sobota, 25 października 2014

Kłopoty z pamiecią

Zastanawiam się, czy to oznaka starości, czy ja jestem taka zakręcona:)
Kalendarzyk jest moją skarbnica wiedzy :)
Tam wpisane wszystkie imieniny, urodziny, rocznice, terminy lekarskie, wyjazdy, ważne spotkania.
I to ogarniam( o ile pamiętam zajrzeć!:))
Ale bywa, że ktoś mi coś opowiada,a  ja ogarniam całość, ale gubię się w szczegółach;/
Z wieloma nie ma problemu.Wiedzą i rozumieją.
Jak zapomnę to zapytam, nie ma obciachu.
Ale gorzej gdy zapomnę coś , co według kogoś powinnam pamiętać i nie ma szans wytłumaczyć, że to nie lekceważenie!*
I to mnie dziwi, bo ja nie wymagam, żeby ktoś pamiętał wszystko, co mnie dotyczy.
Co więcej - wiedząc o mojej wybiórczej pamięci nie robię wyrzutów, że ktoś zapomniał coś , co dotyczy mnie!
I uzmysłowiłam sobie, że to kolejna rzecz, której nie biorę sobie na plecy:))
Taka jestem i już;)

*
To nie żadna aluzja do czytających:)


30 komentarzy:

  1. Miska, z Toba wszystko w porzadku tylko zmien garnitur znajomych:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Star!Jakby co to zapomniałam jak ma na imię Córka Wspaniałego;/
      Ale jestem spokojna, że po prostu przypomnisz;)))
      Cieszę się, że nie będzie już w szpitalu, bo zawsze w domu najlepiej:))

      Usuń
    2. Miska, ale na jaki grzyb mialabys to pamietac??
      Jak koniecznie bedziesz chciala wiedziec to zajrzysz tam gdzie Ty wiesz a ja rozumiem i tam sa czlonkowie stadla z imienia wypisani:))))

      Usuń
    3. Albo będę pisać Córka Wspaniałego, hihi, przecież zrozumiemy:))

      Usuń
  2. Za dużo maz na głowie , dlatego masz taką wybiórczą pamięć,
    ja też taką mam :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz chyba takie czasy, że wszyscy mamy za dużo na głowie :)
      A tak naprawdę wiele z tego to pierdoły!;)))

      Usuń
  3. Nie masz obowiązku pamiętać o każdym szczególiku, pamiętaj ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie do tego doszłam:)))
      Nawet, jeśli dla kogoś to coś ważnego to ja mogę nie pamiętać;)I nie ma to nic wspólnego z lekceważeniem!:))

      Usuń
  4. wiesz że jakby co to ja nie pamiętam żadnych rocznik, urodzin, imienin itp... wiec wiesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi to w ogóle nie przeszkadza;)
      Jak będę miała coś ważnego sama przypomnę;)

      Usuń
    2. Futi,wiedziałam że coś nas łączy;P teraz już wiem,żebym tylko nie zapomniała:D

      Usuń
  5. ja to nawet sie cieszę, że mam na co zrzucać winę
    że niby mózg mam przepalony chemią

    OdpowiedzUsuń
  6. MIśka piontka!!
    chyba się starzejemy:P :P ;P :P
    :D :D;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Margo!
      A ja miałam nadzieję, że napiszesz, że to młodzieńcze zawirowania;)));DDD

      Usuń
    2. Margo,zwariowałaś?;P
      to do ciebie nie pasuje:)))

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. ja pamiętam jakby co, Lamia:DDDD

      Usuń
    2. Lamia ,wiem że cuś koło mnie,ale dnia za chiny nie pamiętam:DD

      Usuń
    3. teraz? za wcześnie,zaraz zapomnę:P

      Usuń
    4. trzy dni wcześniej wpisałam wiadomość - przypomnieć Basi;)))

      Usuń
  8. Pamięć płata figle niezależnie od wieku ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie przesadzajmy. Gdybyś miała wszystko ogarnąć, to byś zwariowała. Ja pamiętam tylko daty urodzin i imienin najbliższych,ale dla pewności mam je w kalendarzu z całą resztą:)Zdarza mi się za to o swoich zapomnieć. I tutaj zaskoczenie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o moich to notorycznie zapominam, jak młody byl w przedszkolu to kiedyś jak go zaprowadziłam, pani spohrzała na mnie tak dziwnie.. i pyta czy mam ciasto jakieś... cholipka.. po co ciasto??? a ona no przecież Olaf ma urodziny... o własnym dziecku zapomniałam.:DDD] a dziś córka mi przypomniała że za dwa tygodnie ona ma urodziny, dobrze że mają lepszą pamięć ode mnie:)))

      Usuń
    2. mądra córcia:) dała mamie CAŁE dwa tygodnie na przemyślany prezent:D

      Usuń
    3. Znajomy ma przypomnienia w telefonie ustawione. No wiecie, żeby pamiętać. Kiedyś siedzimy przy kawie, jego telefon zaczął świrować. Przerażenie na twarzy,konsternacja... Jego żona miała urodziny a ten se kawusię sączy. Prezentu nie ma, pomysłu brak a żona bardzo nerwowa, przeczulona na swoim punkcie z wybujałym ego. Przekichane chłopak ma. Ale cóż... Poleciał po kwiaty jakiś talon prezentowy kupił i dziewczę się zadowoliło. Córa sprytna Futrzaku a i syn się z czasem nauczy dbać o to, żebyś pamiętała:)

      Usuń
  10. Plecy należy chronić :))

    A ja mam nie tyle kłopoty z pamięcią, co z datą dzisiejszą, jakoś z kalendarzem na bakier :D

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)