piątek, 7 lutego 2014

Dwunastka

Blog Siostry Małgorzaty zdobył 316 głosów i zajął 12 miejsce
Dużo?Mało?
Kurczę, czuję niedosyt ...

Na szczęście to tylko zabawa, a pożytek z tego taki, że wiele osób, które w ogóle nie słyszały o takim blogu miały (mają) okazję go poznać.
Ja Wam dziękuję za wszystkie smsy - :)))

14 komentarzy:

  1. szkoda, ale jeśli choć jedna osoba dowiedziała się o istnieniu tej KOBIETY, to było warto :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Olga jak zawsze,umie człowieka do pionu postawic:)
    Ale żal,że tak niewiele....

    OdpowiedzUsuń
  3. No wlasnie ; jednak zal.
    Ale kazdy zrobil co mogl.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, ale spodziewalam sie tego. Zaden naprawde wartosciowy blog nie wygra--nie w tym czasie, nie w tym kraju.Niestety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ula na całkowitą rację, pewnie znowu wygra jakaś tapeciara... Żal że organizatorzy nie doceniają wartościowych błogow
      rafał

      Usuń
    2. a co ma do tego "ten kraj". przecież konkurs jest organizowany przez niemieckiego właściciela onetu.
      nie można bez przerwy narzekać na "ten kraj"

      Usuń
  5. właśnie Misiu, ważne, że wiele osób do nie trafiło dzięki tej akcji. W tym i ja :)
    bawcie się dobrze dziewczyny :)
    ucałuj je!***

    OdpowiedzUsuń
  6. To chyba najważniejsze ,że wiele osób o nim usłyszało :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. No polecę moherem
    We wszystkim jest plan Boży

    OdpowiedzUsuń
  8. I bez tego "odznaczenia" blog robi swoje!!!
    J.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dwunaste miejsce jak na początek wydaje się nie najgorsze. Dziwi mnie jednak, że tak mało oddano głosów. I to nie tylko na ten, ale i na inne blogi. Niby taka wielka, ogólnokrajowa akcja, tyle wyświetleń na koncie osób propagujących przedsięwzięcie, a tu raptem niewiele ponad trzy stówki...

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja myślę, że to świetne miejsce. Przecież tych blogów, startujących do tytułu jest mnóstwo. W przyszłym roku będzie lepiej:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Misiu, wysłałam zaproszenie na adres, który kiedyś podwałaś.

    Pisałaś u Amishy, że wysłałaś mi jakiegoś maila, ale ja nic nie mam.

    Jeśli zaproszenie nie dotarło, to proszę o inny adres :-)

    zuzana alias zaczytana

    OdpowiedzUsuń
  12. Miśka
    A nie powinnaś być tuta?
    Szlajasz się!

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)