niedziela, 9 sierpnia 2015

letnie apetyty

W taka pogodę Grześ je ...to, co chce;))
Czasem to jak wyzwanie.Np jak wtedy, gdy zażyczy sobie jajka.
Nie takie zwykłe od kur, ale  przepiórcze;)))

Najważniejsze, że już wiem jak obierać!
Sposób prosty - wystarczy wykulać na twardym podłożu;))
A potem tylko odskubać kawałek, chwycić za błonkę i już;)
Idzie jak po maśle.
No, ale przy trzynastu to nawet jak wymiękam!
:)






zjadł 10:))


46 komentarzy:

  1. Różnią się w smaku od kurzych, czy tylko gabarytami ? :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają trochę inny smak i są zdrowsze;)
      I większe żółtko:)

      Usuń
    2. O to samo chciałam zapytać.

      Usuń
    3. aaa i dobre dla alergików - na przepiórcze raczej nie ma uczuleń, a mają wiele wartościowych rzeczy (witaminy, żelazo itd...już nie pamiętam co, ale dużo tego);))

      Usuń
  2. Pierwsze zdjęcie świetnie oddaje kto u Was rządzi. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książątko siedzi i czeka aż zacznę obierać;D

      Usuń
  3. Dziesięć! Nawet jeśli przepiórcze, to i tak sporo. Nie jadłam przepiórczych, muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz jem, ale musiałam się przełamać - jakoś dziwnie mi to było jeść inne, niż kurze;))

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. 30 poszłoby na raz i tak dla wszystkich by nie starczyło;))
      Grzesiek woli gotowane;)

      Usuń
    2. byu kiedys program, jak celebryci mieli się przez jeden dzien zajmowac obcą gromadką rodzeństwa, nie zapomnę jak Pudzian robiu jajecznicę z 72 jejeczek :p

      Usuń
    3. już widzę jego grube paluchy i te małe jajeczka;DD

      Usuń
  5. Mina na pierwszym zdjęciu mówi wszystko! ;))
    Nie znałam tego sposobu, męczyłam się nie raz z obieraniem. Wolałam czasem zrobić sadzone ;pp
    Przepiórcze są ponoć bardzo zdrowe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak! Jego mina mówi wszystko! Na pierwszym zdjęciu siedzi Prezes i myśli: długo jeszcze będę czekał aż mi obiorą te jajka? ;pp

      Usuń
    2. Napisałam wcześniej w komentarzu do Ani -Książątko siedzi i czeka;)

      Usuń
  6. a ile to było takie jajko przepiórki na Grześka, phi i już, mamo sprzątnij skorupki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja bym wymiękła, dobrze że sposób znalazłaś.
    Przy takim upale, to chyba norma, że się nie ma apetytu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokazał mi sposób mąż przyjaciółki - to on hoduje przepiórki!!:))
      inaczej chyba nie chciałabym tych jaj;)

      a Grześ apetyt ma , ale na różne rzeczy i o rożnych porach;)
      właśnie wciągnął dwa kiszone ogórki!;))

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. sałatka z pomidorów i połówek takich jajek -mniam!;D

      Usuń
  9. Nigdy nie jadłam i jakoś nie mam odwagi spróbować :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawe skąd te opory?
      miałam tak samo! w zeszłym roku dostaliśmy od córki na Wielkanoc -NIKT nie ruszył:))
      Teraz nas przekonali;)

      Usuń
  10. Ależ Grześ ma apetyt :)
    Nie jadłam przepiórczych, zostanę przy moich kurzych, jakoś żal mi tych maleńki przepiórek w klatkach:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie myślę tak, bo inaczej świnek też byłoby mi szkoda, a bez mięsa sobie nie wyobrażam:)
      Dobrze, że nie muszę się martwić o niego -wciąga jak odkurzacz;D

      Usuń
  11. Nigdy przepiórczych nie jadłam :)). I jakie to dziwne,że jakieś opory w głowie się snują, a kurze się wcina jak ta lala ;). Ściskam Misiu ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Miska :)
    zamiast sie tak meczyc przy tych przepiorczych jajeczkach kup Grzesiowi jedno strusie jajo :::)))
    Moze i dla Soltysa cos zostanie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedaleko mnie hodują strusie - mogę kupić jedno jajo jak przyjedziecie;))
      Jakbyś chciała na twardo daj znać wcześniej - gotuje się 2,5 godziny:))

      Usuń
    2. Nie ma sprawy , uprzedze Cie jak bede mijala Berlin::))

      Usuń
  13. Oporów nie mam, jednak nie próbowałam jeszcze. Pora chyba się skusić...

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak Kubus Puchatek, nie trzeba chlebka, sam miodek, a raczej same jajeczka wystarcza. ;)
    Sliczne te jajeczka, az zal jesc. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chlebek z ogórkiem, albo białym serkiem,z pomidorkiem, albo z samym masłem -to hiciory:)

      Usuń
  15. przepiórcze jaja - w sam raz dla młodego żołądka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dobrze, że w takie upały ma apetyt;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakoś chyba zawsze ma apetyt - jaka ulga w porównaniu z wnukiem!
      Pozdrawiam też;))

      Usuń
  17. Jakoś nie miałem okazji, a teraz jak słyszę że tyle zabawy z obieraniem to odpuszczam
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grześ znalazł jelenia do obierania;)))
      a tak na poważnie - moim sposobem obieranie to betka;)
      Pozdrawiam;))

      Usuń
  18. Pierwsze zdjecie mowi: "No matka, obieraj juz, a nie foty pstrykasz!!!". :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie!! czasem mówi, że nie chce zdjęć,więc może teraz po prostu chciał szybciej jeść;)))

      Usuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)