na szyję ktoś trzymał mnie za rękę..a potem na chwilę zobaczyłam mojego Gzubka :))
Dziś kończy dwa lata.
Chcę dla niego jak najlepiej - obym nie dała plamy!
* Dziecko ma urodziny, a mama zapomniała zgłosić i pracuje dziś cały dzień!!
* Dziecko ma urodziny, a mama zapomniała zgłosić i pracuje dziś cały dzień!!
Grzesiaczku, wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńnic się nie zmienił;)))
OdpowiedzUsuńbuziaczki dla Grzesia i dzielnej Mamy!!!
OdpowiedzUsuńczy na pierwszym zdjęciu, to ja znak victorii widzę?... :) wszystkiego najlepszego dla słodziaka :) ... i buziaki dla wszystkich, a co :)
OdpowiedzUsuńSołtys mówi, że zapytał Synka ile razy Warta była Mistrzem - No i dostał odpowiedź:))
UsuńUcałowania urodzinowe dla Grzesia :*
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego dla Grzesia, spełnienia Marzeń i 100 lat!!!
OdpowiedzUsuńA mama plamy na pewno nie da:) Podczytuję Was od niedawna i widzę,że jesteś wspaniałą Kobietką i super Mamuśką:)
Uściski:) Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo dziękuję;))Zostań :))
Usuńno w tym wieku juz sie mozna zapomniec, ja w tym roku zapomnialam o 20 urodzinach swojego syna, he he, dobrze ze mieszka daleko i maz zdazyl przypomniec :P
OdpowiedzUsuńJunior będzie miał 40 jak Grześ osiemnastkę -trzeba jakoś ćwiczyć pamięć:))
UsuńGrzesiek cudny!
OdpowiedzUsuńGrzesiu wszystkiego najlepszego! Rośnij zdrowo na pociechę mamy i taty i pisz dla nas dalej te wspaniałe opowieści :) Sto lat!!!
OdpowiedzUsuńNiech nam żyje Grześ ! Sto lat, sto lat!!!! Buziaki!
OdpowiedzUsuńMamuś, Ty gapo! :) Ale masz dla niego jeszcze wieczór, choćby późno.
OdpowiedzUsuńZdrówka i uśmiechu Małemu-Dużemu Człowiekowi :)
Cudowna ta pierwsza fotka.
OdpowiedzUsuńGrzesiaczku kochany bądź zdrowy i szczęśliwy!
Zdrowia i szczęścia Maluchowi życzę ! :-)
OdpowiedzUsuńSto Lat!
OdpowiedzUsuńGrzesiu, życzę ci samych słonecznych dni dużo miłości, zdrówka i spełnienia marzeń!!!!
OdpowiedzUsuńGrzechu, Chłopie, niech Ci się szczęści, przenoś góry z łatwością i oswajaj z lekkością świat.
OdpowiedzUsuńMiśko! Mój chrześniak też kończy dziś 2 lata :))). Cały czas myślałam, że są w takim samym wieku, ale nie sądziłam, że aż tak w tym samym ;))
OdpowiedzUsuńNajcudowniejsze życzenia dla Grzesia! By każdy dzień był jak najbardziej radosny :*
Beztroskiego dzieciństwa Grzesiu :*
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego Grzesiu!
OdpowiedzUsuń!00 lat dla Grzesia! No i uściski dla mamy, bo jest dzielna, mądra i kocha najbardziej na świecie!
OdpowiedzUsuńWznoszę toast mlekiem:) Niechaj żyje w zdrowiu i szczęściu 1oo lat.
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla Grzesia ♥♥♥
OdpowiedzUsuńJaki świetny uśmiech na pierwszym zdjęciu!
OdpowiedzUsuńGrześ, zdrowia i radości! Bo miłości od najbliższych masz po pachy:)
Ciekawości świata i niech ten świat pokaże Ci się od najlepszej strony! Buziaki w czółko!
Wrocisz z pracy to wynagrodzisz;))
OdpowiedzUsuńZdowka dla Grzesia!
Oj tam dziecko nie zauwazy, że mamie się dni przesunęły ;)
OdpowiedzUsuńNajlepszego :)))
Jaki on dorosle wygląda, jakby miał z 5 lat!!
Cudny!!!! Najlepszego Grzesiu!!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Grzesia!
OdpowiedzUsuńI dla Rodziców oczywiście!!!!!
Buziaki :***
Wszystkiego naj naj naaaaaaaaajjjleeeeeeepszeeeegooooooo!!!! :):) Grzesiu przy takiej mamie na pewno wyrośniesz na wspaniałego faceta!!!
OdpowiedzUsuńSto lat!Sto lat! Wszystkiego najlepszego Grzesiu! a tak myślę, w którym to szpitalu słychać było tramwaje? Raszei? Lutycka?
OdpowiedzUsuńLutycka:)
UsuńWszystkiego Najlepszego Grzesiu. Rośnij piękny, zdrowy, mądry. Dokazuj rodzicom ile wlezie, bo kiedy jak nie teraz?? Buziaczki:)
OdpowiedzUsuńJak ten czas leci a jeszcze tak niedawno gadałyśmy o ciążowych dolegliwościach, przypadłościach, radościach a teraz mamy dokazujące zbuntowane 2 latki :)
Pięknemu Carewiczowi i Wspaniałej Cesarzowej buziole, ściski i tulania na sto lat:***
OdpowiedzUsuń♥♥♥♥♥
Zdrowia, uśmiechu, żebyś już wkrótce mógł bezkarnie podkradać łakocie z talerzy :*
OdpowiedzUsuńGrzesiu rośnij zdrowo, niech Ci się buzia non stop uśmiecha a mama niech się nie martwi, na pewńo wyrośniesz na wspaniałego mężczyznę, z którego będzie dumna.
OdpowiedzUsuńWszystkiego, co najlepsze!
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń maluszku!
OdpowiedzUsuńnajpiękniejsze życzenia Grzesieńku! Żyj nam radośnie i zdrowo sto lat! :-*
OdpowiedzUsuńMamusia zarabia na torcik ;o) Stooooo laaaat Grzesiu.
OdpowiedzUsuńSto lat Grzesiu :) rośnij duży, zdrowy i wesoły :)
OdpowiedzUsuńUff, no to mi sie udało wreszcie dojśc do blogów :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj :)
Wszystkiego Najlepszego dla Grzesia!
OdpowiedzUsuńJuz od urodzenia mial taki lobuzerski usmieszek! ;)
Wszystkiego naj dla Grzesia))
OdpowiedzUsuńDwa paluski Gzubka i ten cudny jego uśmieszek nadal jest !
OdpowiedzUsuńMiśko, miałaś wczoraj dzień w pracy, a dziś pewnie nadrabiacie wzajemne przytulaski :)
Przymilam się i ja z życzeniami i pozdrowieniami.
100 LAT!!!
OdpowiedzUsuńUcałowania!!!
OdpowiedzUsuń