Przyjaciółka sprawiła sobie nowy rower, a stary dała mi w prezencie.
Jestem zachwycona!
W życiu nie miałam takiego sprzętu!
Oto Szelma:
Jeszcze tylko tylne światełko i będę zrzucać balast;))
A na moim starym (poniemieckim) Sołtys będzie woził Grześka;))
Przeczytałam wczoraj uważnie wszystkie komentarze .
I pomyślałam sobie
- ja nie dam rady?JA???
Poprosiłam Zolinkę, żeby poszła ze mną - ze stresu mogłam zapomnieć o czymś ważnym i ...
poprosiłam pielęgniarkę, żeby popatrzyła, czy zastrzyk robię sobie dobrze!
Chwilę zastanowienia i ...poszło!
Ponoć idealnie (z przejęcia tej pochwały nie zarejestrowałam)
Od jutra nie muszę zapitalać 20 min w jedną stronę do ośrodka, tylko robię sama, a co!
I jeszcze kupiłam sobie nagrodę!
Należało się!:))
brawo!
OdpowiedzUsuńrower śliczny:)
piękny jest! I jeszcze z koszyczkiem!
Usuńzabezpieczenie muszę kupić, żeby nie zniknął
Ależ Ty jesteś dzielna, ja bym umarnęła ze strachu ;)
OdpowiedzUsuńdzielna to będę jak jutro zrobię sama - bez nadzoru:))
UsuńCzymiem kciuki. Wiem, że dasz radę, ale na wszelki wypadek czymiem :D
Usuńdałam -dziecka patrzyły -nie mogłam dać plamy:))
UsuńBrawo Misia!
OdpowiedzUsuńJestem z Ciebie dumna :**
:**
UsuńTez tak sobie powiedziałam;)
naprawde, ja bym zemdlala!
OdpowiedzUsuńrower super.
naprawdę to żaden problem - szczypie trochę potem, ale najważniejsze się przełamać;)
Usuńpiękny rower ale bym wolała poniemiecki )))))))
OdpowiedzUsuńoraz grycan mniam ))))
poniemiecki tzn kupiony co najmniej sześć lat temu , używany, sprowadzony z Niemiec - po renowacji Sołtys wozi Grześka;))
Usuńa grycan to chyba jedyne lody, które lubię;)
dzielna dziewczyna! nagroda się należała.
OdpowiedzUsuńnie wiem, czy nie należy się po każdym zastrzyku?:D
Usuńbrawo :)))
OdpowiedzUsuńskoro Ty mogłaś 40..;D;**
UsuńOdważna jesteś!
OdpowiedzUsuńA rower super, tylko za szybko nie zaczynaj.
Pozdrawiam :)
poczytałam, że jak się bierze heparyne to jednak pewne ograniczenia są,
UsuńRower poczeka aż dojdę do siebie;)
Masz wyjatkowe szczescie, ze mam lody w domu i to nawet kawowe (ostatnio moje ulubione), bo chyba by mi jezor do doopy uciekl i to byla by Twoja wina.
OdpowiedzUsuńZdolna dziewczynka jestes:)))
Ja tez gdyby sie Wspanialy nie zmobilizowal to robila bym sama, ale ja to rzeznik jestem:P:P
Z jęzorem w doopie wyglądałabyś dziwnie -ciesze się, że miałaś te lody:):DD
Usuńu nas zapasy nigdy się nie uchowają -kupie i znikają;))
Zazdroszczę Wspaniałego -jakby mi Sołtys miał robić to bym umarła;))
I brawo :)
OdpowiedzUsuńWychodzi na to, że nie ma dla Ciebie rzeczy nie do ogarnięcia ! Zuch dziewczyna ! Grycan moje ulubione lody :)
OdpowiedzUsuńJa dziękuję, sama robisz zastrzyk! Ja bym chyba zemdlała.
OdpowiedzUsuńA rowerek zacny, nie powiem. Szkoda, że ja nie jeżdżę...
Witaj wśród szprycujących się samodzielnie!!! :D
OdpowiedzUsuńZa kazdym razem jak trzeba bedzie kluc- zjedz sobie loda na odwage:))
OdpowiedzUsuńA rower klasa!
Bardzo dobry pomysł :)
UsuńA później jeszcze loda w nagrodę ;)
A jakby coś w boczkach po lodach przybyło, to wsiadasz na rowerek i masz przyjemne i pożyteczne ;))
właśnie tak pomyślałam, że nagroda się należy za każdym razem, ale...lody kosztują 7 zł, a ja mam 10 zastrzyków!!!
Usuńzbańczyłabym;)
Misia zasłuzyłas na te lody!!
OdpowiedzUsuńRower boski!
Rower śliczny
OdpowiedzUsuńpodoba się ta postawa
ha Nie dam rady? ??
Kurna Olek
czworo dzieci kobieto urodziłas:))))
pamiętam, że czworo, ale jednak na widok igły jakoś mi tak niewyraźnie;)
Usuńw żyłę na pewno nie dałabym rady!
Brawo! Rowerek super!
OdpowiedzUsuńMiśka, buziole za odwagę :***
OdpowiedzUsuńA rowerek fiu, fiu śliczny :)))
wiedziałam że dasz radę, wiedziałam! Dumna jestem z Ciebie:)
OdpowiedzUsuńjestem z ciebie DUMNA!!!
OdpowiedzUsuńbrawo! lody ci się należały, roweryk ekstra, śmigaj na zdrowie
a w boczki pójdzie, jak nic :DDDDDDDD
OdpowiedzUsuńNo i zrobiłam następny - i biorę Gzubka i idziemy sobie na lody!
OdpowiedzUsuńa co!
Że pójdzie w boczki to trudno:))
Pomyślę o tym jutro:)
potem na rowerze stracisz boczki ;)
UsuńJak przeczytalam "Szelma", to pomyslalam, ze macie nowego pieska! ;)
OdpowiedzUsuńBrrr... zastrzyki... Ja igiel sie jakos specjalnie nie boje, ale sama nie wiem czy dalabym rade sobie wkluc...
Misiu, same fajne rzeczy czytam:) Oby tak dalej:) A Słodziak z białym bukietem wymiata:)
OdpowiedzUsuń