piątek, 22 listopada 2013

chwilowo nieczynne

Zamknęłam bloga z zaznaczeniem, że blog prywatny(czyli tylko dla autora) a nie na zaproszenia.
A jednak komunikat, który się Wam wyświetlał chyba tak sugerował, bo dostałam kilka maili z prośbą o dostęp.
Nie umiałabym pisać dla wybranych.
Ale na razie pisać nie mogę.Muszę pewne rzeczy ogarnąć.
Wrócę na pewno.Ale jak piszę widze konkretne twarze, a nie chcę nikogo martwić.
Wiem, zdaję sobie sprawę, że i tak się martwicie.
Ale będzie dobrze, musi być! Nie jestem sama.
dziękuję za dobre myśli i energię i za całą życzliwość

47 komentarzy:

  1. Ma się rozumieć, że będzie ok:-).

    OdpowiedzUsuń
  2. Misia, trzymaj się, czekam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. trzymaj sie MUSI BYĆ DOBRZE....
    poczekam i ja, i choc nie komentowałam często , czytałam cię ....

    http://leptir-visanna6.blogspot.com/
    serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  4. Miśka nie strasz, będzie dobrze!! trzymam palce

    teatralna

    OdpowiedzUsuń
  5. Też Cię czytałam. Trzymaj się i wracaj jak dasz radę będę tęsknić

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie dawaj się! I wracaj do nas
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  7. tesknie za twymi wpisami... do zobaczenia ponownie...
    wszystkiego dobrego zycze :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Ogarniaj sie i ... WRACAJ!
    Serdecznosci
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojej niedobrze(-;Uściski serdeczne-;))

    OdpowiedzUsuń
  10. ślę dobrą energię
    zaczekam ile będzie trzeba
    :***

    OdpowiedzUsuń
  11. trzymam kciuki, trzymaj się cieplutko:-)))

    OdpowiedzUsuń
  12. ciepłe myśli przesyłam,trzymam kciuki i też poczekam
    ty mnie nauczyłaś,że najdłuższa żmija mija:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Trzymaj się Miśka. Będzie dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  14. :-*
    trzymaj sie, a my (nie)cierpliwie czekamy!

    OdpowiedzUsuń
  15. Już tęsknię-za Tobą i Grzesiem...Trzymaj się i do następnego przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  16. Miśka, dontłory! my tu sobie cichutko przycupniemy i bendziemy cierpliwie czekać
    buziol**

    OdpowiedzUsuń
  17. mam tylko nadzieję, że to nic poważnego...

    OdpowiedzUsuń
  18. będzie dobrze bo musi:) buźka

    OdpowiedzUsuń
  19. Trzymaj się! będziemy czekać! :*

    Wiola

    OdpowiedzUsuń
  20. Trzymaj się i nie rób nic wbrew sobie-blog, to Twoja strefa.
    Walcz, ogarniaj, nie daj się.
    Ja tez zamknęłam blog i wcale mi z tym nie jest źle :)

    Pozdrawiam!
    Kararelka
    Kararelka

    OdpowiedzUsuń
  21. Wróć szybko do formy i ...do nas:) Pamiętam. Rut

    OdpowiedzUsuń
  22. Czekam aż się pojawisz. Jestem z Tobą cokolwiek by to nie było, tak , jak Ty i inne blogowiczki byłyście ze mną.

    OdpowiedzUsuń
  23. hmm... w zasadzie można pisać nie ogarniając... coś o tym wiem ;)

    3maj się i pozdrowienia! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Miśko, to zablokowanie, to myślałam, że jakieś techniczne li tylko problemy.
    Wracaj do dobrej formy, choćby to mus więcej czasu zająć miało.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  25. Dzisiaj jest Dzień Pluszowego Miśka!!!
    Chociaż nieczynne, to przecież przytulać Miśki można!!! W tym Dniu tak niezwykłym, przytulamy Cię Miśko i inne Miśki i Grzesia i Sołtysa i całą resztę! Nie ma blogowania bez przytulania!!! :D
    Psytul misia! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. No co jest??? Przytulać!@ :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skoro nieczynne nikt się nie kwapi.:)
      Może mnie nie ma?
      a ja siedzę cichutko!
      Dziękuję Kneziu Okrutniku!(cóż za przekorna nazwa!)

      Usuń
  27. Misia, ja np. przyczaiłam się, nasłuchuję i modlę się. Wracaj proszę.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A! I także przytulam.;)

      Usuń
    2. Takie przytulanie to widzę, ryzykowne, że aż trzeba modły wznosić?! :D
      Z drugiej strony, pomysł z czajeniem świetny, zasadzić się w kącie, przeżegnać, zrobić zeza, pomodlić i HYC na misia - PRZYTULAMY!!! :D

      Usuń
    3. Niech będzie i Hyc:)
      A przytulanie zawsze w cenie;)

      Usuń
  28. Misia! dzień DOBRY! niech taki będzie!

    OdpowiedzUsuń
  29. czekamy na powrót :-) tymczasem: dobrego dnia :-)

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)