wtorek, 9 września 2014

Miły gość

Wielu z Was ją zna - na wielu blogach jest i podpisuje swoje komentarze - Urszula z dołu globusa:)

Co znaczą kilometry?
Najpierw komentarze, potem maile, potem rozmowy na skypie.
Wiedziałam, że do Australii nie ma szans, no ale...Australia do nas -  stało się realne.
W piątek pojechałam po Nią na dworzec.
Spotykamy się po raz pierwszy?Nikt by nie uwierzył:))
Potem rozmowy, rozmowy, zwiedzanie kawałka Poznania i znów rozmowy:)))
W niedzielę znowu dworzec - pewnie to był pierwszy i ostatni raz, ale cieszymy się, bo są inne środki komunikacji, a spotkanie było niesamowite;)


P.S.

Niestety jestem zmuszona zablokować komentowanie anonimowe, bo spam zalewa mi blog i skrzynkę mailową (czasem około 100 -zwariować można)
Założenie konta google naprawdę łatwe;)


22 komentarze:

  1. Miśka cieszę się,że miałaś tak urocze spotkanko :)))
    Fajne są takie chwile w życiu....
    ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajne jak nie wiem co:)))

      co z tą aktorką u Madzi, bo nie skojarzyłam?

      Usuń
  2. Miśka, ty znasz w realu chyba 90% blogosfery:)))
    :***
    a gdzie kangur??

    OdpowiedzUsuń
  3. Miśka zazdroszczę spotkania jak nie wiem co:)) Cudownie jest spotykać fajnych ludzi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam szczęście, że każde spotkanie chciałabym powtórzyć:D

      Usuń
  4. Cudownie, że się wszystko udało :)
    Tak trzymać!

    No i ważne, że z kangurem przyjechała :)
    Urszula - ależ masz wyczucie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Aż nie do wiary, że te wszystkie spotkania się dzieją naprawdę :)
    Super!

    OdpowiedzUsuń
  6. Miśka jest doskonałym przykładem otwartego blogera - wszystko można zweryfikować bo nawet spotkanie z czytelnikiem z Australii jest możliwe, a gdyby wypisywała zmyślone bzdury i wstawiała zdjęcia wzięte nie wiadomo skąd to do takich spotkań zamyka się droga raz na zawsze

    OdpowiedzUsuń
  7. Czulam sie u Was jak w rodzinie,az sie wyjezdzac nie chcialo.Sciskam mocno Was wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zawsze zapamiętam Grześka przytulonego do Twoich kolan:):**

      Usuń
  8. Miśka Ty to jesteś towarzyska dziewczyna!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. dzień kiedy Was obie widziałem z nudnego szarego stał się super mega pozytywny, dzięki raz jeszcze :) :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cała przyjemność po naszej stronie:))
      Sołtys będzie zawiedziony,że o nim zapomniałeś;DD

      Usuń
    2. o ja nie mądry jakże mógłbym zapomnieć o Andrzeju pozdrawia również i jego Grzegorza, Muchę i całą Waszą paczkę

      Usuń
  10. Przenoszenie wirtualnych znajomości do reala jest niesamowicie pobudzające :)

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)