Jestem przeszkolona!
Od 9 -15.30 siedziałam w sali wykładowej słuchałam o bezpieczeństwie i higienie pracy , potem mały teścik , a potem szkolenia z pierwszej pomocy.
Pierwsza część średnio ciekawa, wiele rzeczy znanych, zdjęcia z wypadków znajome.
Test prosty, mam takie wrażenie, wyniki przyjdą pocztą.
Za to wykład z pierwszej pomocy - rewelacyjny!
Kobieta mówiła prosto, z pasją, bez przerywników!
Słowem tak, że słuchało się z otwartą buzią , a jutro kupie maseczkę do robienia sztucznego oddychania!
Możecie przy mnie tracić przytomność, oddech, tętno!
Będę uciskać 30 razy i wdychać 2, ale, na Boga - żadnego krwotoku!
Była chwila, że musiałam wyjść, bo czułam, że jak tego nie zrobię to będą mieli doskonały materiał ćwiczebny!!!!!!!
Śmiem twierdzić, że zrobię to lepiej!;)))
Po południu spotkanie - jestem szczęściarą- Dziękuję kochane!
A wieczorem mówię do Sołtysa - dziś mija 26 rocznica naszego ślubu cywilnego,a jutro kościelnego - jego mina mówi mi wszystko NIE PAMIĘTAŁ!
Chwilę ciszy przerwał głos Lusi - no tato -już byś wyszedł z więzienia! i przybija piątkę z Juniorem!
Paskudy małe!!
Jutro napiszę Wam jak się poznaliśmy:)
Albo i nie;))
Dostałam sms od koleżanki, że mój rezonans ok:)))
Miśko gratulacje z okazji pięknej rocznicy :)
OdpowiedzUsuńMoja będzie pod koniec września i 21 :)
A szkolenie z pewnością się przyda :)
Pozdrowienia zasyłam :)
Ilona
właśnie zastanawiałam się, jak Twoje wyniki. dobrze słyszeć, że wszystko ok. super wieści.
OdpowiedzUsuńDobrze czytać o dobrych wynikach. Szkolenie? A Ty na urlopie miałaś być?
OdpowiedzUsuńAle wstyd. Gratulacje zgubiłam :(
UsuńNo to kolejnych 30-40 (co najmniej) Wam życzę :)
wszelkiej pomyślności!
OdpowiedzUsuńWitam:)Piękne wiadomości w piękną rocznice ślubu:)
OdpowiedzUsuńŻyczę DUŻO,DUŻO ZDROWIA ,uśmiechu ,spełnienia marzeń,oraz płomień WASZEJ miłości niech nigdy nie słabnie :)
Takie szkolenia gdy ktoś prowadzi z przekonaniem pozostaną gdzieś tam w głowie na zawsze.
OdpowiedzUsuńA z okazji rocznicy życzę miłości wciąż większej i coraz dojrzalszej!
Kolejnych rocznic Wam życzę :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że wyniki są w porządku, Ty przeszkolona, a Jaś Fasola zawsze ma niekonwencjonalne podejście do życia i chyba nie ma co brać z niego przykładu ;)
W sumie to każdy powinien być regularnie szkolony w tym zakresie, a nie tylko co jakis czas, żeby mieć papierek dla pracodawcy, fajnie, że trafiła się Tobie wykładowczyni z pasją.
musisz uświadomić Lusię, że Sołtys dostał dożywocie :::)))
OdpowiedzUsuńcieszę się, że wyniki ok!!!
Mamma !!
Usuń:DDDD
O nie mogę :DDD
UsuńPadłam :)))
Wszystkiego najlepszego dla Was, kolejnych pięknych rocznic i dobrego życia razem!
OdpowiedzUsuń(jako ten co notorycznie nie pamięta o rocznicach, urodzinach i innych takich - swego czasu odkryłem kalendarz w komórce - ustawiam pod datą "wydarzenie" z alarmem powtarzanym raz na rok - i z głowy ;)
Dopóki go nie zgubisz lub nie padnie :D
UsuńMisiek - gratulacje i serdeczności. Dobrze, że wyniki w porządku, jeden stres mniej :)
od razu przypomniał mi się dowcip:
OdpowiedzUsuńKochanie, pamiętasz, że jutro mam urodziny?
Naprawdę?????... a myślałem, że miałaś w zeszłym roku ..
no!... to wszystkiego najlepszego :)))))))
Oj, nie pamietaja!
OdpowiedzUsuńNiech Wam sie szczesci!
Serdecznosci
judyta
Haha! Fajne masz dzieciaki. :D
OdpowiedzUsuńNajlepszego z okazji rocznicy!
To dobrze ze nie pamieta
OdpowiedzUsuńTo znaczy ze nie odlicza do wyjscia!!!
Wszystkiego pomyslnego kolejnego 26!!
Napisz jaaak, ja Ci napisałam ;o)))
OdpowiedzUsuńjakie to piekne przezyc ze soba tyle lat, w trudach, klopotach, bolu obok jasnych slonecznych dni
OdpowiedzUsuńi ciagle sie lubic i sie do siebie usmiechnac
i sie przytulic
wszystkiego najlepszego dla was:))
wszystkiego co najpiękniejsze dla Was))
OdpowiedzUsuńwszak całe życie przez Wami))
a z rezonansu się cieszę)
a patrz, to jednak powinnaś mu podziekować ze nie ubil;P
OdpowiedzUsuńWszystkiego najpiękniejszego;)
Faceci prawie nigdy nie pamietają;)
- Twój mąż pamięta datę waszego ślubu?
- Na szczęście nie.
- Na szczęście?!
- Wspominam mu o rocznicy kilka razy do roku i zawsze dostanę coś fajnego!
Wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę że resonans jest w porządku :)
Wszystkiego najlepszego!:) Warto co jakiś czas sobie pierwszą pomoc przypomnieć, bo nigdy nie wiadomo kiedy może się przydać;)
OdpowiedzUsuńSuper, że rezonans w porządku!:)
Misiu, gratulacje!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że rezonans ok :) dobra wiadomość prezentem na rocznicę - super!!!
1) Gratulacje i najlepsze życzenia na następne 50 lat!
OdpowiedzUsuń2) Cieszę się z Tobą z wyników!
3) Jak ma się Grześ?
26 lat - gratulacje :-) najlepszego na nastepne :-)
OdpowiedzUsuńjak się poznaliście ???
Gratulacje Kochana :) oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńa te szkolenia z pierwszej pomocy to ważna rzecz. Kiepsko z tym w Polsce o czym sie sama przekonałam. Zemdlałam ja w sklepie i ludzi pragnących mi pomóc było multum. Problem w tym że kazdy miał inny pomysł. Jeden mnie próbował na siłe podnosić ktos inny próbował za wszelką cenę dać mi pić a ja miałam ich gdzieś i pytałam tylko "gdzie jest Udo, trzeba znaleźć Udo" i co? nikt się nie kapnął że Udo to może być imie, nikt go nie zawołał ale wszyscy pomyśleli że sie uderzyłam w głowe, coś majaczę i uznali że natychmiast potrzebne mi pogotowie...
Hehe kocham Twój leciutki cynizm i zdrowe oodejście do własnego JA.
OdpowiedzUsuńA jak rcznica to Miśka życzę Ci żebyś zawsze jak do tej pory czerpała siłę z rodziny i żeby szczęście Was nie opuszczało!!!
Oj Misiu, Misiu, nie czepiaj sie, pamietal, czy nie pamietal, wazne, ze JEST:)))
OdpowiedzUsuńMiśka, tak to już jest, że to przeważnie kobiety pamiętają. Oczywiście zawsze są wyjątki. Bez bicia przyznaję, że przytrafiało mi się przeoczyć datę. Teraz też patrzę na kalendarz i jestem w szoku, że to już 12 września, a przecież tak niedawno był 30 sierpnia.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego
Gratulacje! Nie z powodu stażu, to nie jest nadzwyczajny, ale z powodu Waszego małżeństwa jako całokształtu!
OdpowiedzUsuńNapisz o spotkaniu, napisz - bardzo lubię czytać, jak ludzie się poznają!
Lusia the best !! :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz pomyślności ! :*
silvia
* bo...
OdpowiedzUsuńWszystkiego, co dobre :)
OdpowiedzUsuńCiesze sie ze wyniki Ok :) wszystkiego naj w tak piekna rocznice!
OdpowiedzUsuńWyniki najważniejsze! :*
OdpowiedzUsuńDobrze, że wyniki w porządku. 4 lata,12 września, temu brałam ślub z Jaskółem. W sumie 5 pięknych lat za nami.
OdpowiedzUsuńKurcze, sory Miśka.... najpiękniejszych dalszych wspólnych lat. Bez stresu, nerwów a za to z uśmiechem i dobrocią dla siebie:):)
Usuńgdzie latasz?
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa jak sie poznaliscie z Soltysem! ;)
Co do szkolenia, to niektorzy ludzie maja talent! Ja mialam kiedys wykladowce od statystyki. Wiadomo, matma, ja umysl niescisly, martwilam sie jak to zalicze. Okazalo sie, ze gosc potrafil wszystko przedstawic w tak lopatologiczny, a przy tym ciekawy sposob, ze zaliczylam za pierwszym podejsciem i to na 4! :)
Napisz, napisz, bo ja czekam na tę historię! :D
OdpowiedzUsuńCoś Ty! Od 14-tu lat Sołtys byłby wolny. Po 12 latach mógłby wyjść za dobre sprawowanie.
OdpowiedzUsuń