Grześ wczoraj dostał tablicę i pudło kolorowej kredy od Zolinkowego dziecka.
Ledwo zjadł śniadanie, gdy zobaczył to cudo!
Godzina rysowania (razem z Dawidkiem) - piski , śmiechy, zmazywanie, rysowanie, gryzmolenie
(Młody odkrył, że mokre chusteczki są nie tylko do pupy!)
Potem i ja musiałam rysować -domek, kotka, żabę (jakoś nie wychodziło;)), auto, pociąg itd.
Na koniec sprzątanie - dzieciaki unorane od kredy , kredowe znaki "niewidzialnej ręki" (kto pamięta?)
na szafkach, lustrze, moich spodniach;))
Mogłabym śpiewać niczym starsi panowie dwaj - na całe połaci ..pył kredowy!
Urodzinowy mecz juniora skończył sie remisem 4-4 ( rozgrywany 04.04.2014) i zdartą skórą na pupie i okolicach!
Junior twardy facet - nic to!
A że nie całkiem nic to okazało się wczoraj - lekarz, zastrzyk , antybiotyk..ehh
Właśnie dowiedziałam się, że Grześ się nie dostał do przedszkola :(((
Musieli przyjąć 5 i 6 latków, bo szkoła nie przyjęła;(
NoszCholeraJasnaPsiaKrew!!!!!!!!!:(((((
Oj, przykro! :((
OdpowiedzUsuńOdwołaj się!
OdpowiedzUsuńa dlaczego szkoła nie przyjęła?... też bym się odwołała ... trzymaj się
OdpowiedzUsuń6 latków szkoła nie przyjęła??
OdpowiedzUsuńa ja myślałam,że już w tym roku obowiązkowo musza iść....
odwołaj sie Misiu dobrze radzą dziewczyny
bardzo mi przykro bo wiem,jakie nadzieje z tym wiązałaś
:**
niestety, szkoła nie ma obowiązku przyjmowania 6 latków do tzw. zerówki (dużo szkół nie ma w ogóle takiego oddziału). co innego gdyby to była I klasa - wtedy nie ma zmiłuj.
Usuńu nas dzieci mało, chętnie przyjmiemy.
Ruda ale to tak będzie wyglądało tylko w tym roku czy zawsze szkoła będzie mogła decydować o przyjęciu 6 latka?
Usuńtak z ciekawości pytam:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńhmm, a czemu ja to usunęłam?
Usuńdo szkoły do I klasy 6 latek może iść w każdej chwili, do oddziału przedszkolnego czy tzw. zerówki utworzonej w szkole może iść tylko wtedy jeśli taka grupa jest. a w wielu placówkach po prostu nie ma.
myślę, że Misia pisze właśnie o takiej grupie przedszkolnej, która miałaby chodzić na zajęcia do szkoły.
tak, ale na piśmie tego nie chcą dać, że nie przyjmą - więc to tylko przekręt, by nabić kabzę przedszkolu - u nas tak było, rodzice zainterweniowali u wójta i nagle we wrześniu znalazły się sale, nowe małe mebelki i nawet przystosowane toalety :) tylko trzeba chcieć. sama przeniosłam dziecko 6-latka w połowie września do szkoły, bo miejsca się znalazły.
Usuńa widzisz,dzięki Ruda:)
Usuńja chodziłam do takiej zerówki własnie:))
przy szkole
ale to chyba nie do końca tak. bo jeśli w przedszkolu miejsc brak, to nikt nikomu kabzy nie nabija. poza tym szkoła nie ma obowiązku tworzenia na swoim terenie grup przedszkolnych. może tak zrobić, gdy dysponuje wolnymi lokalami. u mnie tak jest, u koleżanki w gminie obok też. ale być nie musi.
UsuńMargo - ja osobiście nie jestem zwolenniczką tych grup zerówkowych. zajęcia max do 12:30, bez posiłków. przynajmniej u mnie tak to wygląda.
Usuńtak sobie jeszcze myślę, że kiedyś (za naszych czasów) te zerówki wyglądały chyba jednak inaczej.
Usuńinaczej Ruda,masz rację,zupełnie inaczej
Usuńaż słów mi brak...
OdpowiedzUsuńszczerze współczuję. i nie do końca rozumiem - niby mówią, że niż, a miejsc w przedszkolach wciąż brakuje.
OdpowiedzUsuńbrakuje bo polikwidowali przedszkola:(
Usuńmoje znajome też są przerażone brakiem miejsc...
Dokładnie. Przedszkoli mniej, w szkołach oddziałów przedszkolnych jak na lekarstwo. A rodzice mają kłopot. U mnie szanse na przyjęcie Marcinka są (pewności nie ma - niebawem będę wiedziała), ale dlatego, że Tomek będzie jeszcze do przedszkola chodził ten rok. Tak byłby bez szans. Misia, współczuję i podobnie jak Koleżanki radzę - odwołuj się.
UsuńU nas w mieście nie brakuje. Zostało 150 miejsc i dziesiątki matek, które mówią, że dziecko się do przedszkola nie dostało. Bo miejsca są, ale w innych przedszkolach, a kto będzie jeździł na drugi koniec miasta a potem na kolejny do pracy?
Usuńdo żadnego?? podałaś w podaniu chyba więcej niż jedno, prawda??
OdpowiedzUsuńwłaśnie, zazwyczaj podaje się kilka. koniecznie się odwołuj.
Usuńcholera !!!
OdpowiedzUsuńo żesz....!!!!
OdpowiedzUsuńO kurcze, fatalnie!
OdpowiedzUsuńmożna wkurzyć się,delikatnie mówiąc
OdpowiedzUsuńpolityka prorodzinna,ech...
W tym roku dziwne te nowe zasady przyjmowania do przedszkoli i do szkół. Kurcze szkoda bo byłoby ci lżej. A może jakieś przedszkole niepubliczne by się znalazło u nich nieraz opłaty niewiele większe niż w państwowym a zasady przyjmowania chyba inne.
OdpowiedzUsuńmajulka
Odwołaj się! A Dawidka przyjęli? alez ten mecz urodzinowy musiał byc ostry:)
OdpowiedzUsuńmisia, musisz sie odwołac. koniecznie!
OdpowiedzUsuńU nas podobno przyjmują do przedszkola tylko z najniższym dochodem,dziwne,bo przecież przedszkole tanie nie jest.Nie wiadomo ,o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi.Idź do gminy i zapytaj,co masz zrobić z dzieckiem.
OdpowiedzUsuń