czwartek, 30 października 2014

prawda ekranu?

Już słuchając wiadomości czułam, że to jakiś cwaniak i że to, co mówi jest za bardzo wystudiowane, żeby było prawdziwe.
Owszem strażnik przekroczył swoje kompetencje, ale ...ja mu się nie dziwię!

* podaję link, bo tekst za mały

22 komentarze:

  1. a ja sie dziwie, bo nie wolno przekraczać kompetencji panom w mundurach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sprowokowany, czy nie, oraz jeśli nagrany, to JEDNAK, jak rozumiem, chłopaka pobił. W tych kategoriach sprawę należy rozpatrywać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wolno mu było przekroczyć swoich kompetencji. I nic go nie usprawiedliwia jeśli go pobił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za to chuliganom wszystko wolno! To się nazywa wolny kraj i doskonałe prawo!

      Usuń
  4. Jak obejrzałam program i posłuchałam o faktach to rozumiem, że człowiekowi puściły nerwy, choć nie powinny.
    Bardziej skupiam się na tym, że wiele osób nie mogło żyć spokojnie bo cwaniaczek wszystkim grał na nosie.
    Krzyki , wulgaryzmy, ćpanie i picie - może to prawo jest nie takie, że jeden może drugiego krzywdzić, ale jak jemu się dzieje krzywda to wszyscy mają mu współczuć - nie współczuję.W tym wypadku nie potrafię,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też! Prawo dotyczy wszystkich. Jeśli ktoś świadomie je łamie ( jak w przypadku chuliganów), znaczy,że godzi się na łamanie prawa wobec niego samego!

      Usuń
  5. Tu nie chodzi o współczucie, bo ja mu nie współczuję, ale patrząc na służby mundurowe i bicie człowieka - jaki by nie był, to coś nie gra. Tak samo mógłby to byc normalny chłopak co się w parku z kolegami piwa napił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to nie był normalny chłopak, tylko ktoś kto ma w d..prawo i innych ludzi i 5- razy były podejmowane interwencje z jego powodu!
      I ja wiem, że mundurowym nie wolno, ale w tm wypadku rozumiem, że człowiekowi puściły nerwy.Skoro chłopak był przygotowany, z dyktafonem, to myślę, że może by o wielu rzeczach nie wiedzieć(prokuratura sprawdza, czy nagranie nie jest zmanipulowane)
      Jak Grześ był mały mieliśmy problemy z synem sąsiadów i jego kolegami -głośna muzyka z aut (a auta co rusz inne i takie marki, że człowiek się zastanawiał skąd gówniarze mieli) i słownictwo i trzaskanie drzwiami itd - no, ale przecież przed 22 to co się czepiamy, mogę zamknąć okno.
      Dlatego być może ta sprawa tak mnie bulwersuje.

      Usuń
    2. To raczej niech cie bulwersuje prawo które dopuszcza ze po tylu interwencjach i skargach nie można nic więcej zrobić niż dać kolejne 10 godzin prac społecznych, które koleś i ta będzie miał w dupie, nawet jak sprowokował strażników to i tak strażnik nie ma prawa bić. I tyle.

      Usuń
    3. Prawo też mnie bulwersuje;/
      i strażnicy będą ponosić odpowiedzialność za to, co zrobili.

      Usuń
    4. Jak widać, prawo chroni bandziorów i chuliganów. Porządni obywatele nie mogą liczyć na nic!

      Usuń
  6. właśnie o to chodzi by nie dać się sprowokować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie Lamia, nie może dać się sprowokować, taką wybrał pracę.

      Usuń
    2. Taaa... Znaczy przejść obojętnie i udawać,że nic nie widzi. WŁAŚNIE DLATEGO TO PAŁATAJSTWO SIĘ SZERZY. cZUJĄ SIĘ BEZKARNI I WSZYSTKICH I WSZYSTKO MAJĄ W GŁĘBOKIM POWAŻANIU!

      Usuń
  7. Podpuścili strażnika , specjalnie to zrobił ,żeby mieć nagranie gnój jeden...
    Dobrze,że mu wlał...
    Zrozumie ,że nie jest włądcą świata i że wszystkmu wolno.
    Na niektórych tylko taka metoda.
    Wiedzę o tym doskonale psycholgowie :-)))

    OdpowiedzUsuń
  8. znam doskonale taki rodzaj chamów, sama bym lała gdzie popadnie!!!!
    choć z natury jestem anty!! i przemoc u mnie 0
    w tym przypadku szkoda, że go jeszcze lepiej nie potraktowali, gnoja

    OdpowiedzUsuń
  9. Pedagogia pedagogią, ale w mordę ( patologię ) lać trzeba.
    I tyle w temacie cwaniaka, biedaczka pobitego przez Staż.
    Szkoda, że Straż nie miała lepszych pał, byłoby o jednego chama i kretyna mniej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nawet jesli facet jest polgowkiem, cwiercinteligentem i zwyklym gnojkiem nie nalezy sie z nim rownac. Przeciez policjant mogl go aresztowac, mogl go zawiezc na izbe wytrzezwien, mogl mu wlepic wysoki mandat, ktory zabolaby go bardziej niz te kopy w tylek.

    To nie byl zwykly czlowiek, ktorego bezradnosc zmusila do takiego dzialania. To byl policjant kotry mogl sie zachowac, jak przystalo na policjanta, a zdecydowal ze zabawi sie jak kiedys bawila sie ubecja.

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj Misiu. Bo prawda zawsze jest po srodku. Nie znam sprawy wiec nie komentuje wiecej. Usciski natomiast przesylam Tobie serdeczne.Paczucha.

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)